HYDE PARK

Postprzez Mystery Wt, 18.09.2007 22:14

Pamiętam samą Białowieżę z 1991 roku... Biednie, cicho, pusto, ale jak niewiarygodnie pięknie... Uprawy trawki po domach (niektórych, zzanczam od razu) ,a jedynie ozywienie wprowadzały patrole straży granicznej pardon, wtedy jeszcze chyba WOP-u) Ale przyroda fantastyczna!!!
Avatar użytkownika
Mystery
 
Posty: 2059
Dołączył(a): Cz, 22.06.2006 16:59
Lokalizacja: układ słoneczny

Postprzez Rfechner Wt, 18.09.2007 22:45

Dziewczyny jak ja lubie tu zagladac,zawsze pociesze oko ,mam potem przyjemne sny ..... Pozdrawiam Was i dziekuje za przepiekne zdjecia ! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Małgosia Sz Wt, 18.09.2007 22:51

Mystery ... no to teraz wygląda to pewnie zupełnie inaczej, ale ciągle jest pięknie / ja byłam dwa lata temu pierwszy raz/.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez MarysiaB Wt, 18.09.2007 23:22

Dzien dobry, czesc i czolem.
Pieknie dziekuje za zyczenia i prezenty. (Emcia, jaka metefora, jaka metafora!)
Witaj Grejs! Juz Cie mialam wywolywac. Bo sie stesknilam. Kurcze, ile mozna smarowac te petycje pod stolem? U&U
Marysiu, cos niesamowitego! Dziekuje!
No i musze isc. Szkoda.
Serdecznie pozdrawiam.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez Marysia Śr, 19.09.2007 07:58

Emciu, czyli juz wiemy, jak wyglada Alberta! :lol:

Małgosiu Sz. a Ty dalej w Barcelonie? Tam jest tyle pieknych rzeczy wartych zobaczenia. Byłam juz tyle razy, a ciągle mam niedosyt.

Trzymajcie się Dziewczyny, spadam do moich obowiązków, a zaległosci są niestety spore!
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez M.C. Śr, 19.09.2007 09:05

Marysiu, ta Alberta to niejedno ma imie...
Obrazek

Marysiu, a jeszcze o pare rzeczy chcialam spytac..."Dawali buzi", znaczy si kissy czy w mordu bili?
A kiedy bedzie Rzym? Druhna wklei to moze i ja cos dorzuce, chlip, chlip.

Sowus, ja Ciebie tez kida...A ta koza mleko daji?

Maszmunie, ale co tam jakas winnica z XV wieku....Ty wiesz JAKIE stare sa winnice w Azji, hihi.

No i wierszenka na dobranoc.

Znad białych wydm" (acha! Wierszenka orawde ci powie! Zabielilo sie na wydmach, snieg pada! Uhuuuu, huuuuuu! Zima!)

Znad białych wydm pędzi mgły słony wiatr (aaaaaaa nieeeee, zmylka! To tylko mgla biala jak snieg. Mgla#9!)

Znad białych wydm leci kszyk, burzy ptak...(hihi, Sowus.....A co Ty tak kSZyczysz! Prosimy nie zaklocac Swietej Mgielnej Ciszy!)

Tylko z jednych się ust wyrwał dźwięk(o masz..., musi byc jakis prymus ZNOWU wyrywa sie do odpowiedzi....)

Chociaż stu idzie w rejs (to bedzie na moj skromny szacunek ze sto kotwic....Bronka pod poklad!)

Znad białych wydm stado mew ściga was,(ale i tak nie doscignie, phi, albo sie cwiczy zyciowy sprint albo ne, PHI!)

Znad białych wydm ściga was smutku znak...(aaaaa to Hobbity rozpalily na wydmach ognisko, wysylaja w niebo sygnaly, tesknio za Maszmunu....Z tej tesknoty troche zglodnialy...)

Tylko z jednych go rąk wyrwał wiatr, (a co ten wiatr TAKI narwany?! Tatuazi?)

