Kochana Pani Krystyno,
Jeszcze raz najserdeczniej gratuluję kolejnej udanej, a w tym wypadku WSPANIAŁEJ premiery!
Cieszę się, tak bardzo... że wreszcie zobaczyłam Białą Bluzkę!
Oczywiście jestem bardzo ciekawa jaka była tamta Biała Bluzka...
szkoda że nie było mi dane zobaczyć obu...
Biała Bluzka to niesamowity spektakl. Tyle emocji.. Do tej pory myślałam o moim ulubionym Pani spektaklu (UGN), że należy do gatunku mocniejszych... Okazuje się, że Biała Bluzka to dopiero..!
BB to emocje zebrane w garść i wybuchające co chwilę niczym wulkan.. Mocno wbija w fotel i poraża..
BB ma dla mnie historyczno-emocjonalny wydźwięk. Jednak ze względu na mój wiek i to co pamiętam,
a raczej nie.. skłaniam ku części emocjonalnej, ku zagubionej Eli, ku kobiecie, która nie radzi sobie
z otaczającym ją światem.. Jednakże lekcja historii też jest nam potrzebna.
BB jest zachwycająca a Pani fenomenalna! Bardzo, bardzo dziękuję za ten spektakl.
Dziękuję również za przemiłe spotkanie podczas premiery,
z której przesyłam Pani tradycyjnie moją foto-relację: