zdjecia cyrkowe

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

zdjecia cyrkowe

Postprzez Olgita Cz, 16.04.2009 13:46

Pani Krystyno,

przepiekne zdjecia z lwem. Poczulam niepohamowane uklucie zazdrosci! Marzy mi sie wyprawa do RPA wiem, ze tam sa takie rezerewaty z lwami i innymi kotami, z ktorymi mozna sie pobawic, dotknac..., ale ja nie o tym.
Zawsze wydawalo mi sie, ze takie cyrki nie sa dobrym miejscem dla zwierzat, ze nie dba sie o nie i jeszcze wykorzystuje. Tak jak wspomnialam sa to moje przemyslenia, bo nigdy nie bylam w cyrku od zaplecza.
Dlatego chcialabym sie Pania zapytac jak Pani to odbiera z bliska? Moze zwierzatka sa bardzo zadbane i pieszczone? Nie wiem.
Uchyli Pani rabka tajemnicy?

Z gory dziekuje i pozdrawiam serdecznie poswiatecznie i wiosennie!

Olga
Olgita
 
Posty: 16
Dołączył(a): Cz, 29.01.2009 19:10
Lokalizacja: Moskwa

Re: zdjecia cyrkowe

Postprzez Krystyna Janda So, 18.04.2009 06:05

No ten lew jest wydaje mi się nawet kochany a nie tylko obsługiwany, przez cała rodzinę cyrkową , jest ich źródłem utrzymania, wychowali go od dziecka. Ta rodzina cyrkowa pana Ando to moi starzy przyjaciele.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja