Odważyłam sie

[Nostalgija]

Andriej, no chciałam w prawdzie naskarżyć gospodyni forum na Kasję, ale załamana krytyką rzuciłam się w alkohol, hazard i czekoladę, więc nie zdążyłam.
A serio, po prostu uważam że jeśli pokazujesz gdzieś swoje "twory" musisz wziąć pod uwagę że nie każdemu się spodoba i ma prawo o tym powiedzieć. Przyjęcie krytyki nie jest trudne jeśli się akceptuje powyższy fakt.

Kasja, ja wiem że nie muszę. I sama uważam że jakoś mi ten ostatni wers nitoto, ale nie pozbędę się go, zbyt leniwa jestem dziś. Fajnie że zauważasz coś dla mnie istotnego - prawo autora do przekazania w takim a nie innym tonie swoich myśli, skojarzeń. Pozdrawiam

[Andriej Lepper]

Posłanko Hojarsko godo, że to nawet fajnie jak ktosik naświetli
sprawe z inszej strony i nawet bardzo krytycznie. Przecież zgodzić
siem z tym obowiązku ni mo, ale czasem może dać jednak do myślenia
i to myślenia owocnego jak sady majowe pachnące kwieciem wszelakim, hie hie.

Ale zawsze som i takie ludziska co to krytyke odbierajom
niemal jak kwestionowanie ich prawa do życia.

[Nostalgija]

Posłanko Hojarsko godo, że to nawet fajnie jak ktosik naświetli
sprawe z inszej strony i nawet bardzo krytycznie. Przecież zgodzić
siem z tym obowiązku ni mo, ale czasem może dać jednak do myślenia

Po to własnie powinna być krytyka żeby ludzi zastanowili się nad tym co i jak ulepszyć czy też nie ulepszać wcale.

i to myślenia owocnego jak sady majowe pachnące kwieciem wszelakim, hie hie.

Kędyż strumień szeleści jako wstęga srebrna we włosach dierlatki pachnących rumiankiem, a drzewa się chylą poważne ku studniom.

Ale zawsze som i takie ludziska co to krytyke odbierajom
niemal jak kwestionowanie ich prawa do życia.

Są i gorsi jeszcze ale to nie powód żeby ich dyskryminować. Trzeba się pochylić nad ich losem mimo że poszkodowani na umyśle. Może się stanie cud i dorosną?

[sonja]

a mnie sie koncówka wiersza podoba, reszty ( poczatku) mogłoby nie byc

[Nostalgija]

No i masz...

[sonja]

[Nostalgija]

Czarny posłaniec nieszczęścia
Za oknem na parapecie
Myślę
Może od Ciebie?
A może nie do mnie przyleciał?
Drzewa gołe i czarne
Powykręcane okrutnie
Czarny posłaniec za oknem
Może ma w nich swoją dziuplę?
Może tu wpadł mimochodem
Między porankiem a zmrokiem
Może nim skończę się martwić
Odleci
Z tym listem w dziobie?

[sonja]

kiedy napisałas? Dzis?

[Nostalgija]

przed chwilą.

[sonja]

tak myslałam.

[Nostalgija]

[Nostalgija]

To masz Ignu.

Deszcze płyną nieustannie
W głowie szumi
W oczach rozpacz
Czemuś nie chciał jej kochanku
Choć do rana przy niej zostać?
Biały welon w czarną ziemię
Zakopane sny i jawy
Czemuś nie chciał piękny panie
Jej za miłość błogosławić?
W deszczu topią się ulice
Wiatr się tłucze w pustym domu
Kona serce bez sprzeciwu
Na co ono teraz komuś?

[ignu]

cholera Nosti!
dziekuje

[Nostalgija]

a cholera proszę!

[Tomek]

cholera! fajnie
a coś o jarzębinowej?...

[ZENOBJA]

19.10.2008r.:

Nie obiecuję że napiszę ale wstawię tu , specjalnie dla Ciebie

w sensie dla mnie.
ni ma.

[ignu]

Zenja Nosti wstawia dla wybranych

[ZENOBJA]

. .
. .

[ignu]

nie rycz
zajeta Dziedzicem to zapomniala

[ZENOBJA]

od 2008??



. .