Trzęsie mnie taka leciutka febra ale może to nawet miłe jest

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Trzęsie mnie taka leciutka febra ale może to nawet miłe jest

Postprzez Magnolia N, 12.09.2010 23:00

Kochana Pani Krystyno,

W ostatnich dniach silnie identyfikuję się ze słowami (niestety :( ):

Trzęsie mnie taka leciutka febra, ale może to nawet miłe jest.
Kołdrę mi kupiłaś za krótką, ale może to taki dzień..


W każdym bądź razie miałam dziś bardzo miłą niedzielę.

Po pierwsze kolejne Och-Warsztaty, równie ciekawe jak poprzednie.
Jednak scenopisarstwem już kiedyś zaczęłam się interesować..
Natomiast z postacią Schillera nie byłam do tej pory obeznana i słuchając o nim ostatnio czułam się
jak dziecko zaciekawione czym nowym i niezwykle pasjonującym...
Ale wracając do dzisiejszego dnia - było bardzo interesujące, zwłaszcza dzięki tak nietuzinkowym gościom.
Cieszę się, że mogłam poznać ich spojrzenie na podstawowe zasady pisania scenariuszy..
Ale muszę przyznać, iż te warsztaty inspirują do dalszego zagłębiania się w poruszanych tematach...

Po drugie (również kolejne) spotkanie z Elżunią i "Białą Bluzką".
Jak napisałam na początku pewien cytat w ostatnich dniach, chciał nie chciał, jest mi wyjątkowo bliski..
Nie wiem na co dziś Pani "położyła nacisk"... ale mój odbiór był na smutno... może to takie dni.. i jeszcze
ta leciutka febra.. Ale tradycyjnie porwały mnie "W szeregu" i "Orszaki, dworaki" i jeśli się nie mylę...
(w tytule) to "Ja nie odchodzę".. jest tą piosenką, którą śpiewa Pani wprost przepięknie.
Dziękuję za dzisiejszą BIAŁĄ BLUZKĘ i w ogóle...

Obrazek

Ps. Może Pani napisać o swoich wrażeniach nt "Kreacji"?
Pozdrawiam najserdeczniej,
Klaudia

----------------------------------------------------
Magnoliaplace.tumblr.com
Avatar użytkownika
Magnolia
 
Posty: 3722
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 17:25
Lokalizacja: Mio Destino

Re: Trzęsie mnie taka leciutka febra ale może to nawet miłe

Postprzez Krystyna Janda Pn, 13.09.2010 07:32

Na temat " Kreacji"? Bardzo mi się podobało. Świetnie grane. Bardzo dobrze zrobione. Dobra scenografia. No tylko ten Iredyński, tak depresyjny...i przewidywalny, a szkoda.
Dziękuję za entuzjazm w sprawie warsztatów. Serdeczności pani Magnolio.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja