przez pigula N, 25.01.2009 11:04
Nie wam jest dane nas potępiać,kochanki żonatych męzczyzn ,nie macie do tego prawa.Kazdy jest sędzią dla siebie,każda z nas odpowiada przed własnym sumieniem.Nie krytykujcie zakazanej miłości bo nigdy nie wiadomo co może każdemu z nas sie przytrafić lub naszym najbliższym.Jeden Pan Bóg wie ile rozmów przeprowadziłam z samą sobą,mówiąc sobie ,że ten związek nie ma szans.Mówiłam,tłumaczyłam Jarkowi ,że i tak nie odejdzie od żony,bo większość facetów nie odchodzi,robiąc to z ...wygody...Kłamstwa,kłamstwa,kłamstwa...to mi mówił, mówiąc ,że zostanie przy mnie
....Wszystko to wiedziałam co piszecie o zakazanych związkach....Dzis pozostał ból,który minie i nauczka na całe zycie.....Jestem na pustyni życia,znalazłam studnię w której nie było wody...podarzam dalej szukając studni w której bedzie woda i wierzę,że kiedys ją znajdę,pozdrawiam Marzena