Dzień dobry Pani Krystyno!
Ja tylko tak krótko, właśnie wysłuchałam relacji z wczorajszego spotkania w Gazeta Cafe, w którym bardzo chciałam uczestniczyć ale niestety nie mogłam przyjechać. Po wysłuchaniu tego, jestem jeszcze bardziej ciekawa jak to będzie, jaka będzie " Biała buzka" i zapewne nie jestem osamotniona w tym niecierpliwym oczekiwaniu.
Odnośnie odwiedzania Pani teatru podczas wakacyjnych wizyt u rodziny, to właśnie wczoraj przyleciała z Londynu moja bratowa i wszystkie trzy z mamą wybieramy się 8 czerwca właśnie na " Białą bluzkę". Zapewne będzie to niezapomniany wieczór, zwłaszcza że to wieczór z Panią a my Panią bardzo cenimy i podziwiamy .
W lipcu z kolei przyjeżdża również mój brat i zabieram ich na " Miss Hiv" ( sama będę już po raz trzeci na tym spektaklu).Nawiązując do tego, o czym Pani mówiła na spotkaniu głośno krzyczę: wakacyjna widownia JEST!!! I bardzo Pani dziękuję w imieniu bratowej, brata a także swoim za niezamykanie swoich teatrów latem, gdyż właśnie dzięki temu, podczas urlopu w kraju, moi najbliżsi mogą obejrzeć polskie spektakle i naszych wspaniałych polskich aktorów ( do których oczywiście również Pani się zalicza).
Pozdrawiam serdecznie, życzę powodzenia na premierze, mam nadzieję że z Pani gardłem jest już lepiej.
Ewa Sobkowicz