Pani Krystyno,
myślę, że może być Pani spokojna o nowe przedstawienie
Dawno się tak nie bawiłam, było fantastyczne!
Piosenki, scenografia, a przede wszystkim aktorzy! Tyle energii, entuzjazmu, młodości (nawet u tych w średnim wieku) dawno nie widziałam.
Było cudownie! Malutka scena zagospodarowana w każdym centymetrze. Wszystko tak zgrabnie, dowcipnie ułożone! I ten dźwięk! Piosenki wykonane perfekcyjnie, brzmią super!
Właściwie słowa tego nie opiszą! Spędziłam wspaniały wieczór!
Bałam się, że żaden aktor nie doścignie tego z filmu. Ale nie, nasz jest duuużo lepszy. Zresztą wszyscy byli wspaniali! Te szczególiki, małe smaczki, każdy z Nich cały czas grał i to jak! Ekstra! Pan Bryndal jako narrator to był bardzo dobry pomysł.
I nie musi się Pani bać konkurencji Teatru Roma. Uważam, że to przedstawienie jest dużo lepsze.
Życzę powodzenia całemu zespołowi, żeby widzowie bawili się tak dobrze, jak ja i żeby walili drzwiami i oknami.
Niech znów zapętli się czas