Morski wiatr, gorzki wiatr. (literowka! Slony! Morski wiatr jest zdecydowanie slony!)

Znad białych wydm opadł już woal mgły (znaczi si lecimy bez matafor? Niech Ci bedzie Kangurzyco! Le bonheur de vivre!!! AVE!)

Znad białych wydm słońce już starło łzy...(a co to pochlipac juz nie mozna? Pliiiiz!)

Tylko z jednych sie ust wydarł krzyk:(a po jakiego tak wydziero si? CISZA na...meksykanskiej, hihi, plazy! A Druhny to byly kiedys w Cancunie? Nie? To moze, moze pojedzieMY....hihi, oj nie moge...)

Już nie stu wyszło w rejs...(wszystko przez to niewinno kotwice....hihi)

Znad białych wydm w żagle chmur dmucha wiatr (ten wiatr to nie tylko narwany ale i rzadzi sie na niebie jak cos! Boys jeden!)

Znad białych wydm jakis cień ściga was: (takie manewry, ekhm, ekhm...)

Stado mew, lecz wśród nich jednej brak,(o kurnaola! Bronia uwazaj Ty na rowy nad tym morzem! Druhna si przypnie bungee'u do burty!)

Uniósł ją morski wiatr!...(eeee tam uniosl! Sama plynela, a temu glupiemu si zdawalo, ze jo niesi, ot co! Puenta feministyczna! BUM!)

(sł.A.Tylczyński a śpiewała Fryderyka Elkana) + (Emcia, ide skonczyc te nalesniki, podpisano feministka matka-kura, phi)

PS Teremi dzieki za tekst smutno-mglisty prosimy o nastepny. Obiecuje, ze nie bedzie w nim gwary, hihi.

Dobranoc.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Ściana Śr, 19.09.2007 11:15

Puk, puk! Czy zastalam HalYnke pod piecem?

Znad białych wydm" (acha! Wierszenka orawde ci powie! Zabielilo sie na wydmach, snieg pada! Uhuuuu, huuuuuu! Zima!) /ciagle pada! No dobra....Druhny sie posuna pod piecem, w kupie cieplej, ne? Hobbity wyciagaja rure/

Znad białych wydm pędzi mgły słony wiatr (aaaaaaa nieeeee, zmylka! To tylko mgla biala jak snieg. Mgla#9!) /Juz biegne i wyjasniam: to jest taka Swieta Mgla, w ktorej czlowiek zatapia sie jak w mleku. Wszystkie brudnopisowe wspomnienia zalewa mleko. Raj!/

Znad białych wydm leci kszyk, burzy ptak...(hihi, Sowus.....A co Ty tak kSZyczysz! Prosimy nie zaklocac Swietej Mgielnej Ciszy!) /Sowa przemowila. Dorbaldie zatkalo kakao z radosci. Swietej Radosci w HP/

Tylko z jednych się ust wyrwał dźwięk(o masz..., musi byc jakis prymus ZNOWU wyrywa sie do odpowiedzi....) /czy KTOS mnie prosil do wierszenki? PITANIE retoryczne, czek!/

Chociaż stu idzie w rejs (to bedzie na moj skromny szacunek ze sto kotwic....Bronka pod poklad!) /na podloge buch? Druhna da Bronce pograc troche na gitarze, co? Gra wstepna, te sprawy....ekhm...ekhm/

Znad białych wydm stado mew ściga was,(ale i tak nie doscignie, phi, albo sie cwiczy zyciowy sprint albo ne, PHI!) /wkleic? Prosze bardzo: z punktu A do punktu B, z punktu B do punktu A i tak apjac/

Znad białych wydm ściga was smutku znak...(aaaaa to Hobbity rozpalily na wydmach ognisko, wysylaja w niebo sygnaly, tesknio za Maszmunu....Z tej tesknoty troche zglodnialy...) /mniam mniam....a z czego te sygnaly byly?/

