Droga Pani Krystyno,
wrocilem z Indii. Czytam recenzje z premiery „Wassy”, ogladam zdjecia z otwarcia OCH Teatru. Ciesze sie bardzo, ze sie udalo, i ze widzowie sa zachwyceni. Mam nadzieje, ze i ja w lutym bede mogl przyjechac do Warszawy, by wszystkie te nowosci obejrzec.
W odpowiedzi na jeden z listow zatesknila Pani za wiosna i sloncem. W takim razie przesylam Pani kilka slonecznych zdjec z mojej podrozy. Tam bylo pieknie i bardzo goraco. Ludzie – w wiekszosci - biedni, ale sprawiajacy wrazenie szczesliwych .
Najserdeczniej Pania pozdrawiam i zycze spelnienia wszelkich oczekiwan zwiazanych z Och Teatrem, a takze udanego odpoczynku na nartach.
Do zobaczenia w Warszawie!
Maciek
Plaza niczym kulisy do filmu
Wioska rybacka
Rybacy wracaja z polowow
Swiete krowy. Wszydzie swiete krowy: na plazy, na ulicach, na drogach, a nawet ... w restauracjach!
Im wolno w Indich WSZYSTKO.
Kobiety indyjskie bardzo ciezka pracuja
Pralnia przy domu
Sklep przy drodze
Widok z mojej chatki na Ocean Indyjski
Ten chlopczyk byl zachwycony aparatem fotograficznym, Ciekawe czy wyrosnie z niego gwiazda filmowa Bollywoodu?
Slonce zachodzi...
Niezwykle kwiaty na niezwyklym drzewie