Witajcie. Zazwyczaj jak gdzieś jadę, to potem przelewam w wiersze te miejsca. Jednakże, po mojej wycieczce do Chorwacji nie czułem takiej potrzeby. Może to brak czasu, zbyt napięty program, zmęczenie aktywnym zwiedzaniem... Oto jedyna retrospekcja z mojej podróży.
Nie dla poetów
Dalmacja
to ziemia
która nie inspiruje
suche białe skały
słone morze
aromat lawendy
wąskie uliczki
domowe alkohole
próba klapy w barze
i figi na bazarze
rwąca górska rzeka
i jej górski kanion
mury Dubrovnika
sałatka z ośmiornicy
Gościowi tej ziemi
nie dane jest pisać
Całą swą siłą
Całą swą energią
Wpatruje się
Wsłuchuje
Wącha i smakuje
A swoim ciałem
spalonym od słońca
Czuje dotyk
miejsca na kształt raju.
Nie dla poetów Dalmacja.
Nie daje pisać.
Ona tu pisze poezję
w języku naszych pięciu zmysłów.