Szanowna Pani Krystyno
za "Tatarak" jego Twórcom wyrazy najwyższego podziwu. "Wystarczy" pomysł, tekst i wykonanie a oderwać się nie sposób. Nie mam wykształcenia a jedynie tę wrażliwość, którą trudni mi znieść a jednocześnie, proszę wybaczyć śmiałość - przez którą jest mi Pani od dawna tak wyjątkowo... bliska. Pani "Zapiski ostatnie" - tak doskonale oddają to co czułem a o czym nadal boje się nawet wspomnieć. Mój Tata odszedł z tej samej przyczyny co Pani Mąż. Tak dobrze, że Pani jest - człowiek musi czasem w kogoś uwierzyć gdy nie ma swojego boga. Ja wierzę Pani, miłuję i nadzieję mam na kolejne spotkania w teatrze i kinie. Dzięki !
a na poprawę humoru całkiem od czapki "Murzyn w Głownie" (sł. Brzechwa, muz. Africa Simone, wyk. Kinga Preis) http://www.youtube.com/watch?v=Ar3VvEgjZl4