Witam wieczorowo-nocną porą,
To Wasze zdjęcia?
Jakieś takie inne światło niż u p. Roberta zwykle.
I tak troszkę wyglądają jak robione z jednego miejsca z zakresu foteli 5 - 10
Ale ładne:
http://www.flickr.com/photos/thorkill/tags/krystynajanda/
Robotnicy malujący dom od zewnątrz "zniszczyli" mi Telewizję N. Tzn. mimo że mówiłam, nie ruszać.. beztrosko przesunęli antene (na dachu).
Oczywiście nie mam czasu czekać na nowych robotników co to od nowa zamontują.
Więc TV nie działa. Niebieskie tło. I tyle. Bardzo interesujące...
Wiadomości nie oglądam. Cóż jak wubuchnie wojna to może zauważę za oknem.
W nocy oglądam zaległe DVD. Takie co to leżą na pólce nad łóżkiem i kurz je pokrył (Z mojego braku czasu. Wstyd za to czego nie widziałam. Bardzo mi wstyd.).
Aplikuje sobie jeden dziennie... znaczy nocnie.
Nastroju mi to do cholery nie poprawia.
"Jaśminum", "Palimpsest", "Wodzirej".
Dzisiaj "Pora umierać".
To nie jest film na moje nerwy.
Wiedziałam, że nie powinnam tego oglądać.
Aha. Proszę się nie ważyć umierać w najbliższym czasie. I mniej najbliższym też.
(wiem że bredzę, to ze stresu)
A.
ps. Przytulak załączam.