............. /Margines.........

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez Agniś Wt, 12.01.2010 09:43

Placuniu, Teremi !

Już jestem w domku , cieplutko, milutko.
A strawa się przyda - na dzisiejszy obiad !

A zdjęcia lodowe niesamowite !
I tak do wiosny mieli ????
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez placunio Wt, 12.01.2010 15:48

Agniś smacznego! :D

a w Alei ptasia stołówka, po śladach na śniegu widać, że tłoczno tu...
/chyba dlatego, że słoninki wiszą na ... zielonych wstążkach! :D /

Obrazek


- a to oblodzenie na zdjęciach wyżej, to jak bajka, piękna anomalia /mróz, ocieplenie, mgła/ -
nic więcej nie wiem, sama się na nie gapię i gapię,

... no to lecę jeść! smacznego wszystkim!

ps.
dzisiaj 20:00 TVP Kultura - teatr z Czechowem - "Historie zakulisowe"
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez Rfechner Wt, 12.01.2010 19:24

Zima to zima ...........
DSC00571.JPG
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez Rfechner Wt, 12.01.2010 19:27

malutkie bo robione komorka :D
Załączniki
DSC00573.JPG
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez M.C. Śr, 13.01.2010 17:01

Placuniu, usmiechnelam sie do tych bieszczadzkich widokow z poprzedniej strony. Dorzucam do nich letniego lokalnego motyla.

Obrazek
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez placunio Cz, 14.01.2010 00:16

MC - ogromnie Ci dziękuję, że znowu mogę "pobieszczadować...",
no i może to najlepszy sposób? żeby pokazywać lato zimą, a zamiecie - w upały - ? :D
- do tego tak mi się skojarzyła jedna z piosenek, rzadko wykonywana, ale akurat na czasie

http://mirkli.wrzuta.pl/audio/1FyZzUxux ... a_nadzieja


„ZIMOWA NADZIEJA” – zespół szantowy - EKT

Dawno już nie było nas w naszych starych kątach
Pozarastał trawą leśny trakt
Nawet błędny ognik zgasł, który nuty plątał
Blask którego drżał w piosenki takt
Dawno nie widzieliśmy tego krańca świata
Co za każdym razem inny był
A tak bardzo chcieliśmy, żeby koniec lata
Nie pozbawił do wędrówki sił, hej, hej

Przeczekamy zimę, przeczekamy
Nie pozbawi nas otuchy biały, zimny mróz
I na oszronioną szybę nachuchamy
By zobaczyć czy nie wraca lato już


Jeszcze zapach letnich łąk z głowy nie wywietrzał
Jeszcze szum jeziora nam się śni
Jeszcze w ciepłej klatce rąk mały łyk powietrza
Zachowamy na zimowe dni
Noc i wieczór krótki dzień zatrzymują w biegu
Mróz na szybach swój rozłożył kram
Tylko wrony śmieją się brodząc w
roziskrzonym śniegu
Kraczą, że nie starczy ciepła nam, hej, hej

- na zdjęciu - schodzimy ze szczytu Tarnicy/najwyższy w Bieszczadach/ w kierunku tego zalesionego pasma,
Krzemieńcza i Halicza,
- to najpiękniejszy szlak, nie da się, nie zostawić na nim serca...

Obrazek

Przeczekamy zimę, przeczekamy...
- nawet i dzisiejszą noc - ma być około minus 20!
pozdrawiam ciepło!
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez Ita Cz, 14.01.2010 01:02

Placuniu,
u nas zimno, a na HAITI ... trzesienie ziemi !

Ktos z Olsztyna(?) tez tam podobno jest ...

http://fakty.interia.pl/swiat/news/hait ... zAodQnnX6w
Avatar użytkownika
Ita
 
Posty: 1302
Dołączył(a): Pt, 24.02.2006 01:07
Lokalizacja: Poznan

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez Agniś Pt, 15.01.2010 21:58

Nr stacji Miejscowość Wilgotność Temperatura Wiatr Widzialność Czas otrzymania (UTC)
272 Olsztyn 91 % -14,1 °C 2,3 m/s 1531 m 20:20, 15.01.2010

http://www.pogodynka.pl/temperatura.php

Placunie ! Kochani !
Jak tam na północy ?


By odegnać ten mróz zapodam coś cieplutkiego

Obrazek


Pamiętacie ??

Obrazek
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez Marysia Pt, 15.01.2010 22:02

Tak, Haiti...ale gdyby tam był mróz byłoby jeszcze gorzej..choć ja już sama nie wiem, co jest gorsze. Tragedia straszna.

Agniś, wiosna i tak powróci, prędzej, czy później.
Na pólnocy ludzie przyzwyczajeni do mrozów!
Pozdrawiam ciepło z leciutko mroźnego południa kraju.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez teremi So, 16.01.2010 15:28

Marysiu ktoś sieje wrogą propagandę :lol: - na mojej północy nikt nie jest do takich (dziś nad ranem - 17) mrozów przyzwyczajony, Suwałki to co innego, no chyba że myślisz o TEJ Północy - odległej nawet jak dla mnie
u mnie mróz - fakt, ale bez śniegu i da się żyć, bo w miarę można chodzić po chodnikach a i ulice są czyste
a wiosna wróci - tylko ile jeszcze trzeba czekać - Emcia to ma fajnie już Jej motylki latają
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez placunio Pn, 18.01.2010 17:01

Hej zmarzlaki! oj, żałujcie, żałujcie, trzeba było razem z nami..

nadaję z innej strefy czasowej, jest noc, godz. 03.01 – trzecia i jedna minuta!!! -
tak, tak, tyle miesięcy czekania i udało się!!!
jesteśmy!!!
- czyli gdzie?

Oczywiście u MarysiB

lot był bezproblemowy, pełen luzik w ramionkach!
w ostatniej chwili zdążyłam zabrać Agnisiowy kapelusz, upały przecież nas czekają.

W czasie lotu Kasja – /tak, tak, sama tu nie dotarłam, jesteśmy obie!!!/ - dokonała przeglądu prasy i wyczytała, że
„australijscy meteorolodzy ogłosili styczeń najgorętszym miesiącem ostatniego dziesięciolecia...
... że tysiące domów zostało pozbawionych elektryczności z powodu przegrzania przewodów elektrycznych...
... że parę dni temu mieszkańcy australijskiego miasta Melbourne doświadczyli najgorętszej nocy od 1902 roku, z temperaturą sięgającą 34 stopnie Celsjusza – niektórzy mieszkańcy udawali się w nocy na plaże i tam szukali ochłody…”

Nastawione na żar, który na nas się rzuci, po wyjściu z samolotu – szok, zimno… jest tylko 11 stopni!!! i pada deszcz…
ale co tam dla nas, w końcu przyjechałyśmy w czapkach i szalikach więc i taki żar przeżyjemy :D

Pogoda była szokiem, ale co powiedzieć, gdy zobaczyliśmy transparent „Margines”, a pod nim samego Matsa Wilandera /ikona tenisa/ -
Jak się okazało, MarysiaB nie mogła osobiście nas odebrać, ale załatwiła zastępstwo.
W dodatku zorganizowała nam takie warunki, że nie wiem, czy Gwiazdy, które tu zjechały,
aby grać, mają lepiej…

Obrazek

Zakwaterowane jesteśmy w pobliżu Rod Laver Arena, mamy specjalne karty upoważniające do wejścia na wszystkie obiekty !!! czyli oglądać możemy wszystko!
a na kwaterze mamy wszystko, i bledziki i lodówkę, już sprawdziłam, pod – też jest wysprzątane :D

Rzuciłyśmy plecaki i od razu pognałyśmy na Arenę, co tu tracić cenne minuty, już grają.
Od razu przeszłyśmy się tunelem, którym zawodnicy wychodzą na korty …

na zdjęciu - Kasja

Obrazek

No i już zajęłyśmy miejsca, tymi schodkami sfrunęłyśmy na sam początek, blisko kortu i ...

acha! dach został zasunięty, rozpadało się

Obrazek

nasze oczy tak radosne, tak wesołe, chłoną wszystko – żółta piłeczka tak blisko, słuchać i okrzyki i uderzenia z kortu, a na nim dwie Marie się ganiają... w takich kangurowych kolorach,
jedna w żółtej bluzeczce, ta słabsza teoretycznie i ta lepsza w pięknej zielono -żóltej sukieneczce...
jedna godzina minęła, i ta słabsza jest coraz lepsza, druga godzina, a ta lepsza jakby zapomniała, że piłeczkę trzeba przebijać nad siatką, a nie w nią uderzać, trzecia godzina, pot z czół leci...
i po dwustu minutach Kirilenko /mniej znana/ wygrała ze Sharapovą /
uffffff, pierwsza sensancja... i pierwsze nasze - OCHY!

a przed nami dwa tygodnie emocji, dramatów i pięknych wzruszeń,
spać na pewno nie będziemy /dobrze, że to nie listopad!/,
skorzystamy ze wszystkich dobrodziejstw, które na nas tu czekają no i jutro już ma być plus trzydzieści -
o 20 stopni więcej!!! czyli ciepłem będziemy się dzielić!

Kończę, pozdrawiamy, - MarysiaB już na schodkach!

ps.
sny czasami są piękne :D

-----------------------------------
/zdjęcia z netu - nie moje, niestety, ale może to chwilowe ???? :D :D /
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez Rfechner Pn, 18.01.2010 19:07

Oj Plcuniu ........snij kochana ....a moze sie spelni .Życze Ci tego :D :D :D :D :D
Pozdrawiam wszystkich :D :D :D
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez Marysia Pn, 18.01.2010 19:19

Placunio! I tego wszystkiego serdecznie Ci życzę!!!!!

Teremi, czyli, jak dobrze rozumiem: jest północ zachodnia i wschodnia :D
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez M.C. Pn, 18.01.2010 19:22

Skoro Australian Open czas zaczac to dla milosnikow tenisa mam cos w temacie. Nowa ksiazka, autobiografia, czyli:
Obrazek
Polecam! Nie wiem kiedy bedzie po polsku ale WARTO! Zwlaszcza dla sympatykow barwnej osoby jaka niewatpliwie jest AA. Prawde mowiac nie bylam pewna czy bede miala dosyc cierpliwosci do wysluchiwnaia opisow kolejnych i kolejnych meczow, slamow, treningow itp, itd. itd. Ale trachy na lachy! Slucha sie swietnie, zblizam sie ku koncowi ksiazki niestety. Wiecej nie zdradzam.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez teremi Pn, 18.01.2010 20:59

Marysiu a ja na dodatek mieszkam na środkowej północy :lol:
pogoda do kitu, to wcale się nie dziwię, że Placunio ma takie sny - ale życzę spełnienia snów, marzeń, zdjęć własnoręcznych i pomachania z widowni
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez kasja Pn, 18.01.2010 21:53

Placuniu, jest cudownie! A Ty pieknie to opisalas...
sukienka Marii S - zabojcza, szkoda, ze chwilowo jej nie zobaczymy
Rafa jakby smuklejszy, innych jeszcze nie widzialam, bo ten upal leje sie z nieba :)
a k l i m a t y z u j e m y s i e
Avatar użytkownika
kasja
 
Posty: 723
Dołączył(a): Cz, 31.01.2008 15:26
Lokalizacja: w drodze

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez placunio Wt, 19.01.2010 01:54

wiem, że teraz śpicie głeboką nocą, u nas ... mamy południe - godz. 11.54 - ze słońcem, jest +17 stopni,

Kasja mnie pogania, abyśmy już biegły, bo drugi dzień AO rozpoczęty, już grają...
ale przecież nie tak łatwo się pozbierać po nocnych rozmowach z MarysiąB,
no i ta głowa, boli od tam tego i owego :D

Wiecie co?
a myśmy myślały, że gdy się odezwiemy, że gdy ciepłem skusimy to parę dusz za nami tu przyleci,
a tu co? zamiecie i zawieje lepsze? :D
oj, nawet Teremi ze środkowej północy też nie chce?

No i dobrze, że tu jesteśmy, sport przecież trzeba oglądać w dzień, w normalnych godzinach,
a nie nocami :D

i jeszcze z pierwszego dnia, - po lewej stronie, ta piękna sukienka, jeszcze przed meczem, jeszcze z przekonaniem, że będzie łatwo...

