Pani Krystyno,
to znowu ja...
Drobniutkie sprostowanie - "Parę osób..." wyświetlano dzisiaj, nie jutro. Jutro "Lament" no i wielka niespodzianka muzyczna od Pani. Szczęściary z nas, bo oficjalnie nie podano gdzie i kiedy odbędzie się premiera tej piosenki. Pani Dyrektor Kinoteatru wspomniała tylko wczoraj, iż nagraŁA (wczoraj był już czas przeszły ) Pani tę piosenkę w ekspresowym tempie specjalnie na Festiwal i że zostanie ona Lądkowi podarowana.
Jeszcze co do wczoraj, to dopiero wieczorem oglądając zdjęcia z Kłodzka zorientowałyśmy się, że dzień miałyśmy bogaty w doświadczenia splatające się z wieczornymi "Wróżbami..." - w Kłodzku na Ryku mnóstwo konserwatorów zabytków, co kawałek jakiś otoczony rusztowaniem anioł przygotowywany do pozłacania i renowacji, a na wielkich tablicach krótkie lekcje historii, m.in. o wypędzeniach Niemców...
Dzisiaj niestety nie będzie relacji z wrażeń publiczności po "Parę osób..." gdyż nie dotarłyśmy do kina na czas, za długo zabawiłyśmy w Dusznikach. Ale żałujemy o tyle mniej, że film widziałyśmy.
My czekamy z utęsknieniem na jutrzejsze popołudnie i w końcu na Panią, a Pani przesyłamy trochę spokoju, czystego powietrza i słonka prosto z Dusznik.
A teraz w ramach dopełnienia Festiwalu przy winie zabieramy się po raz enty za "Męskie-Żeńskie"...
Do zobaczenia miało być wczoraj po raz ostatni, miałam już dać spokój, nie pisać... No cóż, dzisiaj tylko serdecznie pozdrowię.
N.