Tylko z jednych go rąk wyrwał wiatr, (a co ten wiatr TAKI narwany?! Tatuazi?) /no jasne, ze tak. Wiatr bez tatuazI to WOGLE nie jest wiatr, zwyczajna Atrapa, phi!/

Morski wiatr, gorzki wiatr. (literowka! Slony! Morski wiatr jest zdecydowanie slony!) /Druhna przesle slone oceaniczne lizaki made in CA, co? Moze koreanscy celnicy sie nie pokapuja, hihi/

Znad białych wydm opadł już woal mgły (znaczi si lecimy bez matafor? Niech Ci bedzie Kangurzyco! Le bonheur de vivre!!! AVE!) /Kangurzyco macham do Ciebie, widzisz? Ale grzecznie sie slucham i zadnych prywatnych zyczen nie wklejam. Co to ja nie wiem jak boli blizna po w-czapie bumerangiem? PS Zartuuuujeeeeee, Kangurzyco - sciskam Ciebie i Kangura. Mocno, od serca!/

Znad białych wydm słońce już starło łzy...(a co to pochlipac juz nie mozna? Pliiiiz!) /raz dwa trzy....chilipieMY pod piecem. Bronka nadajeMY sie do Gorzkich Zalow?/

Tylko z jednych sie ust wydarł krzyk:(a po jakiego tak wydziero si? CISZA na...meksykanskiej, hihi, plazy! A Druhny to byly kiedys w Cancunie? Nie? To moze, moze pojedzieMY....hihi, oj nie moge...) /hi hi....zeby zbudowac atrape starych pieprzonych ruin, nalezy wziac ze sowa kawalek tektury, rozlozyc na plazy w Kankunie i ....hihi....jak nic leca zgnile jablka made in CA, ne? PS Emciu, gdyby Druhna sie rozmyslila, to ja chetnie wskocze na miejsce Druhny, oki?/

Już nie stu wyszło w rejs...(wszystko przez to niewinno kotwice....hihi) /Marysiu z G., prosiMY o zdjecie kotwicy TEGO statku, co? No i jakiegos marynarza z tatuazami to Druhna tez wklei? PS Ze o zdjeciach z Rzymu nie wspomne, bo to Prawda Oczywista. Wszyscy szczekaja, ne?/

Znad białych wydm w żagle chmur dmucha wiatr (ten wiatr to nie tylko narwany ale i rzadzi sie na niebie jak cos! Boys jeden!) /a na DNO z takim bojsem. Trzynasiu, piekne te DNA, a nie mowilam, ze DNO jest cudowne, unikatowe? Taaaaaa.....PS Przepraszam, mam problemy z pisaniem tej wierszenki, bo trzymam kciuki za Trzynastke. PHI! Pisze bezdotykowo, aha! Zatkalo kakao, co nie, Sowus?/

Znad białych wydm jakis cień ściga was: (takie manewry, ekhm, ekhm...) /ekhm, ekhm.... to steskniony Maszmun szuka Hobbitu...taki tam Elf w ZYCIU nie zastapi Hobbitu, ne?/

Stado mew, lecz wśród nich jednej brak,(o kurnaola! Bronia uwazaj Ty na rowy nad tym morzem! Druhna si przypnie bungee'u do burty!) /eeee tam, Bronia Ty to lepiej juz wklejaj recenzje, co? Odcinek pierwszy. Emigracja szczeka. Sowus ze Swietym Kurkiem tez szczeka. COPY!/

Uniósł ją morski wiatr!...(eeee tam uniosl! Sama plynela, a temu glupiemu si zdawalo, ze jo niesi, ot co! Puenta feministyczna! BUM!) /Jasne, ze SAMA plynela! Co to Druhny nie ogladaly TYtanica? To jest dopiero Feministyczne Kino, hihi/

(sł.A.Tylczyński a śpiewała Fryderyka Elkana) + (Emcia, ide skonczyc te nalesniki, podpisano feministka matka-kura, phi) + /Sciana, wkleic nalesniki! No to ide skonczyc robote (po robocie). Podpisano: Idiotka Mrowka Stachanowka. PS 2 dni do urlopu.../

(PS Teremi dzieki za tekst smutno-mglisty prosimy o nastepny. Obiecuje, ze nie bedzie w nim gwary, hihi.) + /Teremi, oczywiscie, ze prosiMY o nastepny tekst, Prawda Oczywista. PS Emciu, hihi, jak to gwary nie beNdzi? To co beNdzi?/

Dobranoc. /Good Night and Good Luck!/
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez MarysiaB Śr, 19.09.2007 12:13

Marysiu, siedze tu ze Starym, kazdy przy swoim sprzecie, i wspolnie z Nim, jeszcze raz, ciesze oczy Twoimi zdjeciami. (Wczesniej cieszylismy Trzynastkowymi.) Stary zapodal do tego niezla muzyczke. Czy ktos pamieta The Alan Parsons Project i ich plyte Gaudi (1987) zainspirowana zyciem i dzielem A. Gaudiego? No to posluchajcie (i popatrzcie).
La Sagrada Familia:
http://www.youtube.com/watch?v=v5EALCeAFgs

A tu calosc:
http://www.youtube.com/watch?v=kOYOIwzb ... ed&search=

Stary: "Kawalek, ktory oddaje pasje, spirit goscia." (mowa o Gaudim)
No nie wytrzymam z Nim... :)

Sciana: "Co to ja nie wiem jak boli blizna po w-czapie bumerangiem?"
Ze niby ode mnie do Ciebie ten bumerang?? Lomaaatko, Sciana, kiedy Ty przestaniesz krecic tym kotem na wszystkie strony...? (Dzisiaj znajoma opowiadala mi o bracie, ktory przez przypadek zamknal kota w lodowce. Ona otwiera lodowke, a kot na nia.) Za serdeczne zyczenia pieknie dziekuje. Jak wiadomo, rocznice slubu stawiam zdecydowanie wyzej niz urodziny. Przynosi mnostwo pozytywnych nastrojow.
No to spadam na resztki tortu z malinami.
Sciskam wsiech, pa.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez M.C. Śr, 19.09.2007 19:33

Wlasnie slucham...., co mi sie moj szef tak krzywo przyglada?! Nieeee, no w takich warunkach to nie idzie sluchac, niech by sowie juz lepiej wzial jakas gazete do czytania!

A Druhny slyszaly ze aresztowano Brata#2 z Khmer Rouge Pol Pota? Tylko dlaczego to tak dlugo trwalo????

No to spadam na lake. PA. Jezeli powiem, ze przydalby sie jakis nowy tekst to bedzie zbyt oczywiste, ne? Hihi. PA.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez teremi Śr, 19.09.2007 20:29

Witam
Emcia jesteś zdecydowanie roszczeniowa - chcesz nową wierszenkę NIE wydmenkę i do tego zdjęcia z tańcami w Barcelonie...no i co mam wybrać?
wiadomo - najpierw zdjęcie a potem wierszenka "z mojego archiwum wspomnieniowego"

Obrazek
trudno było mi wybrać takie zdjęcie, które oddałoby klimat całego placu, no ale...

a teraz wierszenka-elkanka

"Czarna Mańka"

Dziś kiedy chcecie mocnych wrażeń
idziecie na francuski film
dostarczy zakazanych wrażeń
paryskie nocne ri fi fi
i rzadko komu się przypomni
i rzadko kto melodię zna
którą śpiewano właśnie o mnie,
bo gwiazdą byłam ja.

Czarna Mańka z ulicy Towarowej
Czarna Mańka ta z apaszowskich tang
Czarna Mańka nocnych spelun królowa
Czarna Mańka ją każdy glina znał.

Mańka z Towarowej najlepszy towar
Mańka czarnej nocy trujący kwiat
Mańka kupowana w każdą noc od nowa
Mańka zagubiona w cyrkułach lat

Czarna Mańka z podwórzowej, tragicznej ballady
Czarna Mańka co kochała frajerów i nóż
Czarna Mańka chłopy o niej śpiewali...dziady
Czarna Mańka, ta piosenka przebrzmiała juz.

W chałupie byłam solą w oku
a ojciec bił mnie, niech skarze Bóg
Uciekłam z Frankiem, a po roku
Szemrany wysłał mnie na róg
Poznałam gliny i ferajnę
i śmierci krzyk w pijaną noc
kochali oczy moje czarne
i odpłynęłam w mrok.

Czarna Mańka z ulicy Towarowej...

Czarna Mańka tylko Franka kochała - nożowca
Czarna Mańka szczęście swe widziała w nim
Czarna Mańka...on pod żebro w rozróbie gdzieś dostał
Czarna Mańka.... idźcie lepiej do kina...
...na film!

autora tekstu nie odnalazłam...no może i zbytnio nie szukałam, ale tę piosenkę spiewała Fryderyka Elkana przed laty związana z klubem "Stodoła" i z piekna kartą muzyczną, ma fajną (Elkana oczywiście) barwę głosu

nic więcej nie napiszę, bo wciąż "murują" mi rozum zdjęcie i te Trzynastki i te Marysi a te Marysine wspomnienia poprawiają zdecydowanie PH - moje

pozdrawiam
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez GrejSowa Śr, 19.09.2007 21:47

Wklejam Druhnom zdjęcia od Maszmunu z Barcelonu. Druhny sie napawajo! Przyjdzie Maszmunu to opiszu. A jak nie opiszu, to ja przepiszu z sms-ów...

P.S. Przyznaję, że z trzecim zdjęciem od końca mam problem natury horizontalno-wertikalnej;-)

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Ostatnio edytowano Cz, 20.09.2007 07:46 przez GrejSowa, łącznie edytowano 2 razy
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kreska Śr, 19.09.2007 21:52

Druhnom jak Druhnom....ale i mi :) moja mama tam teraz i miło tak popatrzeć w większej rozdzielczości niż ta na komórce ;)
kreska
 
Posty: 1813
Dołączył(a): Śr, 04.01.2006 16:36

Postprzez GrejSowa Śr, 19.09.2007 21:55

Kreska, zaprawdę powiadam Ci: kto raz próg Kredensu przekroczy - DruhnOM się staje. Amen ;-) A zdjęcia komórko Maszmunowo robione, żeby nie było! Są na świecie takie komórki, o których się nawet kreskom nie śniło ;-)
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kreska Śr, 19.09.2007 22:00

;) - a propos rodzielczości


miło mi :) - a propos całości
kreska
 
Posty: 1813
Dołączył(a): Śr, 04.01.2006 16:36

Postprzez GrejSowa Śr, 19.09.2007 22:33

:-) - a propos aproposów

Kangurzyco - oczywiście, że KTOŚ pamięta The Alan Parsons Project!!! Twój Stary ma u mnie plus, wiesz...? Normalnie brudnopis mi się sam otwiera, ale na innej płycie...troszkę starszej, ale równie pięknej...ech...Wszystkiego najlepszego dla Was z okazji wieloletniego, szczęśliwego pożycia kangurowego!!! Mam nadzieję, że Stary ze swoim sprzętem się spisał i zdążył Cię "zdjąć" jak spadałaś na resztki tortu, bo ja tu czekam na zdjęcie! Sceny tortowe to moje ulubione! Bitwa na torty, te sprawy...

Gliwisiu - mnie się zdaje, że Maszmun jest już ze dwa lata w tej Barcelonie...dostaję powoli choroby sierocej i się kiwam w dziupli...Pytam sie: ileż można siedzieć w tej Barcelonie, no ileż???!!!

Emciu - a dokąd to Alberta tak popyla na motoru? Na akcję...?!
P.S. Jakie mleko...? TA koza to mi skacze po piwo, wiesz? Zatkało kakao?!

