przez Tomek So, 18.09.2010 23:54
* * *
Wyszedłem na balkon
Przyleciał do mnie ptak
Nie lubię ptaków
A zwłaszcza pustułek.
Złote miała skrzydła
Zgniłe miała serce
Wysypałem kilka ziaren
Zeżarła jak dzika.
Nie chciałem jej zamykać w klatce
No to ona mnie w niej zamknęła.
Dam jej wolność
Szkoda, że ona mi jej nie dała.
Zasrała mi cały balkon i se poleciała.
taka kurcze pióro, w sumie, czego się spodziewać było.
Ostatnio edytowano Cz, 16.04.2015 20:58 przez
Tomek, łącznie edytowano 1 raz
"Pokaż mi swoją kieszonkę, świerszczyku mój, a powiem ci kim jesteś" - Edmund Niziurski