A ja bym chciała takie czerwone poduszeczki... będOM korepetycje na podłodze hihihi!
Emciu fajne literówki. A Spawa to kumpela Alberty?
Lecę na włoski. Pa!
jak to jest, że tyle miesięcy HP utrzymywało się w swojej autorytarnej osobności a nagle przychodzą tutaj trzpiotki i jednym zdaniem (zupełnie jakoś odbiegając od tego czego nas hp uczy co za tym idzie mój szacunek jaki do tego tematu mam) no wiec jednym zdaniem i wielkim zdjęciem bajtują ten temat.
i pytanie otwarte pozostaje
na ile cierpliwości starczy dla obu stron.
pozdrawiam.
Kamil
Najważniejsze to bujać w obłokach. (ROMAN POLANSKI)
Sowa rozumiem, że zdradziłam tajne/pufne informacje ale trudno - brnę dalej - pod rozbieranym kinem Skarpa odkryto potężną dziuplę o czym donosi warszawska prasa, internet i rzekomo dlatego musieli Amerykanie zestrzelić satelitę, bo i on odkrył tę dziuplę. Ja to od razu wiedzialam, ze to tam ukryłaś swój kurek, bo lokalizacja pod kinem to bardzo dobre miejsce, no i zaimponowałaś mi powierzchnią.
Mała efekt świetny z ta fryzurą a czy możesz zdradzić adres fryzjera i czy długo się tam czeka w kolejce?
Najmocniej przepraszam, ale nie jestem na bieżąco z HP - Alberta mi tylko mówi, że Kredens wyniesiony na zaplecze, a Sowa jest najlepsza i jakby powiedziała, że Wisła wyschła, to ona, ta Alberta, bez zastanowienia rzuciłaby pana Fizyka i poszłaby robić babki z piasku w korycie. Bum!
Aaaa, Maszmunku, w noc oskarową to ja śpię spokojnie, na Jedynce to tylko będą bajdurzyć, ja stawiam na relację wtorkową. I właśnie, dlaczego dziś tu weszłam - oświadczam, że jeszcze jeden superdługi, pełen przemocy i bezsensownego zabijania, tudzież zabijający nadzieję w człowieka w ogóle film nominowny do Oskara, choćby z tatuażowaną obsadą i pięknymi zdjęciami - a zostanę bezpłatnym mordercą! Wrrr...
Taki dzień w moim życiu musiał nadejść. Zbuntowałam się. Miałam dosyć proszenia T. o zdjęcia do HP. /hihihi/
Druhny - mam własny aparat fotograficzny. Maleńkie cudo. I już w sobotę wybrałam się na spacer. Zdjęcia specjalnie dla Was.
Taaa daaaa!
Najpierw Łazienki widziane oczami Maszmuna.
I raz jeszcze.
Potem spacer od Placu Trzech Krzyży do domu. I zdjęcia dla Was.
Park przy Książecej z widokiem na Most Poniatowskiego.
zdjęcia śliczne! i .... słoneczne :)
dla każdej z nas nadchodzi taka chwila ..... że zaczynamy kochać te malutkie cacuszka o niesamowitych mozliwościach!
nosimy w torebce obok kosmetyczki, zaraz za kartami kredytowymi :)
...... i uniezależniamy się od naszych Panów... T., M. etc .....