Pani psy

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Pani psy

Postprzez Aallen Wt, 16.11.2010 16:27

Droga Pani Krystyno
Jak ten czas leci, czytam Pani blog od poczatku i to juz chyba 13-14 lat?
Ogladalam Pani zdjecia i bylam oczarowana Pani psami i tym ze sa tak wspaniale "wymieszane". Czasami jezdze w odwiedziny do mojej mamy w Polsce i zajduje ze Polacy to "psie" snoby. Im wiecej wlasciciel posiada dobr materialnych tym wymyslniejsza rasa ich psa, a w miedzyczasie przepiekne kundle blakaja sie niechciane albo siedza w okropynch warunkach w ochronkach przed ich ostatnia podroza w zyciu.
Moja suczka Phoebe pochodzi z Alexandry, afrykanskiego township z obzezy Johannesburga. Przeprowadzila sie z nami do Anglii a przedtem zamieszkala ze znajomymi w Hamburgu przez 6 miesiecy zeby uniknac Angielskiej kwarantanny. Mialam wiele psow w moim zyciu ale Phoebe jest chyba "naj" z nich wszystkich. Kiedy moj maz umarl nagle kilka lat temu Phoebe byla wielka pociecha podczas bardzo trudnego okresu i sprawila ze byl latwiejszy. Pomimo ze ma juz 11 lat trzyma sie bardzo dobrze ale kiedy przyjdzie czas zeby sie pozegnac i znalezc jej nastepce bedzie to na pewno kundel z ochronki tak jak ona.
Slicznego wieczoru
Anna
Aallen
 
Posty: 3
Dołączył(a): Śr, 04.11.2009 10:30

Re: Pani psy

Postprzez Krystyna Janda Pt, 19.11.2010 07:44

Tak, zawsze adoptujemy psy z przytułku. Koty zresztą także. Raz , naszą Tesię przywiozłyśmy z mamą ze schroniska w godzinę po jej operacji, wzięłyśmy ją bo nadchodził weekend i trzeba było pilnować żeby nie powyciągała szwów. Jest do dziś . Utyła nadmiernie a głowa jej się jakby jeszcze zmniejszyła w stosunku do pupy, ale nie odstępuje mamy na krok i w zamian te podkarmiania. Serdecznie pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja