Kochana Pani Krystyno mam nadzięję że premiara się udała.. Moja ciotka była i odrazu do mnie potem zadzwoniła mowiąc mi jak bardzo to wszystko nią wstrząsnęło i że Pani Grażyna Barszczewska była wspaniała..
Pozdrawiam i życzę miłego i słonecznego dnia..