Teremi - wierszenkowe sie cieszo!!! Założę się, że Czarna Mańka to pseudonim okupacyjny Alberty...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa Śr, 19.09.2007 22:39

Troczek polYtyczny: przed chwilą Pani Nelly Rokita powiedziała na żywo w telewizji: "Jestem dumna z tego, że mam takiego wspaniałego żona."

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Małgosia Sz Śr, 19.09.2007 23:25

heeej podglądam...
Małgoś pięknie dziękuję, a wiesz, że ja też mam wrażenie, że jestem tu i jestem... to dobrze... znaczy że naprawdę odpoczęłam. Dzisiaj jeździliśmy po klasztorach cystersów...tyle tylko że strasznie chciało mi się spać ... w samochodzie nie mogłam się zdrzemnąć bo robiłam za pilota ... ale za to w każdym klasztorze od razu szukałam dormitorium i mówiłam T. że się rozkładam i zasypiam... no miał on się dzisiaj ze mną... a wszystko wzięło się stąd, że nie wypiłam rano kawy bo trochę źle się czułam... a źle się czułam bo wczoraj u lokalesa zaszalałam (aha lokales to knajpa, gdzie jadają miejscowi, bo druhny nie wiedzą ale my też tutaj mówimy gwarą phi). otóż za 8.50 euro dostaje się tam obiad złożony z przystawki, dania pierwszego, drugiego, deseru i wina. Tyle tylko, że to wszystko po katalońsku i do końca nie wiadomo co się dostanie. T. zamawia zawsze coś co chociaż odrobinę znajomo brzmi, a ja nie, ja muszę spróbować czegoś nowego... no i wczoraj dostałam ... makaron z sosem mięsno-muszlowym, miało to konsystencję zupy, jadło się to łyżką i było tłuste jak cholera, a na drugie danie jagnięcinę z pieca równie tłustą. Chyba za mało wina do tego wypiliśmy bo ten tłusty sos pamiętałam jeszcze rano...acha w nazwie to danie miało coś tam montania... w razie czego... naprawdę pyszne, tylko trzeba dużo wypić, żeby strawić.
jutro odpoczywamy. to znaczy sprzątamy chałupę, bo jeszcze ktoś po nas ma przyjechać. w piątek barcelona a w sobotę miasteczko w górach, gdzie w sobotę rano odbywa się podobno obłędny targ, zapomniałam jak się to miasteczko nazywa, a nie mam siły szukać w przewodniku, wybaczcie.
dodam też, że piszę to wszystko po kilku kieliszkach cavy z owocami (w tym roku pijemy cave zamiast sangrii), więc może mi się ten tekst rozjechać hihihi.
Całusy!
ps - do cholery gdzie są hobbity?
ps 2 - zjęcie trzecie od dołu raz jeszcze w lewo... to ten wariat Gaudi! MarysiuB czek... ten zespół chyba był w Przebojach dwójki, albo w wideotece? pamiętacie takie programy?
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Małgosia Sz Śr, 19.09.2007 23:28

właśnie cava taka jak ta na zdjęciu!
Kresko...pozdrowienia dla mamy! mam jej gdzieś tutaj pomachać?
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Marysia Cz, 20.09.2007 07:59

Małgosiu Sz. A mozna wiedzieć jak się "rozkładasz"? :lol:
A propos rozkładania...Kiedyś kupiłam do firmy ekologiczne worki na śmieci. Ktos tam z ludzi powiedział naszej pani od sprzatania, ze te worki same sie rozkładają. Myslał oczywiście o śmietnisku. A nasza Helcia rzuca ten rulon z workami na stół, stoi nad nimi i patrzy. A po chwili mówi: no i czego się nie rozkładają?

Marysiu B. Twój Stary jest super!

Druhenki! Zdjęcia z Rzymu mam w pracy. Może jutro powklejam. Zdecydowanie pogoda w K-R mi nie służy. Zaziębiłam się okropnie, nie chce rozsiewać bakterii, więc zostałam w domu.
Ostatnio edytowano Cz, 20.09.2007 11:15 przez Marysia, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez M.C. Cz, 20.09.2007 08:40

Hihi, DOBRE Marysiu, dobre! Worki rozkladowe znczy sie! Nie Twoje przeziebienie! Wracaj szybko do zdrowia!

A u mnie znowu noc, polozylby si czlowiek, hihi, nie wazne czi si lezy czi si stoi..., wazny jest WZOREK na scianu@zdjecie Maszmuna@Sowus, hihi, dobre Emcia, dobre. No...., troche zmeczona jestem, Druhny same rozumia.

Dzisiejszej nocy zamierzam wkleic....tekst du wierszenku, hihi. Cholerna glupawka mnie naszli a dzieci spio....A mialy Druhny kiedys glupawke jak trzeba odebrac powazny telefon? Bo ja mialam...i do tego glupia odebralam bo myslalam, ze mi przejdzie, ale gdzie....Jakby sie Druhnom tak trafilo to radze nie odbierac telefonu, bo glupawka telefoniczn nie zawsze jest zarazliwa...

Czarna Mańka" (czili nasza kredensowu)

Dziś kiedy chcecie mocnych wrażeń (eee tam od razu mocnych wrazen..., przeciez mowie, ze nie ogladam horrorow, co innego horror w wierszence domowej, tfu kredensowej, roboty, to tak!)

idziecie na francuski film (zaraz sprawdze co teraz graja..., no wiec tak, najbardziej francuski z francuskich to jest teraz u mnie film hamerykanski, hihi, z Julia Delpy "Two days in Paris")

dostarczy zakazanych wrażeń (a KTO zakazal?! BUM! Co slychac u pana ministra oswiaty?)

paryskie nocne ri fi fi (ja tam nie wiem CO si w w Paryzu robi w nocy, phi, nie jestem TAKA swiatowa zeby sie w nocy po paryskim bruku szlajac, hihi)

i rzadko komu się przypomni(za duzo tego Chablisa sie wypilo, ne? A tak nawiasem mowiac to ciekawa jestem czy koreanscy celnicy przepuszaczo takie POWIEDZMY wino z Francji?)

i rzadko kto melodię zna (jak nie zna to pozna, najwazniejsze zeby chwyty byly wlasciwe)

którą śpiewano właśnie o mnie, (kazda piosenka jest o...)

bo gwiazdą byłam ja.(Scianu, jak Ci wychodzi gwiazdowanie, tfu gazdowanie, hihi, opowiada Druhna Ceprom kawaly? A ja szus w dol!)

Czarna Mańka z ulicy Towarowej (prosze notowac. Kredens ulica Towarowa. Dalsze parametry beda w kolejnej wierszence, prosimy czytac miedzy wierszami!)

Czarna Mańka ta z apaszowskich tang (apaszowskie tango, tra lal la....niespokojne przed wyprawą, znów tęsknota zaćmi oczy długich morskich, smutnych nocy....tra la la....zaraz...., zaraz, to chyba nie to tango, ale juz niech zostanie, tango to tango, co ne? Zacmione oczy sOM? SOM, hihi.)

Czarna Mańka nocnych spelun królowa(aaaaa to moze byc TYLKO ALBERTA! Alberta ma wsrod speluniarzy kswywe Czarna Manka)

Czarna Mańka ją każdy glina znał.(bo na boku byla agentem wywiadu, sure ze na motorze zapylala na akcjie! Co sie Sowus tak DYSKRETNIE zapytuji? Chcesz Albertu wsypac?!)

Mańka z Towarowej najlepszy towar (nosila z soba swinke skarbonke, hihi, bez monety nie spojrzala na zadna ruchoma podloge, ani na okrecie, ani ladzie!)

Mańka czarnej nocy trujący kwiat (zwana rowniez Manka Oleander! A we wlosy wpinala tomilki, hihi. PS Ciekawi mnie jak sie ma "piosenka z Archiwum Wspomnieniowego" do wlasciwych wspomnien Druhny Teremi, hihi. Dziekuje Teremi, tekst, tfu wspomnienia so frontowi!)

Mańka kupowana w każdą noc od nowa (przerabiala material wierszenkowy i powtarzala, ze nie wazne jak sie konczy ale wazne jak
si zaczyna od nowa!)

Mańka zagubiona w cyrkułach lat (taaaa, bo zachcialo jej si za granice i troszku si zagubila we Lwowi wsrod batiaru...A moze to byl Perersburg, kto jo tam wi? A Druhny czytaly opowiesci krakowianki z Petersburgu?!)

Czarna Mańka z podwórzowej, tragicznej ballady (ale Druhny w Warszawie to mnie w koncu nie zabraly na Stary Zoliborz, zglaszam reklamacje!)

Czarna Mańka co kochała frajerów i nóż (ale chyba nie rownoczesnie, co?)

Czarna Mańka chłopy o niej śpiewali...dziady (bo chlopy to dziady, hihi. No co? Tak mi si szacujo z wersu, czytam ze zrozumieni...)

Czarna Mańka, ta piosenka przebrzmiała juz.(Bronia! Przestan przysypiac, /od ty wszyski filmu to naszu Broniu nawet przy gitarzi si kimnelo, hihi/, jeszcze kupa wersow! Graj Druhnu, graj!)

W chałupie byłam solą w oku (a co na to oczodol?)

a ojciec bił mnie, niech skarze Bóg (taaaaa, slucham wlasnie ksiazke napisana przez afganska kobite. Tych muhajedinow to ja bym zamienila /zanim ich Allah skarze/ we wlasne zony@pani Rokitowa! BUM!)

Uciekłam z Frankiem, a po roku (hihi, nie wazne z kim sie ucieka tylko GDZIE. Wyklepala Albertu vel Czarna Manku pakujac bagazi.)

Szemrany wysłał mnie na róg (i bardzo dobrze! Bo na takim rogu to si dopiero oczodoly na swiat otwieraja! Dlatego Sowia koza na lancuchu! Hihi, bo jakby si tak puscila, to by Sowa wlasnego piwa nie ujrzali!)

Poznałam gliny i ferajnę(wiadomo lokales, hihi, Hobbitu, panu Tomku, Albertu, Melancholiu...)

i śmierci krzyk w pijaną noc (KTORA Druhna pila wczoraj i frygala makaron ala montania a teraz ma zmory?! PUDLO? To nie chodzi o Sowusie, hihi, ale blisko, blisko...)

kochali oczy moje czarne(ale czy ti oczi si powierzali???)

i odpłynęłam w mrok. (taaaaa, na takim kruzie to sie fajni faluji, hihi. Grunt to szeroko rozstawiac nogi@Marysia!)

Czarna Mańka z ulicy Towarowej...(Sowus, a widziala Ty Czarna Manke jak zapierniczala switem na robotu?)

Czarna Mańka tylko Franka kochała - nożowca(juz nawet si nie zapyta czy mial wiadomo co..., bo jak by nie mial to by nie bylo tej oto wierszenku, co ne?)

Czarna Mańka szczęście swe widziała w nim (KONKURS. Jak trzeba patrzec zeby wypatrzec szczescie? Zainteresowani zglosza si na korepetycji du Czarnej Manki)

Czarna Mańka...on pod żebro w rozróbie gdzieś dostał (jasne ze dostal! Od Ewy, hihi, no co bylo si w Sykstynskiej to widzialo si DETALI Mistrza Miska Aniola na wlasne oczodoly!)

Czarna Mańka.... idźcie lepiej do kina...(albo na kurek, phi)

...na film!(...Bronia! To co dzisia ogladaMY?)

"autora tekstu nie odnalazłam...no może i zbytnio nie szukałam", zwierzyla si Druhna Teremiu...+(Emciu, mialo juz byc BEZ gwari, jak daji slowo!!! Nastepna juz beNdzi BEZ gwari....mozi beNdzi, hihi)

Oj jak mi sie chce spac! PA.

Teremi, jakbym nie byla roszczeniowa to by swiat nie ujrzal derwiszow z Barcelony! HA!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne