POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

[Rfechner]

Do takich zdjec trzeba duzo cierpliwosci Pozdrowionka dla wszystkich A pogoda brrrrrrrrrrrrrrrr

[KrystynaP]

cytuję Ness

U mnie jest jakoś dziwnie. Niby wszystko było pod kontrolą, czerniak w stopniu III nie jest może najłatwiejszy, ale naciek nie był duży, można by przypuszczać, ze powinno być ok i tak to wyglądało. Z węzłów zajęty był tylko wartownik, reszta wyciętych czysta, logika podpowiada, ze nowotwór został chwycony i wywalony w porę.
Tymczasem kilka komórek czekało przyczajonych na moment mojej słabości, a taki się pojawił, gdy bardzo sie przejmowałam tym, co w pracy, całą ta sytuacja z dymisją dyrektora, machlojkami urzędników, zaangażowanie w walkę o mojego dyrektora, wściekłość z powodu brudu jakim oblepiona nasza polityka, a który spływa niestety na kulturę.
I od tamtej chwili się zaczęło na nowo i to 10 razy mocniej.
Nie wiem jak to zatrzymać

Ja też nie mam gotowej recepty, bardzo chciałabym Ci pomóc, nie wiem na ile będą pomocne poniższe informacje, ale je zamieszczam z nadzieją, że może wniosą coś pozytywnego do Twojej dotychczasowej walki.


„Osoby o grupie krwi A i do pewnego stopnia również osoby z grupą krwi B mają dodatkowy czynnik ryzyka: jest nim z natury wysoki poziom hormonu stresu, kortyzolu. U osób z tymi grupami krwi stres może doprowadzić do prawdziwego metabolicznego zamieszania.”


„Wykazano, że pod wpływem napięcia osoby z grupą krwi A lub B wytwarzają większą ilość kortyzolu, hormonu stresu wytwarzanego w nadnerczach, a krew osób z grupą krwi A wolniej oczyszcza się z kortyzolu niż krew innych grup. Wysoki poziom kortyzolu jest łączony ze skłonnością do natręctw myślowych, większą zapadalnością na choroby serca, niską wydajnością metaboliczną i zmniejszoną odpornością immunologiczną.”

„Zróżnicowane komórki guzów, takich jak Czerniak lepiej poddają się immunoterapii niż komórki guzów zróżnicowanych słabo.”

Peter D’Adamo w swojej książce „Jedz zgodnie z grupą krwi. Encyklopedia zdrowia” podaje kilka protokołów stosowanych w uzupełniającym leczeniu czerniaka. Protokoły te dotyczą wszystkich grup krwi układu AB0, są nimi:

1. zapobiegający nowotworom ( kwercetyna, wyciąg z grzybów maitake, kurkuma, estragon, korzeń łopianu- kiedyś go między innymi stosowałam w mojej kuracji, NONI, Helixs Plus-wyciąg z Winniczka),

2. poprawiający stan skóry dla grupy A ( Pantetyna, korzeń łopianu, witamina A, Tulasi-Holy Basil-Ocimum sanctum),


3. pooperacyjny, rekonwalescencyjny po wyniszczającej chorobie dla grupy A (kwas pantotenowy, cytrynian potasowy).

Zainteresowanych odsyłam do wymienionej wcześniej książki, a w razie braku takiej możliwości, chętnie podzielę się wiedzą w niej zawartą.

[ness]

dzięki Krysiu!!!
jak zwykle na stanowisku!

te grzybki, które wspominasz, to o ile się nie mylę mamy w TF+.
a wracając do węzłów, to nie wiedziałam, że po radykalnym, jak się zdawało wycięciu, wciąż mi je docinają i ciągle coś znajdują. Teraz w tym samym miejscu było ich jeszcze 9 - wszystkie zajęte... ileś pięter tych węzłów jest i każdy ma ich inną ilość...no.
kurkumę sypię do wszystkiego, już się rodzina nie dziwi, ze wszystko jest żółte - od zupy przez sałatki po ryż.

a tu jeszcze łopian...hm...

[kinia0406]

.

[Rfechner]

nasza Krysia to chodzaca encyklopedia zdroia w dobrym tego slowa znaczeniu ..żeby nie bylo ze kpie Dzieki Krysiu tez wykorzystuje Twoje wiadomosci

[bystra2000]

Krysiu napisałam na PW .

Ness ,przytulaski i buziaki kochana :):)

[Eulalja]

Drodzy forumowicze, wiem że temat o który chcę zapytać nie jest adekwatny do obecnego tutaj, lecz wiem że tutaj znajdę najwięcej 'dyskutantów'...
Czy ktoś z Was posiada konkretne informacje na temat tętniaka, ryzyka związanego z zabiegami, leczeniem, i zyciem po...
Bliska mi bardzo osoba boryka się z ta chorobą, 24 lipca ma zabieg w Lublinie, a do tego czasu ja najprawdopodobniej stracę zmysły...

[olga]

Najlepiej by było, gdybyś porozmawiała o tym z lekarzem.
Bądź dobrej myśli. Zabieg na pewno się uda. Mój nauczyciel miał nie tak dawno operację na tętniaka mózgu. I juz po tygodniu wrócił do domu cały i zdrów.

