Szanowna Pani Krystyno.
Przyniosłam dziś do teatru (przy okazji konferencji "Ojca Polskiego") trochę upieczonych w domu babeczek: jako wyraz sympatii dla wszystkich ludzi z Polonii. Marta wspominała, że zaniosła co nieco także do Pani biura. Mam nadzieję, że miała Pani ochotę spróbowac i że smakowało.
Pozdrawiam bardzo serdecznie, Dorota Szymborska