przez Ściana N, 19.07.2009 01:40
Basza, jakie nieczynne? Ja TU wczoraj rezerwacje robilam!!!
Nie rzucam slow na monsoon, voila.
"Maryla" #czy tam inna Albercia# /dama czy lalunia? Ze tak zgrabnie rozpoczne te powitanenke! PS Kiedy wraca Emcia?/
Głos ma Maryla — tyle razy opiewana przez naszego wieszcza Adama. Maryla - nie Jaśnie Wielmożna Pani Puttkamerowa. #Albercia mówi, że ostatecznie Jaśnie Wielmożna może być# /WE Albercia? Czy Druhny TEZ zauwazyly, ze Alberci rosnie konkurencja? Hi hi/
Zakochany był nieprzytomnie, #zakochanie niebezpieczne dla zdrowia, czek# /phi, zawsze tam mozna zrobic usta-usta na Swietej PodlogU, ekhm, ekhm/
Do Tuchanowicz przyjeżdżał do mnie. #a ja sobie czytam Ziele na kraterze Wańkowicza, niektórzy to sowie przyjeżdżali# /Bronia, ziele palisz? Auuuuuc!/
Kudłaty był, jak litewski łoś. #hihihihihi# /Bronia, opowiesc o dziadku – dorbaldie PERLA! Niech sie „Listy do ....” schowajOM, BUM!/
Ale już wtedy w oczach miał coś. #kontakty!# /zaraz tam kontakty, zwyczajnie trochU zezowal/
A nie wyglądał jak z bajki królewicz, #ale z przodu czy z tyłu? No co! Ja też lubię wiedzieć# /Bronia, no i jak przezylas slub Michasia w stroju goralskim? PS „z tylu”? Bronia, no wez! Mlodziez klYka!/
Który pannom po nocach się śni — #panny wystąp i zeznawać# /no i gdzie sie pchasz Alberciu?/
Nazywał się Adam Mickiewicz #jak ten saksofonista?# /hi hi. Skoro Prezydent Bill mogl grac na saksofonie, to i krolewicz z bajki tez moze, ne? Bronia! Bajek w zyciu nie czytalas, czy co?/
I swoje wiersze deklamował mi: #czy on mnie przypadkiem nie obrażał?# /a to zalezy w jakim jezyku deklamowal. Tlumaczki z UN wystap!/
„Świteziankę" i „Powrót taty", #o matko, od razu o dzieciach…?# /phi! zaden z niego facet!/
Bardzo piękne poematy. #znaczy się, ładne pismo miał?# /luuuuudzieee! Bronia! W jakim wieku zyjesz? Na laptusiu pisal, ladne opuszki palcow mial, czek! Ze juz o bezwzrokowym pisaniu a la Sowusia nie wspomne/
I napisał mi do sztambucha: #poradnika może?# /kto smial wydrukowac Poradnik dla Kucharek, made in Kredens? Gdzie moje tantiemy?!/
„Słuchaj, dzieweczko — ona nie słucha”... #no, w końcu coś o mnie# /powiedzial autobusowy, tfu, kultowy dziadek. PS Bronia, taka skarbnica wiedzy, a Ty taka uparta! A bylo brac garsciaMY te cytaty do wierszenek. No co? Nie samOM szirlejenkOM Rabarbarowo zyje! Trzeba czerpac inspiracje z perel/
Lecz gdy o rękę poprosił mnie, #z jakiego to było filmu „na kolana, psie”? Jak oglądam zaręczyny w filmach często tak mówię i wszyscy myślą, że to moje, a to przecież cytat# /Emciu, wpisujemy do wierszenkowego organizera: film animowany „Pies FiorA na kolanach” – nominacja do Oskara w przyszlym roku, czek!/
Usłyszał: „Nie. Co to, to nie!" #powtarzamy, raz!# /to moze „zaspiewac Panstwu piesn”? Bronia, lecimy w dur czy w moll?/
Kiedy w altanie dostał rekuzę, #pewnie wołał dostać jagodzianki, a tu samczego# /Teremi, zadowolone z siebie (lubia siebie, cholery jedne) Tlumaczki z UN juz biegnO i tlumaczO, ze w pewnych rejonach Polski na „czarne jagody” mowi sie wlasnie „borowki”, natomiast na „borowki” mowi sie „brusznice”, czili „czerwone jagody”, czy jakos tak.... moge cos krecic, zmeczona jestem/