[Eulalja]

Nie mam kontaktu z profesjonalistami w tej dziedzinie...
Przyjaciel wiele mi mówił na temat swojej choroby, zabiegów, lecz mimo to chciałabym wiedzieć więcej, chciałabym się upewnić, że ryzyko jest bardzo małe, i póżniejsze jego życie nie bedzie dla niego zagrożeniem.
Czasem wiedza daje złudne poczucie mniejszego lęku...
Jest wspaniałym i wyjątkowym człowiekiem dla mnie, i nie wyobrazam sobie że mogłoby się cos podziać...

[olga]

Wiesz, ja nie znam się za bardzo na tym. Wydaje mi się jednak, że ryzyko jest takie same, jak przy każdej innej poważnej operacji. Jeszcze to na pewno zależy czego jest ten tętniak. Jak wcześniej pisałam, mój nauczyciel miał tętniaka mózgu,a teraz juz normalnie funkcjonuje.

[Eulalja]

Tak Olga, jest to tętniak mózgu, w płacie czołowym, właściwie od czoła do szczytu głowy.
Wiem, że wszystko będzie dobrze...Myślę cały czas, ze przeciez tam są specjalisci, znający to na pamięć..
Dzięki Olga

[olga]

O widzisz, taki sam przypadek miał mój nauczyciel. To na 100% się uda. Wyzdrowieje i wróci wszystko do normy. Nie przestawaj w to wierzyć. Trzymaj się

[KrystynaP]

Ja wiem, że walka jest trudna i żmudna, i czasami ręce opadają, jeszcze jak nie widać efektów, a raczej spodziewamy się lepszych, bo przecież nigdy nie wiadomo, jak by było bez tego wspomagania. Powtarzam za D'Adamo, należy wykorzystywać wszystko co dostępne, wtedy zwiększamy nasze szanse. Jeżeli zdecydujesz się na korzeń łopianu, to proponuję nie wyciągi, tylko zaparzać zioło i to nie z ekspresówki. Im produkt świeższy tym większa gwarancja skuteczności. Mam nadzieje, że masz "wspieracza", który w chwilach zwątpień zdopinguje do działania, wiem bardzo dobrze, że taki ktoś musi być, że czasami nawet krzyknie, czy da "pod nos". Z grzybem masz rację jest w TF.
Ja kiedyś byłam prawie na straconej pozycji. Wyleczył mnie fitoterapeuta, to było jednak leczenie kompleksowe. Niestety nie znam w Polsce kliniki leczącej naturoterapią. O jej skuteczności sama się przekonałam. Miałam już przeżuty i gromadziła się woda w jamie brzusznej. Zostało mi 2,3 miesiące życia. Dzięki tej 5 letniej kuracji dostałam przepustkę na, jak dotychczas, 37 lat (minie we wrześniu). Nie ustawaj w wysiłkach.

Bystra proszę o grupę krwi.

[Jerry]

PODZIWIAM WAS... kropka.

[Małgosia Solak]

Wspieram was bardzo bardzo.......................

[ness]

niewiele wiem o tętniakach, poza tym, że czasem się je operuje, a czasem nie. W zależności od wieku pacjenta chyba i od tego czy pęknięty czy nie. Ogólnie wiem, że daje dobre rokowania. Zagrożenie operacyjne tak jak w każdym przypadku. Będzie dobrze, Eulaljo, zobaczysz!

[Eulalja]

Dzięki Ness.
Pozdrawiam Cię ciepło

[Marysia]

Eulaljo! Mój mąż jest po dwukrotnej operacji tętniaka. A po drugiej operacji trafiły sie mu jeszcze dwa udary mózgu. Stan na dzień dzisiejszy: jest OK. Te osoby z forum, ktore go znają, moga chyba potwierdzić.
Rozumiem Cię doskonale, ja, gdy dowiedziałam się o tętniaku, byłam przerażona. Są dwie możliwości operacji. Przez nawiercenie otworu w czaszce, lub przez pachwinę, przez którą wpuszcza się specjalne sondy. Przez nie z kolei wpuszcza sie platynę, którą zaślepia sie tętniaka....Potem robi sie rezonans. Jeżeli stwierdza sie nadal przepływy w tętniaku, wówczas potrzebne jest powtórzenie zabiegu.
Jeżeli optwiera sie czaszkę, wówczas zakłada się na tętniaka specjalne klipsy, które powodują zanik przepływu krwi w nim, co w tym wypadku jest najbardziej ryzykowne. Bo krew, która przeplywa przez niego, po prostu go rozsadza i może dojść do pęknięcia. Tętniak jest po prostu balonikiem na tętnicy....
Klinika w Lublinie jest bardzo dobrym ośrodkiem neurochirurgicznym. Kiedys Wprost podawało taki ranking, na pierwszym miejscy był Lublin, na drugim Sosnowiec...
Gdybys chciała Eulaljio więcej info napisz prosze na moje PW. Pozdrowienia dla Przyjaciela!

[Rfechner]

Eulalio bedzie dobrze ,trzymam kciuki .Pozdrawiam was wszystkich

[bystra2000]

Elaljo :) posyłam w Twoją stronę dobre myśli .Bedzie dobrze ,zobaczysz