przez zuzanna6 Cz, 02.04.2009 19:50
wiem Andrzejku, że masz takie skojarzenia, tak od razu pomyślałam, po twoim pytaniu, ale ja mam inne, może zbyt dosłownie to wszystko bierzesz, wiersz bywa subiektywnym odbiorem świata, moim, w danym momencie, w danym miejscu...
nie umieranie w cierpieniu jest wyznacznikiem moich słów, moja słowa dotyczą tylko umierającego w cierpieniu JPII
Choć już życia psia mać popołudnie
Jest cudnie, jest cudnie...
M.U.