Dobry wieczór, Pani Krysiu,
mam nadzieję, że miała Pani dobry dzień. Ja ostatnio na szczęście wreszcie mam tylko takie
Uwielbiam zachód słońca...nic mnie tak nie uspokaja, jak wpatrywanie się w ogniste niebo, zwłaszcza nad jeziorami a Pani woli wschody czy zachody?
Zaczynam wierzyć, że 17 czerwca jest moim szczęśliwym dniem - drugi rok z rzędu. w tamtym roku właśnie tego dnia obroniłam pracę (nie chwaląc się - z wyróżnieniem - nie mylić z bez...bezą...bzem)...w tym roku zas właśnie wczoraj rozpoczęłam pracę na wymarzonym stanowisku - dekoratorki wnętrz...niech drży wszystko, co pudełkiem na drobiazgi, kanapą, żabką przy karniszu Czyli warto czekać...bo marzenia się spełniają..."kiedy wszystko idzie źle, kiedy noc przytula dzień nie porzucaj marzeń, zostaw chociaż je..." - jakie to prawdziwe
Życzę spokojnej nocy i udanego dnia.
Pozdrawiam
Magda