ciepełko

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

ciepełko

Postprzez amc Śr, 01.12.2010 21:10

Kochana Pani Krystyno,

Po pierwsze,
przesyłam ocieplający przytulak, dłonio-i-uszo-ogrzewająco o Pani myslę
Obrazek

i życzę chwilki na relax w ciepłej wannie:
Obrazek

(to makak japoński, zwany małpą śnieżną... mają coś ludzkiego w spojrzeniu, nie?)

A co do p. Kownackiej :(

no ale jak Pani wie ...(a choćby się domyśla) że przerzuty do mózg to nigdy nic dobrego nie wróżą (nie zdradzam żadnej tajemnicy, rodzina to podała do prasy, albo raczej samo się podało)...właśnie odnośnie prasy pamietam że wkurzyły mnie komenatrze jakiegoś dziennikarza w szmatławcu jak napisali o tych przerzutach "podobno wyglada tak źle że nie może pokazywać się publicznie".. no jakby o wygląd głównie szło w wypadku zmian z mózgu. Ewidentnie szczęśliwy człowiek pomyślałam. Musiał w życiu nigdy nie spotakć nikogo z "chorą głową".

i wkurza mnie że gazety piszą w pierwszym zdaniu "kojarzyliśmy ją choćby z roli wzorowej matki z serialu "Rodzina zastępcza"".. a gdzie KRONIKA WYPADKÓW MIŁOSNYCH??? a NADZÓR?? czy SPOKOJNE LATA??.. boże pewnie prawie nikt takich filmów nie oglada...koszmar.


Pani Krysiu....są takie alarmy co same zamykają samochód po 5 min jak wlaściciel zapomni :twisted: . Mam nadziej że taki sobie Pani założyła...Plisss.
Ja zapominam raz na jakiś czas...zamknąć... raz to zapomniałam do tego stopnia że (nie wiem jak to zrobiłam) zatrzasnełam pasy w drzwiachi wzwiązku z tym samochód się sam nie zamknął...i tak stał przed domem cały weekend. Ale że mieszkam "w porządnej dzielnicy" byłych wosjkowych i SBków którzy wiedzą o której i kto wraca...to bezpieczny był.{to jest prawie śmieszne}.

Chwilowo jest upiornie, samochodem z pracy do domu 3,5h, Tramwajem "tylko" 1.5.
Poza tym doskonałe te tramwaje... odkryłam. Pierwszy raz do dawna miałam ponad 1h "spokoju" i mogłam się pouczyć we względnej ciszy (kiedy nikt bezpośrednio do mnie nie mówi). Już ze 2 rozdziały opanowałam dokładnie. Istna rozkosz. Jutro 3ci rozdział.

całuję upalnie,

AMC
(...) liczba pomysłów, które mi się lęgną w głowie, mnie samą męczy. Sama ze sobą i ze swoją wyobraźnią i swoim entuzjazmem nie mogę sobie poradzić. I co więcej, z upływem lat się to nie zmienia. Koszmar.
KJ
Avatar użytkownika
amc
 
Posty: 8537
Dołączył(a): Śr, 16.01.2008 15:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: ciepełko

Postprzez Krystyna Janda Cz, 02.12.2010 11:52

Ja dziś chciałam z Milanówka koleją , ale właśnie się dowiedziałam że kolej stoi. Ukłony.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja