Pani Krystyno,
Wspaniały wieczór! Gratuluję Jubileuszu! Straciłem już rachubę, który to raz "odwiedziłem" Shirley ale zawsze wychodzę po spektaklu w lepszym nastroju. Dziś to fragment o nadziei był mi bardzo potrzebny.
Bardzo Pani dziękuję za ten czas, świetną zabawę i chwile refleksji. Jutro będę zupełnie niewyspany w pracy ... ale co tam, pewne rzeczy są zupełnie nieistotne.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za następne setki Shirley
Wszystkiego dobrego.