Anioły

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Anioły

Postprzez banalna Pt, 06.11.2009 21:43

Witam serdecznie,

Znów do Pani piszę, jak co miesiąc- to stało się już dla mnie tradycją. Mimo, że nie mam Pani nic interesującego do przekazania, bo to Pani w moim przypadku jest źródłem zainteresowania.
Wszelakiego w ogóle.
Ostatnio pisząc do Pani ciągle się użalałam nad sobą i bardzo dziękuję za Pani miłe i zastanwiające odpowiedzi.Niestety niektórzy tak mają, że albo wcale nie potrzebują dzielić się z innymi o tym co ich gryzie, albo jęczą bez przerwy, albo tak jak ja decydują sie poruszać kwestie nie aż tak poważne, ale nie w bezpośrednim kontakcie, ze znaną i wybitną aktorką. No tak, tak, ludzie mają różne odchyły i ja to bez przerwy podkreślam.Mniejsza z tym, postaram Pani nie zawracać już takimi rzeczami głowy.
Ja teraz bardzo wiele czytam, przed tem też to czyniłam, ale nie aż tak intensywnie, żeby zasypiać na biurku...A czytam wszystko i o wszystkim. Czytam i myślę, przynajmniej sie staram.Zmusza mnie głównie do tego szkoła i profil, który wybrałam -humanistyczny.Mam nadzieję, że czytając rzeczywiście człowiek stopniowo staje się mądrzejszy, bo jest mi taka mądrość niesłychanie potrzebana.W przyszłości chciałabym skończyć prawo i zostać...sędzią. Tak.. sędzią. Ja wiem, wiem, że to ciężka droga, gorzej niź ciężka, ale są takie marzenia, cele w życiu człowieka, które musi zrealizować. Może się nie udać, ale ja muszę sprócować, bo ten zawód jest dla mnie czymś tak ważnym, że nie potrafię nawet tego wyrazić. Zastanawiałam się nad aktorstwem róznież, bo to temat bliski mi, ale myślę, że nie nadawałabym się. Nie można przecież udawać przed innymi czując się źle z samym sobą. Poza tym trzeba mieć talent, a o ile dobrze pamiętam to nikt go nie odkrył do tej pory. Zresztą nawet nie było takiej okazji.
Co innego gdy widzi się aktora na scenie, on ma pewność, pewność siebie i coś co pozwala mu stawać się na 2 godziny kimś innym.
Jeszcze jedna kwestia. Wierzy Pani w Anioły ? Ja tak.

Czesław Miłosz

O aniołach

Odjęto wam szaty białe,
Skrzydła i nawet istnienie,
Ja jednak wierzę wam,
Wysłańcy.

Tam gdzie na lewą stronę odwrócony świat,
Ciężka tkanina haftowana w gwiazdy i zwierzęta,
Spacerujecie oglądając prawdomówne ściegi.

Krótki wasz postój tutaj,
Chyba o czasie jutrzennym, jeżeli niebo jest czyste,
W melodii powtarzanej przez ptaka,
Albo w zapachu jabłek pod wieczór
Kiedy światło zaczaruje sady.

Mówią, że ktoś was wymyślił
Ale nie przekonuje mnie to.
Bo ludzie wymyślili także samych siebie.

Głos - ten jest chyba dowodem,
Bo przynależy do istot niewątpliwie jasnych,
Lekkich, skrzydlatych (dlaczegóż by nie),
Przepasanych błyskawicą.

Słyszałem ten głos nieraz we śnie
I,co dziwniejsze, rozumiałem mniej więcej
Nakaz albo wezwanie w nadziemskim języku:

zaraz dzień
jeszcze jeden
zrób co możesz.



Przepraszam za to, że taki długi ten list i że o wszystkim i niczym.
Pozdrawiam serdecznie życząc zdrowia, siły i chęci do wszystkiego.Ja obiecuję kiedyś zawitać do Teatru Polonia i zobaczyć Panią 'w akcji'.

Klaudia
Prawdziwy artysta nie posiada dumy.Widzi on,że sztuka nie ma granic,czuje, jak bardzo daleki jest od swego celu i podczas gdy inni podziwiają go,on sam boleje nad tym,że nie dotarł jeszcze do tego punktu,który ukazuje mu się w oddali,jak światło słońca.
Avatar użytkownika
banalna
 
Posty: 29
Dołączył(a): Pt, 27.02.2009 22:08
Lokalizacja: Skąd? Z nienacka...

Re: Anioły

Postprzez Krystyna Janda So, 07.11.2009 15:31

CZy wierze w Anioły? To oczywiste . Niech pani nie przeprasza za długie listy, to ze ktoś dzieli się myślami jest naprawdę zawsze wyróżnieniem dla tych z którymi warto się dzielić. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja