Pani Krystyno,
serdecznie gratuluję i cieszę się, że nie pierwszy już raz Tatarak zyskał uznanie. Brawo!
Początek grudnia - czas szczególny. Chciałabym podzielić się z Panią radością jaka mnie rozpiera po dzisiejszej premierze, w której brałam udział. Stres ogromny, ale emocje towarzyszące wyjściu na scenę są nie do opisania. Są momenty zwątpienia, ale po takich dniach utwierdzam się w przekonaniu, że to jest to!
Pani Krystyno, oglądałam w piątek, pewnie powtórkę, programu Lekcja stylu z pani udziałem. Dla mnie jest oczywistym, że idąc do teatru wkładam coś eleganckiego, choć nie mam jeszcze 40 lat Uśmiechnęłam w czasie Pani opowieści o dzieciakach i pikających zegarkach w najważniejszych momentach spektaklu, choć to faktycznie może zdenerwować.
Pozdrawiam serdecznie, Bina.