List szesnasty

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

List szesnasty

Postprzez kundzia85 So, 19.06.2010 10:31

Droga Pani Krystyno!

Kiedy wczoraj przeczytałam Pani wpis w dzienniku i tą końcową refleksję dotyczącą "Boskiej" zrobiło mi się trochę głupio, że jakby przeze mnie, bo dla mnie między innymi, musi Pani grać. I to właśnie "Boską" w tak trudnym dla Pani momencie. Jednak w teatrze ubawiłam się setnie choć na chwilę zapominając o świecie realnym, jak mówi Florence przereklamowanym. Każdemu z nas czasami potrzebne jest takie odreagowanie , śmiech , mimo wszystko. To, że zagrała Pani fantastycznie jest oczywiste :) ale szczególnie urzekł mnie ten moment nieskontrolowanej wesołości, że tak to nazwę, podczas hiszpańskiej pieśni. Wówczas pomyślałam sobie , że i Pani udało się troszkę odreagować , ucieszyć.W dodatku uczyniła to Pani z takim wdziękiem i tak po prostu, naturalnie i bardzo Panią, za to także, podziwiam i cenię. I wiem, że nie jestem w tym odosobniona.
Ściskam Panią serdecznie , życzę dużo siły w tych miłych ale także w tych trudnych chwilach.Dziękuję za wczorajsze popołudnie i cieszę się na każde kolejne spędzone z Panią ,bądź w Pani teatrach.

Wszystkiego dobrego
Ewa Sobkowicz
kundzia85
 
Posty: 238
Dołączył(a): Cz, 26.11.2009 10:32

Re: List szesnasty

Postprzez Krystyna Janda N, 20.06.2010 06:14

Pozdrawiam pani Ewo. To był miły spektakl.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja