Pani Krysiu...
k...
a przed chwilą był Słonecznym chłopcem.
Chciałam zobaczyć Go jeszcze w Żarze, bo nie miałam czasu...
Wiedziałam że jest chory, ale żeby tak zaraz umrzeć???!!
Nie-zgadzam-się.
Protestuję.
Przynosząc ten wielki plakat do Pani podpisu miałam podrzucić zdjęcia na CD
ale zapomniałam CD z domu...
no to się "doskonała okazja" przytrafiła...
bardzo mnie się podoba to czego Pani nie mówi.
To znaczy to czego Pani nie mówi w filmie jest okropne, ale bardzo interesujące jeśli tak można to ująć...
To sobie będę na was patrzeć:
Nie podoba mi się że coraz więcej nazwisk z tego plakatu.. z tego filmu to nazwiska nieżyjące...
Bardzo mi się to nie podoba.