Niepowtarzalny klimat, esencja, smak, sensualność - to wszystko co bije z "Tataraku". Emocje przeplatane z refleksją nad przemijalnością, i kruchością naszego bytu, egzystencji. Niezwykła plastyczność obrazów, i krajobrazów przyrody nasycona nastrojem. Zderzenie czasów powojennych ze współczesną opowieścią o osobistych odczuciach, o bólu na skutek odejścia ukochanej osoby. Teatralność. Ta niezwykła mieszanka artyzmu po raz kolejny utwierdziła mnie w odwiecznym przekonaniu - o niezwykłości Pani geniuszu. Dziękuję za cudowny wieczór, Pani Krystyno
Pozdrawiam.