Obrazek
/zdjęcie z netu/

-----------------------
może ktoś skorzysta, na tej stronie, pełna transmisja radiowa na żywo ze wszystkich kortów,
można wybrać dowolny mecz
http://www.australianopen.com/en_AU/index.html

... lecimy - zaraz nasza Ula Radwańska będzie grała, i to z samą Sereną W,
wynik znany przed grą, ale przecież niespodzianki się zdarzają?!

Emciu, czytać bedziemy w drodze powrotnej, na razie nie ma kiedy :D
a za wszystkie życzenia dziękuję, - jemy...
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez teremi Wt, 19.01.2010 09:31

ja poczekam na większą piłkę (żółta tez może być) i na więcej zawodników na "korcie", bo co to za sport jak maksymalnie 4 osoby ganiają za jedna piłeczką i to tylko po swojej stronie "boiska" - Wam jednak życzę wielu wrażeń a mimo wszystko zazdroszczę słońca choć nie upałów :wink:
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez Ita. Wt, 19.01.2010 13:06

Placuniu !
Troche Wam zazdroszcze ogladania AO w realnym czasie!
Dziekuje za biezace relacje.

Moje mozliwosci odbioru transmisji sportowych sa raczej skromne.

Teremi, ale od dzisiaj mozemy sobie poogladac "naszych" grajacych w ... szczypiorniaka.
A gdzie ? Na Polsacie !


Pozdrawiam serdecznie wszystkich milosnikow, nie tylko, tenisa...
Avatar użytkownika
Ita.
 
Posty: 839
Dołączył(a): Śr, 05.07.2006 10:49
Lokalizacja: Poznan

Re: mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna /Margines

Postprzez placunio Wt, 19.01.2010 16:35

ufffff, Kasja się krząta koło lodówki, więc choć parę literek tu zostawię...

kilkanaście godzin z żółtą piłeczką!!!
wróciłyśmy z maratonu, z tego przepięknego obiektu, wieczorem - bajka!


Obrazek

jesteśmy wykończone wrażeniami,

grały nasze dwie Krakowianki, siostry- pierwsze kangury, tfu - koty za płoty,
/kangura jeszcze nie widziałyśmy, bo ten ze znaku drogowego się przecież nie liczy :D /,

nie było niespodzianek, ani tych dobrych - młodsza Ula nie sprostała Serenie, ani tych złych - starsza, Agnieszka pewnie pokonała Niemkę, czyli plan zrealizowany, a nawet z nadwiazką, bo mamy jeszcze w turnieju Łukasza, który też wygrał pierwszy mecz - brawo!

W czasie meczu mojego ulubieńca, Rogera, Kasja musiała mnie reanimować :D , bo "ta sierota" nie dość, że zaczęła od przegrania pierwszego seta, drugiego wprawdzie wygrał, ale w trzecim bronił aż pięć piłek setowych, dających wygraną Rosjaninowi - Igorowi, który grał jak natchniony i ze szczęściem ... na szczęście dla Kasji, rzecz jasna, wygrał doświadczeniem "mój" a ja żyję jeszcze :D

Za to na innym meczu - dwóch panów, w białych, klasycznych strojach, - reanimowałyśmy się już obie, grał Francuz Richard Gasquet, niewysoki, szczypły i Rosjanin Michaił Jużnyj, niewysoki, ciut nie szczupły ...
- co tu się działo! pięć setów, prawie 300 minut piękna i dramatów,
- i tu się kłaniam Teremi, ... aby spektakl był niezapomniany, wystarczy jeden aktor, a tu było ich dwóch - komentator co rusz wykrzykiwał, "OCH! OCH! - genialne, niesamowite, już nic piękniejszego w tenisie nie można zobaczyć" ... i żal, że obaj nie mogli wygrać!
a w końcówce zmagali się już tylko ze swoim zmęczeniem, nogi mieli tak usztywnione, że schylić się po piłeczkę mieli problem -
wygrał Rosjanin, ten odporniejszy na zmęczenie!

no dobra, nie zanudzam... dodam tylko, że mamy teraz godzinę 2.35 w nocy i na dworze +22 stopni,
- to chyba zaczniecie się pakować? :D

lecę, bo Kasja woła...
p o z d r a w i a m y


ps...
MarysiaB rano ma nas wrzucić w fale oceanu, no przyda się! głowy mysimy ostudzić...

ps - /dzięki, że czytacie te głupotki :D... /
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne



cron