Wczoraj miałam być... nie byłam, bo do pracy mnie wezwali . Żałuję, że się zgodziłam pójść za kolegę, który nigdy jeszcze za mnie nie przyszedł... Ostatnio mam złe dni i nie wiem co mi jest, takie jakieś pomieszanie z poplątaniem, nie wiem czego chcę. Wiem na pewno, że chcę w końcu dojechać na "Shirley...", że chwytam wszystkie Pani role i przyglądam się uważnie Pani grze. Czy ktoś nie powiedział kiedyś, że tak naprawdę wszyscy jesteśmy aktorami w swoim życiu i przed każdym gramy inną rolę?
Pani talent jest naprawdę wielki. Dziękuję, że Pani jest...