Dzięki Pani odkryłam kiedyś "Białą Bluzkę", a potem "Pestkę". Byłam wtedy bardzo młodą dziewczyną i nie wiedziałam, że nie rozumiem tekstów, którymi się zachwycam.
Teraz rozumiem niestety o wiele więcej, ale właśnie z tego powodu doceniam też bardziej to, co Pani robi. Całą Pani działalność. Nie znam się na sztuce, ani literaturze, ale wiele Pani ról poruszyło mnie do głębi i to jest coś ważnego.
Nie pamiętam, kiedy ostatni raz byłam w teatrze, ale kiedy Pani teatr wychodzi do ludzi, na ulicę, to chociaż mieszkam daleko od Warszawy czuję, że wychodzi też do mnie i to mi daje do myślenia. Pozdrawiam serdecznie i zapewniam o wielkim szacunku dla Pani tworczości. Marzena