List czterdziesty czwarty

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

List czterdziesty czwarty

Postprzez kundzia85 Cz, 21.04.2011 12:46

Witam serdecznie Pani Krystyno!

Ja dziś tylko tak na dwa słowa,chciałam tylko powiedzieć tzn. napisać, że spędziłam wczoraj bardzo miłe popołudnie w Warszawie i rozśpiewany wieczór z "The Rocky Horror Show". Ale zanim o musicalu wspomnę jeszcze wczorajsze spotkanie w "Warsztacie", w ktorym uczestniczyłam choć nie jestem warszawianką.To wszystko ze względu na Pania oczywiście :) .Fajnie, bo warunki takie kameralne a co do rozmowy to powiem tylko, że to smutne iż ciagle natrafia Pani na biurokratyczne i finansowe problemy,pomimo iż stworzyła Pani w Warszawie te dwa wyjątkowe miejsca Polonię i Och- teatr.No i te Wasze plenerowe spektakle to przecież fantastyczna sprawa, nie mogę się już doczekać lata.Ja tego nie rozumiem.A te protesty mieszkańców:czy to taka polska zaściankowa natura to wieczne narzekanie; że za gorąco,że za zimno, że za głośno.Przykre.Cieszę się jednak, że pomimo tego wszystkiego ma Pani wciąż siłę i energię do działania (to było widać także podczas spotkania). No w każdym razie powiem raz jeszcze że obie z mamą jesteśmy pod wrażeniem Pani osobowości i zapału, siły by wyważać kolejne drzwi. Chciałam nawet podejść i to Pani powiedzieć osobiście, ale że jestem z natury osobobą nieśmiałą a nawet bardzo nieśmiałą nie odważyłam się...A tak na marginesie ta pani prowadząca rozmowę w pewnym momencie to już nie wiedziała co ma powiedzieć przytłoczona żelaznymi argumentami. No i dała plamę z tą nową sceną w Polonii. To może w tym tkwi problem, że w staraniach o tytuł ESK dla Warszawy biora udział niewłaściwe osoby? Nie wiem, nie chcę nikogo obrażać tak się tylko zastanawiam.
No ale może już przejdę do wrażeń wieczoru The Rocky Horror Show.Jak pisałam wcześniej początkowo byłam trochę sceptycznie nastawiona do tego tytułu, ale muszę przyznać,że świetnie się bawiłam.Oczywiście wszystko utrzymane jest w pewnej konwencji powiedzmy fantastyczno- komediowej, z odrobiną pikanterii, ale gdy już się "wejdzie w ten klimat" można się naprawdę dobrze bawić. Piosenki są świetne, i taniec i wszystko to razem tworzy fajną całość. Widać jak bardzo wiele pracy i serca włożyli w to przedstawienie wszyscy młodzi aktorzy.I p.Rafał Bryndal jako narrator rewelacyjny.Jednym słowem bardzo zabawny, roztańczony i rozśpiewany wieczór.Znajoma, którą zaprosiłam a właściwie zaprosiłyśmy razem z mamą, również zachwycona.Za jakiś czas planujemy wybrać się znów, może tym razem w większym gronie.A i ta dwupiętrowa scenorgrafia to fantastyczny pomysł.
No i z tych moich dwóch słów zrobił się dość długi list.Mam nadzieję,że nie zanudziłam Pani do końca :).
Pozdrawiam serdecznie i świątecznie życzę wszystkiego dobrego dla Pani, Pani Marysi i całej Waszej rodziny.
Ewa Sobkowicz

PS. Przeczytałam właśnie nowy wpis w dzienniku i dopisuję gratulacje z okazji pięknego jubileuszu. Jest co świętować naprawdę gratuluję i życzę pomyślności we wszystkich nowych zawodowych planach.Uściski przesyłam.
E.S.
kundzia85
 
Posty: 238
Dołączył(a): Cz, 26.11.2009 10:32

Re: List czterdziesty czwarty

Postprzez Krystyna Janda Cz, 21.04.2011 19:56

Pani Ewo. Taki miły list.! Dziękuje. Pozdrawiam i Panią i Mamę. Życzę miłych Świąt. Do zobaczenia.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja