Witam Pani Krystyno:)!
Proszę się nie obrazić, ale... odwiedziłam ten bloog po dłuższej nieobecności, i nie bardzo mogę zrozumieć, dlaczego Pani gra główną postać białej bluzki...? Nie sądzi Pani, że dla młodego widza Marysia Seweryn w roli buntowniczki byłaby bardziej przekonywująca...?
Szkoda, ze sama nie mogę zobaczyć i ocenić... ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić w roli E.Nigdziebylskiej dyrektorkę teatru...
Pozdrawiam OLA