.

Zapisane na zawsze wątki forum.

Re: .

Postprzez sonja Cz, 05.11.2009 00:35

Andrzejowi Bobkowskiemu


Technicznie trzeba by było przeprowadzić to tak:
Najpierw wyjechać daleko daleko najlepiej Ameryka Południowa
Europa nie nadaje się do życia
Zbyt wiele wspomnień
Potem założyć jakiś mały sklepik
Bo ja wiem modele samolotów notesy senniki
Tam się zaczepić wtopić rozgościć
Borykać się z wszelkiego typu niedogodnościami
Rozchorować się poważnie
I umrzeć
W końcu życie potrzebne jest tylko po to żeby
No właśnie
Czytajmy dalej


Michał Zabłocki
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: .

Postprzez Maryna More Cz, 05.11.2009 01:24

Naprawdę nie dzieje się nic

Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.
Słowo to zimny powiew
nagłego wiatru w przestworze;
może orzeźwi cię, ale
donikąd dojść nie pomoże.
Zwieść cię może ciągnący ulicami tłum,
wódka w parku wypita albo zachód słońca,
lecz pamiętaj: naprawdę nie dzieje się nic
i nie stanie się nic - aż do końca.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.
Zaufaj tylko warg splotom,
bełkotom niezrozumiałym,
gestom w próżni zawisłym,
niedoskonałym.
Zwieść cię może ciągnący ulicami tłum,
wódka w parku wypita albo zachód słońca,
lecz pamiętaj: naprawdę nie dzieje się nic
i nie stanie się nic - aż do końca.

Michał Zabłocki
Historia świata nie jest niczym innym jak biografią wielkich ludzi. .
Avatar użytkownika
Maryna More
 
Posty: 735
Dołączył(a): Wt, 01.09.2009 09:52
Lokalizacja: 12305 5th Helena Drive, Brentwood CA

.

Postprzez vivien Cz, 05.11.2009 02:25

Czas

Czas mój ..twój ..
a może nasz
czas biegnie uliczkami
prostymi ..krętymi
omija kałuże
szczęścia i goryczy
czekamy na czas
który goni nieustannie nas
wylicza ....
sekundy
minuty
godziny
biegnie i biegnie dogonić się
nie może prysła
iskierka nadziei
stop stoi czas


Anna Kamieńska
vivien
 
Posty: 11942
Dołączył(a): Cz, 09.08.2007 19:38

Re: .

Postprzez KAMIL Pt, 06.11.2009 20:21

http://www.youtube.com/watch?v=uyTk-K16Npc

i tak lecą dni od poniedziałku do piątku
niczym jaskółki w poemacie Becquera
Najważniejsze to bujać w obłokach. (ROMAN POLANSKI)
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Re: .

Postprzez MATYLDA - ANTONINA Pt, 06.11.2009 23:34

MATYLDA - ANTONINA
 
Posty: 206
Dołączył(a): So, 01.11.2008 19:52

Re: .

Postprzez KAMIL So, 07.11.2009 12:59

p.s.

Gustavo Adolfo Bécquer
Przełożył Jan Zych

Powrócą znowu
czarne jaskółki


Powrócą znowu czarne jaskółki
I gniazda zawieszą na twoim balkonie,
I znowu skrzydłami o szyby igrając
Tak jak niegdyś, zadzwonią;

Ale te, co w locie się zatrzymywały,
By przy tobie, pięknej, mnie widzieć szczęśliwym,
Te, które nasze imiona poznały —
Już nie powrócą nigdy!

Powrócą znowu gęste wiciokrzewy
I w twoim ogrodzie będą mur oplatać,
I znowu wieczorem, a jeszcze piękniejsze,
Porozchylają kwiaty;

Ale owa perlistość rosy,
Której krople opadając lśniły
Drżące jak łzy, co je dzień roni —
Już nie powróci nigdy!

Powrócą słowa miłości płomienne
I znowu będą w twoich uszach dźwięczeć;
I ze snu głębokiego twe serce
Może zbudzi się jeszcze;

Ale w niemym podziwie i tak pokornie,
Jak przed ołtarzem czci się tylko Boga,

Jak ja ciebie kochałem, wierz mi —
Nikt cię tak nie pokocha
!
Najważniejsze to bujać w obłokach. (ROMAN POLANSKI)
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

.

Postprzez vivien Wt, 10.11.2009 00:55

Wiersz


Chciałem opisać
opadanie liści
w parku południowym

pięć białych łabędzi
stojących na zamglonym lustrze
wody

chciałem namalować
oksydowane szronem
czarne chryzantemy

światło na wargach
przechodzącej
dziewczyny

myślałem o poetach
krainy środka
posiedli oni wiedzę
pisania doskonałych utworów
zgaśli
ale światło ich wierszy
dociera do mnie
po tysiącach lat

liść dotknął ziemi

zrozumiałem
płaczące obrazy
milczenie muzyki
tajemnicę okaleczonej poezji

po powrocie do domu
moja ręka zaczęła pisać
wiersz
głuchoniemy
chciał zaistnieć
ujrzeć światło
ale ja nie chcę go pisać
słyszę jak powoli
przestaje oddychać


(Tadeusz Różewicz)
vivien
 
Posty: 11942
Dołączył(a): Cz, 09.08.2007 19:38

Re: .

Postprzez k.l. Pt, 13.11.2009 19:38

.
Ostatnio edytowano So, 02.01.2010 21:27 przez k.l., łącznie edytowano 1 raz
k.l.
 
Posty: 106
Dołączył(a): Śr, 01.07.2009 19:48

Re: .

Postprzez k.l. Pt, 20.11.2009 18:12

.
Ostatnio edytowano So, 02.01.2010 21:27 przez k.l., łącznie edytowano 1 raz
k.l.
 
Posty: 106
Dołączył(a): Śr, 01.07.2009 19:48

Re: .

Postprzez sonja Wt, 24.11.2009 22:07

Gdziekolwiek

Gdziekolwiek jestem, na jakimkolwiek miejscu
na ziemi, ukrywam przed ludźmi przekonanie,
że nie jestem stąd.
Jakbym był posłany, żeby wchłonąć jak najwięcej
barw, smaków, dźwięków, zapachów, doświadczyć
wszystkiego, co jest
udziałem człowieka, przemienić co doznane
w czarodziejski rejestr i zanieść tam, skąd
przyszedłem.

Czesław Miłosz
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: .

Postprzez k.l. Śr, 25.11.2009 21:54

.
Ostatnio edytowano So, 02.01.2010 21:28 przez k.l., łącznie edytowano 1 raz
k.l.
 
Posty: 106
Dołączył(a): Śr, 01.07.2009 19:48

Re: .

Postprzez sonja Pn, 30.11.2009 19:19

Przytulić każdego

Ale czy można przytulić każdego?
Pamiętam taką scenę:
Placyk we Włoszech
Gołębie
Pisał o tym pewien poeta
Niewiele zrozumiałem
Ale poczułem się przytulony
Właśnie nie odepchnięty tylko mocno przytulony
A przecież to były tylko słowa
Wcale nie czyny i nawet nie gesty
Które wtedy naiwnie faworyzowałem
I dopiero po latach
Kiedy nauczyłem się tulić do dobrych słów a odpychać złe
Wracam do tamtego wiersza z sentymentem
A do autora z czułym uwielbieniem
Ktoś mógłby to nazwać egzegezą uczuć

Michał Zabłocki
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: .

Postprzez Andriej Lepper Pn, 30.11.2009 21:25

Super. Tylko to słowo egzegeza jakoś mnie nie styka do całości
napisanej fajnym prostym jęzorem.
Vance Havner: Tęsknię za niebem.
To właśnie nadzieja, że umrę - trzymała mnie przy życiu do tej pory.
Avatar użytkownika
Andriej Lepper
 
Posty: 9157
Dołączył(a): So, 25.10.2008 03:40

Re: .

Postprzez sonja Pn, 30.11.2009 21:27

jakim słowem zastapiłbys egzegeze?
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: .

Postprzez Andriej Lepper Pn, 30.11.2009 21:37

No jezd pare synonimów przecież.
Ale żeby było poetycko to może wyświetlanie bym dał?
Vance Havner: Tęsknię za niebem.
To właśnie nadzieja, że umrę - trzymała mnie przy życiu do tej pory.
Avatar użytkownika
Andriej Lepper
 
Posty: 9157
Dołączył(a): So, 25.10.2008 03:40

Re: .

Postprzez sonja Pn, 30.11.2009 21:51

Wracam do tamtego wiersza z sentymentem
A do autora z czułym uwielbieniem
Ktoś mógłby to nazwać wyświetlaniem uczuć



Moze byc.

Choc egzegeza nie zgrzyta mi wcale.
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: .

Postprzez k.l. Pn, 30.11.2009 22:01

.
Ostatnio edytowano So, 02.01.2010 21:28 przez k.l., łącznie edytowano 1 raz
k.l.
 
Posty: 106
Dołączył(a): Śr, 01.07.2009 19:48

Re: .

Postprzez p Pt, 04.12.2009 13:19

Wielokwiat

moja matka nie rodziła mnie w ciemno
dla miodu wielokwiatowego moje ty serduszko
dla kadzi miodu która stała w sieni
ale już nie stoi palce lizać na samo

wspomnienie kadzi i tego co z niej ubyło
nigdy się serdeńko nie dowiem choćbym
dociekał z kim mam na pieńku i kto mnie wyruchał
okradł znaczy się pomału pomaleńku


Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki (2003)
p
 
Posty: 12
Dołączył(a): Pn, 27.10.2008 09:06

.

Postprzez vivien So, 05.12.2009 03:24

BYĆ MOŻE

Być może właśnie tu i teraz
kiedy pode mną przesuwa się ziemia i cierpliwy ocean
pozwalający patrzeć na siebie z góry
być może tu właśnie
na wysokości dziesięciu tysięcy metrów
nad chmurami które zakrywają wszystko
tak że leci się w mroźnej pustce
w przestrzeni przezroczystej i niczyjej
być może w tym półbycie
dane mi będzie pojąć czym jest ono
to życie niepowstrzymane
wciąż obrócone plecami do mijającego czasu
to życie w którym cierpienie
nigdy nie może sprostać utracie


Julia Hartwig
vivien
 
Posty: 11942
Dołączył(a): Cz, 09.08.2007 19:38

Re: .

Postprzez Maryna More So, 05.12.2009 18:23

Więc ją chwyciłem...
Więc ją chwyciłem w szalone objęcia,
Więc spróbowałem warg jej swymi wargi,
Więc jej szeptałem tęsknoty i skargi,
I wszystkie serca mojego zaklęcia!

Jak ten, co czuje dreszcze wniebowzięcia,
Tak jam wyczuwał tych pieszczot zatargi,
Gdy od warg moich odrywała wargi,
By znów je oddać przez włosów opięcia!

Aż wpółomdlała, rozkoszą zatruta,
Znieruchomiona, bo uściskiem skuta,
Piersi mi boskim paliła oddechem!
"Mój ty - śmiertelny!" szeptała z uśmiechem
I tak pieściła, aż mi piersi zbroja
Pękła, i wołam: "Nieśmiertelna moja!"

B.Leśmian
Historia świata nie jest niczym innym jak biografią wielkich ludzi. .
Avatar użytkownika
Maryna More
 
Posty: 735
Dołączył(a): Wt, 01.09.2009 09:52
Lokalizacja: 12305 5th Helena Drive, Brentwood CA

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum