"32 omdlenia" tez były cudne!Inne..
My z mężem byliśmy tydzień temu na "Divie for rent" - jak miło było zobaczyć to tydzień przed Kontrabasistą od strony opery i śpiewaczki.. no nie sopranistki
Pani Krystyno za te wszystkie chwile dziękuję! Razem z mężem!
Katarzyna
P.S.
Pan Jerzy skaleczył się w czasie przedstawienia, a ja -matka i lekarz w jednym , w tym drugim rzędzie przez moment chciałam lecieć z plasterkiem! Emocje! Magia!
Od benefisu trójkowego Pana Jerzego nie mogłam się doczekać na dziś! Prawdę mówiąc miałam ochotę wkraść się zza kulisy i poprosić Pana Jerzego o autograf... Śmiałam się do męża, że może mnie wpuszczą jak powiem, ze jestem lekarzem
zwłaszcza, że teraz czytam "Sercową chorobę" i mogę zacytować łacińskie rozpoznanie... ale przecież nie miałabym śmiałości..Mąż zza ramienia podpowiada- że zna "Kontrabasistę na pamięć- bo czytał wiele razy - przez lata - czekając na taki wieczór jak dziś.. że kiedyś będzie! I taki był szczęśliwy, że mógł jeszcze bardziej skupić się na mistrzowskiej grze Pana Jerzego!