Pożegnał mnie, a przywitał muzę. #bo to rozdwojenie jaźni było, Cze Kołtuny# /hi hi, nie badz taka Szelma, tfu, Selma/
Cóż to się stało w tej jednej chwili? #ale że za szybko?# /nie liczy sie czas, a jakosc. Pan Fizyk wypial sie preznie/
Już jakiś Adam nie ma jakiejś Maryli — #ma, nie ma, tanio sprzedam# /Bronia, Ty w handlu zywym towarem robisz?/
Dlatego, że ją kto inny dopieszcza. #Druhny widzą to zdanie oznajmujące?# /zezujac na to zdanie jednym kontaktem, to ja widzie jeno tego „kogos innego”, aha!/
Literatura zyskała wieszcza. #znaczy się, zaczął pić?# /pic, cmic i na dodatek popadl w melancholie, nie mylic z depresjOM, AVE!/
Literatura, literatura #teatr, teatr – tamtotygodniowe Ucho i Wątpliwość rzeczywiście rewelacyjne# /a zdjec jak nie bylo, tak nie ma. Wpisuje Was Wszystkie Szczytujace na NAJCZARNIEJSZOM LISTE!/
To nie jest tylko zasługa pióra: #także marketingu i szczęścia, co wygrałam?# /zestaw do pisania wierszenek! Niech zyje PiAr!/
Trzeba dziewicy, która wie, #ale to na pewno facet pisał?# /Albercia ma pItanie: czy Smok Wawelski jest feministOM?/
Kiedy poecie szepnąć — „nie” #zegarek dla dziewicy, raz!# /organizer, dwa!/
Kiedy o tym tak myślę dzisiaj, #a głowa mnie boli od tego myślenia# /„Ale myśleć też trzeba mieć o czym, więc można o tym właśnie podyskutować”, szezlong wprowadzic!/
To tylko ja i Śniadecka Ludwisia, #jeźdźcy apokalipsy!# /ja, Śniadecka Ludwisia, Albercia i Panna NiktA? Prosze sie nie pchac!/
Myśmy sprawiły to we dwie, #choć mam rączki małe…# /”behind a great man there is always a GREAT WOMAN”, na pohybel bojsom, tfu, wieszczom!!!/
chociaż jej łatwiej przyszło niż mnie... #to pewnie przez te lekcje poprawnej wymowy# /jaka tam z niej stjuardesa, phi!/
Lecz ona także umknęła z zasadzki #kłusownikom śmierć!# /to terA klusownicy z kotwicOM latajOM po rowach?/
Kiedy poecie przyszło sprawić ból #do wesela się zagoi# /Emciu, czy sa roze bez kolcow?/
Jej dziełem jest Juliusz Słowacki, #a Druhny widziały jego pomnik na Placu Bankowym? Jak na gruźlika, to niezła muskulatura, hi hi# /zaraz wsiade w tramwaj i sprawdze! PS Bronia, chcesz w-czape? Wkleic!/
A bez niej byłby maminsynek Jul. #Julek rośnie jak na drożdżach, a śliczny jak aniołek# /toz mowie – wkleic!/
Tego już dzisiaj ukryć się nie da: #no mówię, że śliczny# /zaraz zwariuje od tego wersowego ADHD/
Moje „Dziady", jej „Lilla Weneda”, #ładne imię Lilka, co ne?# /nieee, Albercia lepsze! PS Albercia pyta czy moze zostac POSLANKOM?! A to zmija z niej wyrosla!/
Mój „Pan Tadeusz", jej „Król-Duch”, #a Emci pierogi# /rece precz od podium/
To wszystko wyszło od nas dwóch. #to na pewno były boysy; Ścianulka, co robić – forum albo prywatność, a netykieta jak zawsze niejedno ma imię# /”pioooseeeeenka radosc w nas wyzwaaaaalaaaa, la la la, la la la, wspooooolneeeeego spieeeewuu rosnie faaaaaalaaaaa, la la la, la la la....” albo moze inaczej „Freedom is just another word for nothing left to loose, la da da da da da"/
Literatura, literatura #kino, kino, Coco Chanem polecam, mimo wszystko, ja tam lubię, jak Kopciuszek ma pod górkę, krew, pot, łzy i zaciskanie zębów# /to Kopciuszek pachnie SzanEM? Auuuuc!/
To nie jest tylko zasługa pióra: #ważna też maszyna do pisania# /Bronia, nie cmij juz ziela! Maszyny do pisania juz dawno siedzO w szufladzie. TerA maMY wolnOM internetowOM hamerykanke/
Trzeba dziewicy, która wie, #bo dziewica to czasem więcej wie o Czym Innym, coś za coś# /o Czym Innym wie dziewica? Konkurs! Gdzie ten, kurnaola, szezlong hipnotyzera?/
Kiedy poecie szepnąć — „nie” #albo wyhaftować na makatce, hi hi# /zlotOM nitkOM, a jak!/
Siżuś Krasiński — ach, przykry dreszcz — #znów gruźlica?# /wystarczy skrolowac i nie czytac/
Też duży talent, a mniejszy wieszcz. #pomiary wieszczy w środy 18-20 pod podium, proszę wchodzić pojedynczo, Pan Fizyk# /18:34, piatek – a tu taaaaaaaaaaaaki tlum. Dorbaldie Rabarbarowo! PS Phi, jak widac - pisane na raty, terA jest sobota, tfu, juz niedziela.../
Lecz to, niestety, nie jego wina, #czasami jest za mało wina, czek# /O Alberciu! Jasne, ze jest wino figowe! No masz!/
Przysięgłabym — to ta Delfina — #bo my delfiny, taka piosenka Turnaua była# /byla, ale nie dotarla. Cholerni celnicy!/
Od rana „tak", w południe „tak", #oj, to nie była Ścianulka# /Bronia! A „skad Ty to wiesz”? Jasne, ze ja zawsze jestem na „nie”, no co ja moge?/
Wieczorem „tak" bez szczególnych perswazji. #kiedy rozwód?# /niech zyje wolna milosc!/
W ojczyźnie „tak", na emigracji „tak" — #baju baju# /ih ih, gorzej niz zle!/
I człowiek nie miał do bólu okazji. #już puenta?# /to co? WitaMY Emcie?/
Sam przyznał, że przez Delfiny czary #zamienił czarnO listę na niebieskOM# /kontakty?/
Bóg mu odmówił tej anielskiej miary. #jeju, jeju, a bo to jemu jednemu# /”Wola boska!” OM chanting? Ah-Ooooh-Mmmm, prosze bardzo!/
Szczęściem dla niego świat go umieszcza #Druhny nie wierzOM zdjęciom ze szczytów, wcale się tak ciągle nie szczerzę# /moze bym i uwierzyla, gdybym je NAJPIERW zobaczyla. Taaaa....”Nasza Ulubiona Scianulka”, taaaa..../
Wprost dla symetrii też jako wieszcza. #symetria rights, autystycy wszystkich krajów, trzymajcie się!# /bez symetrY to ja WOGLE nie wchodze w wierszenke/
Literatura, literatura #muzyka, muzyka# /film, wierszenka, film, wierszenka. No co? Symetria musi byc, ne?/
To nie jest tylko zasługa pióra: #gdzie są nożyczki?# /Teremi tnie Puszkina pod piecem, a Kicia spi/
Trzeba dziewicy, która wie, #w ogóle trzeba dziewicy, hi hi# /a na cholerkunie? Zeby chlopy dostaly malpiego rozumu?/
Kiedy poecie szepnąć: „nie"! #spółgłoski nosowe źle się szczepcie, ale co to dla dziewicy# /a to sOM jakies „szczep”-ionki przeciwko dziewicom?/
Toteż kiedy znów jest posucha #to trzeba pić, dużo pić!# /na kaca najlepsza pajaca! Niech zyje Archiwum!/
Na nowe „Dziady" czy też „Króla-Ducha", #kto szepnie panu Maternie?# /Siostra Irena? Druhny tez lubily „Za chwile dalszy ciag programu?”/
Kiedy naród to odczuwa tak, #na razie naród odczuwa upał# /”home is where the heart is”, pada deszcz, czek. Monsoon season w pelni, mniam, mniam! PS Kangusiu, lepisz balwana?/
Że tej wielkiej poezji mu brak, #wszystko wolno, niczego się nie chce# /szuflady wszystkich krajow laczcie sie!/
Kiedy do nowej tęskni Dejaniry #Druhny zdały maturę? U mnie w robocie czworo maturzystów, jeszcze jest gorąco, bo wyniki przyjęć na studia dopiero co się pojawiły# /matura? A co to jest? Albercia jest dopiero w przedszkolu, czek!/
Zrozpaczony czytelnik i widz, #sam chwyta za pióro i kamerę!# /i wtedy dopiero wychodzi z tego ZE-NA-DA, patrz.........szlaban, szlaban. Sciana, opamietaj sie!/
A prócz rzekomej satyry #Murzyn, co się nie mył, taką mamy satyrę, wrrr# /Bronia, nie myl satyry z praniem mozgow, patrz...........o cholerkunia, znowu szlaban, dno!/
Nie czyta nic, nie ogląda nic — #a najlepiej było przed wojną# /niech Ci bedzie, Bronia, sama sie prosilas. ONGOING wars: Sudan, Iraq, Pakistan, Congo, Nigeria, Thailand, Chad, Mexico, Russia, Cambodia, Somalia, Iran, Afganistan, Burma/Myanmar, mam wyliczac dalej?/
Może talenta są tu niewinne, #każdy ma sobie iskrę@Mała Steinberg# /”she does not expect life to make sense”, Mala Wielka Spoonface/
Może przyczyny są całkiem inne? #Albercia ziewa# /Pan Fizyk sie poruszyl/
Jak wielka jest tu, bez dwóch zdań, #kapliczki piękne, pewnie że pamiętam tę między Bóbrką a
Myczkowcami, a Druhna Emcia wchodziła na kamieniołom?# /niech Emcia wyjdzie i wklei zdjecia, rowniez te ze szczytu, jak najbardziej „paszczowe”, a jak!/
Odpowiedzialność polskich pań... #jak trwoga, to do polskich pań# /az strach sie bac, co terA bedzie na wertepach/
Może... Nie, nie... to za okropne... #jak Druhny kończyły 30 lat, to się trochę wierciły nieswojo…?# /nie, WOGLE sie nie wiercily, owsikow nie mialy! Kupily sobie czerwonego porszaka i posadzily Albercie (blondynke, czek) na siedzeniu obok kierowcy bez owsikow. PS Bronia, jak Albercie kocham, Ty sie dorbaldie prosisz na kolanach o SwietOM W-Czape! Druhny, dobrze mowie?/
Może dziewice są zbyt pochopne... #a może ciekawe świata, ludzie!# /morda w kubel, Sciana!/
Niechaj pamięta dziewicza skromność, #Albercia krzyczy, że zostawiła mleko na gazie!!!!!# /wlasna piers zostawila w Strefie Gazy? A to wyrodna matka!/
Że na jej cnotę liczy potomność... #a w wersji śpiewanej jest jeszcze tekst „choć w pierwszej chwili szkoda”, ekhm hi hi# /”I was feeling nearly faded as my jeans”, hi hi, la da da da da, Bobby McGee.../
Niechaj za cenę jednego dreszcza #Hipnoza w przyszłym tygodniu, trochę się boję# /Bronia, ale Ty sie prosisz o w-czape, wiesz? „I'd trade all of my tomorrows for one single yesterday”, aha, czek. PS Druhny juz czujOM miedzy wierszami, jaki bedzie kolejny tekst do wierszenki?/
Literatura nie traci wieszcza #a trącić można?# /czy jest moze jakis konkurs na wieszcza w Kraju-Raju czy raczej posucha?/
Literatura tak się upiera: #upór oddam# /upor wezme w dobre rece, czek!/
Idź, panno, za mąż za Puttkamera, #ale za Duńczyka koleżeństwo zakazało, oszaleć można!# /Bronka, a gdzie zdjecia z D.?/
A gdy poeta u stóp łka, #znaczy się, wszystko dobrze# /mieczak!/
Szepnij mu: „Nigdy!” — tak jak ja. #Albercia nie zna słowa NIGDY, puenta!# /jak to nie zna? NIGDY nie umiera NIGDY @ Albercia/
M. Hemar + #Bronka, żeby nie wyjść z wprawy# + /Sciana, NIGDY nie wyjde z wprawy, phi! Albo sie jest tOM PERLOM albo NIET! Jedno wielkie IH IH/
P. S. No, teraz to na bank wyjdzie Maszmun i powie, że Wino truskawkowe świetne, hi hi... /Maszmun niech najpierw wklei te zdjecia z poprzedniej podrozy, to moze przestanie kleczec na swietym ryzu, taaaa..../
PS MarysiuES i Reniu-Rfechner - dla Was specjalne GLASKI...