Droga Pani Krysiu
W tym roku wybrałem się na wycieczkę autostopem do Portugalii a lubię czytać więc zabrałem troszkę książek, między innymi, Różowe tabletki na uspokojenie. Urzekła mnie pani lekkość w pisaniu tych felietonów i jak się spodziewałem, że jest Pani,przepraszam za wyrażenie,"spoko babka". Niestety znam tylko Pani twórczość filmową, nigdy nie widziałem Pani na małej scenie, lecz wierzę że to się zmieni.Jestem świeżo upieczonym forumowiczem i tylko chciałem Pani powiedzieć, że dla mnie jest Pani świetną aktorką, moją ulubioną i mam nadzieję, że jeszcze nie raz spotkamy się w relacji aktor-widz, a w ogóle marzy mi się prywatna rozmowa z Panią.
Życzę wszystkiego dobrego i "słodkiego,miłego życia"
Pozdrawiam serdecznie