Kochana Pani Krystyno
Napisała Pani w dzienniku o zagranej w Zabrzu "Boskiej". Ja wprost marzę o tym, żeby zobaczyć ten fenomenalny spektakl, ale dopadł mnie bardzo prozaiczny problem tzn. brak funduszy Nawet gdyby przyjechała Pani z przedstawieniem do Trójmiasta w tej chwili nie mogę sobie na nie pozwolić.Dlatego mam nadzieję, że będzie je Pani grała jeszcze bardzo długo Czy ma Pani na ten temat jakieś prognozy czy takowych w ogóle się nie tworzy i pozwala się żyć przedstawieniu tak długo jak zechce ?
Pozdrawiam jak zawsze najserdeczniej jak potrafię, marząc dalej o ...
Asia