Reniu, trzymaj się dzielnie Kochana, doskonale wiem, że zycie potrafi dosadnie kopnąć nas w tylek, mnie w tym roku nie oszczędzało...ale mam nadzieję, że ta połowa roku jednak trochę się odmieni...
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Musimy wierzyć, że ..."...po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój..."
Waldi fajnie, że tu zaglądasz
Ness...Ty wiesz, że teraz zaczynam się uśmiechać...
Słoneczniki w tym roku siałam ...dla Taty i dla Ciebie...pieknie urosły...wiem, że to do Was się tak pieknie uśmiechały...
M, zajrzalam tu dziś i zostawiłam ślad pod wpływem naszej rozmowy
Ściskam WAS Kochani!