Kochana Pani Krystyno,
W ostatnich dniach miałam przyjemność uczestniczenia w dwóch koncertach w Och-Teatrze, a mianowicie:
1. Andrzej Jagodziński Trio - Chopin,
2. Katarzyna Groniec.
Ad.1. Koncert Trio mi polecono więc nie pozostało mi nic innego jak koniecznie się wybrać ..
I przekonać .. Okazało się, że naprawdę było warto. Bardzo mi się podobało i cieszę się, że i taka muzyka jest prezentowana w Och.
Ad.2. Byłam bardzo ciekawa koncertu K.Groniec.. I wypadł dosyć interesująco choć momentami niekonwencjonalnie. Preferuję bowiem klasycznie wykonane utwory/piosenki przez p.Kasię, bardzo lubię Jej barwę głosu. Generalnie byłam dość zadowolona.
Teraz moje najbliższe spotkanie z ulubionym teatrem to na pewno „Biała Bluzka”
Na co bardzo czekam
I a propos:
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Biała bluzka - kultowa sztuka Osieckiej i dojrzała Krystyna Janda
2011-01-28
Dzięki spektaklowi w zabrzańskim Domu Muzyki i Tańca będzie można się przekonać, czy spektakl "Biała bluzka" Agnieszki Osieckiej zachował swój olśniewający niegdyś blask.
Krystyna Janda w DMiT w Zabrzu zagra szaloną Elżbietę (© materiały prasowe)
Kiedy Krystyna Janda wystąpiła w tym monodramie po raz pierwszy w 1987 r., sztuka od razu stała się teatralnym przebojem. Historia zwariowanej, wrażliwej, pogubionej w rzeczywistości stanu wojennego Eli była bliska jej pokoleniu. Po latach Janda wróciła do tej bohaterki, żeby spojrzeć na nią z dystansem minionych lat.
5 lutego (sobota) o godz. 19 aktorka pokaże swój opracowany na nowo monodram w DMiT w Zabrzu. Teraz jest to właściwie spektakl multimedialny z dziesięcioma piosenkami Osieckiej i fragmentami materiałów filmowych. To opowieść dla młodych, dla których stan wojenny jest zamierzchłą historią, ale i dla starszych, pamiętających dobrze kartki na żywność, pozwolenia na wyjazd z miasta i godzinę milicyjną. Wszyscy wtedy musieli się określić, czy są za, czy przeciw stanowi wojennemu. Ale Ela z "Białej bluzki" nie nadaje się do takich wyborów, dość ma problemów z własnym życiem. Nie zamierza poświęcać się polityce. I okazuje się, że taka postawa odpowiadała większości ówczesnych widzów. Jak Ela, zadawali sobie pytanie: czy można ratować państwo, kiedy nie potrafi się uratować własnego szczęścia?
Ela zajmowała się miłością. Bez powodzenia, bo do obojętnej matki i do mężczyzny, pochłoniętego konspiracją. Narzekała, że nikt jej nie kocha, ale sama nie umiała dojrzale kochać, bo to znaczy wiedzieć, do kogo kieruje się uczucia. Poprawiała sobie samopoczucie, pijąc. Bohaterka "Białej bluzki" jest alkoholiczką, tak jak była nią Agnieszka Osiecka. Jak oceni jej wybory życiowe Ela dojrzała, o ponad 20 lat starsza, która zna już odpowiedzi na wiele pytań swojej młodości?
Nowy spektakl zachował klimat typowy dla Osieckiej, jej poczucie humoru i poezję. Ale akcenty są inaczej postawione, zmieniono też piosenki, które ilustrują opowieść. Pozostała jednak klasyka - "Widzisz mała, jak to jest", "Bo ja tak mówiłam żartem" czy "Wariatka tańczy". Autorką adaptacji i reżyserką jest Magda Umer, która potrafiła dobrać piosenki Osieckiej do przygód Elżbiety. Spektakl grany w kraju od pół roku zbiera świetne recenzje.
http://slask.naszemiasto.pl/
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W kwestii dziennika i p.Curie... Zaintrygowało mnie.. Ale - w sumie nie wiem dlaczego - b.ucieszyło Myślę po prostu, że w Pani wykonaniu będzie to bardzo interesująca rola, której będę niecierpliwie oczekiwać.
Wszystkiego dobrego i do zobaczenia.