Pani Krystyno!
Zrobiło mi się smutno. Obejrzałam "Wróżby kumaka". Ten film mnie zachwycił. Dawno nie widziałam tak mądrej, pięknej i zarazem wzruszającej historii...
W poniedziałek wyniki rekrutacji na studia... Złożyłam papiery, czekam... Pani pewnie też przeżywa,
z powodu syna.
Pozdrawiam i dziękuję za moje dzisiejsze wzruszenie
Ania