Witam, mi także trudno jest uwierzyć w informację o śmierci pani Dubrawskiej. Nigdy nie widziałem jej na scenie, niestety. Choć kilka lat temu minęliśmy się z panią Mirosławą przed Pałacem Kultury, kiedy zapewne wracała z jakiejś próby w Dramatycznym.
Wspaniała osoba, aktorka o znakomitym talencie i co ważne, umiejętności skupiania na sobie uwagi w trakcie spektaklu. Takie mam spostrzeżenia po obejrzeniu spektaklu Teatru Telewizji - Nad Złotym Stawem, w którym pani Mirosława grała matkę.
Pamiętna, znakomita Matka Przełożona w "Faustynie".
(5,05 min.) http://www.youtube.com/watch?v=Io9wo88o ... re=related
Dan