A dzisiaj odebrałam samochód z naprawy . Pytam pana majstra czy naprawiony? , a on na to , że trzeba pojeździć to sie zobaczy czy się naprawiło to co potrzebowałam ???
Ja też odebrałam od blacharza. Nie zdjęli mojego krzywego napisu WOLNY TYBET. Bardzo jestem im wdzięczna. Ach te samochody- domy....Oby było bezpiecznie naprawione życzę.