HYDE PARK

[nie ma mnie]

....o rany, mój dziadek jak żywy! :):):)
Teremi, bardzo dziekuję, za pamięc, życzenia i ...... Kaszuba :)

Kangurzyco,
Towarzyszko "niedoli" pozwól, że złożę Ci serdeczne życzenia
wesołej imprezy i ..... bezproblemowego przebudzenia na dzień nastepny! :):):)

[Małgosia Sz]

Oj chyba cos pokręciłam, bo Marysia świętuje dzisiaj a Mała jutro.
Marysiu, najlepsze zatem życzenia, a w prezencie odważna rzeźba z Palazzo Vecchio we Florencji. Detale i szczegóły. Uwaga tylko dla widzów dorosłych!







Fot. T. ale detal na wyraźną moją prośbę, z przeznaczeniem do HP

[GrejSowa]

Albercia zemdlała. Czy jest na forumie lekarz?

[Magnolia]

ja pracuje z lekarzami, ale to chyba nie to samo

[M.C.]

O ja nie moge, hihihi....Maszmun chce zeby HalYnka pierdyknela? Hobbitu zaluzju dla malolatow!

[M.C.]

Kangusiu, wszystkiego dobrego dzisiaj i dobrej kondycji ala miszczowie z AO na przyszly rok!

Cos slodkiego w prezencie. Nie samO podlogO zyjO kangury w Dzien Urodzin, ne?



Magnolia, fajnie, ze wpadlas w stare katy!

[Magnolia]

Magnolia, fajnie, ze wpadlas w stare katy!

Jest tu dla mnie trochę miejsca? można się rozgościć?

[M.C.]

No wiesz?! A co to WOGOLE jest za pytanie? Rozsiadaj sie na lezaczku i bierz tyle miejsca ile dusza zapragnie! PS Sowus, co Cie tak zaklinowalo z lezaczkiem Magnolii w piwnicU?!

[Magnolia]

bo WOGÓLE chciałam grzecznie i kulturalnie

[echo.]

Grejs, ta kupa uratowała mnie! Widzisz jak to człowiekowi niewiele potrzeba! Kupoterapia

[Magnolia]

Rozsiadaj sie na lezaczku i bierz tyle miejsca ile dusza zapragnie!

Skoro tak... to mówisz i masz

[MarysiaB]

Cze, witam. Dziekuje, dziekuje, dziekuje!
Nie ma mnie, oby nam sie! Wszystkiego najlepszego!
Maszmunie, „odwazna rzezba” kojarzy mi sie z ulubionym toastem Starego – sztoby szłapka nie opała! Ma on swoja historie. Tez tylko dla doroslych.
Grejsowa, na takie cus, to ja od razu wskoczylam w swoje galowe ubranko. Dadam!
No dzieki wielkie! Ale czy prezentujac australijski znak drogowy w meksykanskiej knajpce w Innsbrucku, nie jestes ponadprzecietnie hermetyczna? Przemysl to.
Jeszcze raz Wszystkim, tu i tam - dziekuje!

[MarysiaES]

czy jeszcze zdążyłam z życzeniami?
MarysiuB, Wszystkiego najlepszego...sama wiesz co najważniejsze...uściski przesyłam i zapraszam na rowerek w moją okolicę

[GrejSowa]

Dzień dobry, już wstałam, jak coś.

Emciu, melduję posłusznie, że wczoraj, w piwnicU kredensU zaklynowała mnie kupa.

Magnolia rozwalona na swoim leżaczku, echo w swoim ulubionym kapelo, Kangurzyca odpicowana galowo czyli ostrzegawczo, no żyć nie umierać. "Żeby przez moment było jak dawniej". No, fajnie.

Kangurzyco, właśnie przemyślałam i odpowiadam: no, może, i dobrze mi z tym. Może być? A na tym zdjęciu MarysiES z drzwiamy, takimi kredensowymy, to mi się zdaje, że zaraz się otworzą i wylecisz na miotle, także spadam.

Dobrej niedzieli, Druhny!

[Magnolia]

Dzień dobry Druhnom,
"jak dawniej" jest bardzo fajnie.!.

A drzwi cudne!

Dla wszystkich miłego dnia!

[MarysiaB]

No cze, to ja. Niestety, 'po winku' (umowmy sie), bo niedawno pozegnalam gosci.

MarysiuES, bardzo dziekuje. W sama pore, teraz mi tylko roweru brakuje. Na lodzie. Ech, kiedys to smigalam... Skladak Czajka - to byl sprzet! Nie do zdarcia. Dopoki nie wpadl w rece mojego brata.

Grejsowa, no jaaaasne, ze moze byc. I dobrze Ci sie zdaje. Chociaz, Kangurzyca na miotle? Czy ja wiem...? A po co? Dosc skoczna jestem. I nie badz taka cwana. Skrzydla masz, to po co Ci miotla, nie?

Magnolia, super to zdjecie na lezaczku. Widzisz moja smiejaca sie gebe? O tak:

[GrejSowa]

Zobaczyć śmiejącą się gębę Kangurzycy - bezcenne!

Po przemyśleniu - zamieniam miotłę na bumerang, żebyś tu wracała. Dobrej nocy. I niech Ci się przyśni potrójny Lutz. W Twoim wykonaniu, rzecz jasna.

[MarysiaB]

Spadla! Phi! Jak nic siedziala za weglem i ma czerwony telefon.
Sciskam w pasie.

"Po przemyśleniu - zamieniam miotłę na bumerang, żebyś tu wracała. Dobrej nocy".

Super! Wracaj, ale teraz to juz idz sobie.

[Magnolia]

Ho ho!

Grejs, oczywista że piękny uśmiech Kangurzycy to bezcenne coś!

Coś tu mowa o rowerkowaniu... Ja śmigałam nawet na góralu ale dopóki dopóty tymże rowerkiem ktoś nie śmignął wprost z mego balkonu...

Ja właśnie - już, po "porannej" kawie.. Phi!

[GrejSowa]

Spadła z forumu, a nie z kompa, ktoś pracuje aby spać mógł ktoś, luuudzieeee!!!

Czerwony telefon, pfff, ale wymyśliłaś. Moja komórka jest biała, przeżyła milion upadków z twardym lądowaniem, podczas których za każdym razem się rozbebeszała i teraz trzyma się już tylko dzięki gumce recepturce. Nawet mnie nie denerwuj.

Kangurzyca kokietuje, no ja nie wytrzymam...

Kangusiu, błagam, nie odchodź, co tam będziesz marnowała czas na bezproduktywne spanie, i tak przespałaś już kilkanaście lat! Zostań tu ze mną, proszę, robota mi nie idzie, jak Cię nie ma, zlituj się...