Droga Pani Krystyno

[Julita89]

Zdjęcia z ,,Boga" napewno nie oddają tego, co się wtedy przeżyło w teatrze i nie poczuje atmosfery jaka wtedy tam panowała, ale są naprawdę wspaniałe! Premiera musiała być naprawdę piękna!
Dziś mija miesiąc jak dostałam od Pani pierwszą odpowiedź! Co to był za miesiąc! Każda odpowiedź od Pani wzbudza we mnie taką radość! Dzień się staje od razu piękniejszy i wszystko jakoś lepiej idzie...
Dziękuję!
Nie zaniedbywanie przyjaźni i znajomości... To bardzo ważne. Niestety dzisiejszy świat temu nie sprzyja... Dlatego podtrzymywanie więźi wymaga teraz od nas o wiele większego wysilku ale czy to nie piękne? Z jednej strony straszne, bo to pokazuje, że ludzie mają coraz mniej czasu dla siebie, ale z drugiej piękne, bo ten wysiłek i chęć podtrzymywania kontaktu i zabieganie o niego bardziej ubogaca i umacnia związki międzyludzkie. Wszystko co wymaga wysiłku, poświęcenia i zaangażownia staje się jeszcze piękniejsze. A jeśli przyjaźń jest prawdziwa przetrwa i najcięższe czasy.
Zrobiłam to, co Pani napisała dziś rano w dzienniku. No efekt tak pozytywny, że aż byłam mile zaskoczona! Odpowiedzi w rodzaju: ,,Jak miło, że się odezwałaś!", ,,Cieszę się, że dobrze Ci się układa", ,,I może się gdzieś wybierzemy jak będziesz już w domu na przerwie świątecznej?", ,,Cieszę się, że jesteś zadowolona", ,,Cieszę się , że u Ciebie też wszystko OK!", ,,Spotkajmy się w sobotę, pójdziemy na miasto", a jedna koleżanka sama oddzwoniła porozmawiać, bo jak powiedziała ,,Chciałam usłyszeć Twój głos". To jest niesamowite! Naprawdę, ile dobrego można zdziałać pamięcią o innych...! Dobre relacje międzyludzkie są naprawdę niesamowicie ważne.
Serdeczności i dobrego dobrego tygodnia!
Julita

PS. Moja współlokatorka z akademika śmieje się, że przeze mnie od początku października zna Panią lepiej niż własnego brata... Prosiła żeby przekazać od niej serdeczne pozdrowienia dla Pani.
Ode mnie jeszcze raz głębokie ukłony.
J.

[Krystyna Janda]

Serdecznie pozdrawiam obie panie. Wszystkiego miłego.