HYDE PARK

Postprzez GrejSowa So, 07.07.2007 09:30

Jestem, jestem, Marysiu, trochę tu dzisiaj pobędę...znaczy się na kompusiu, ale i w HP może też...mam parę zaległych spraw ;-) Odściskuję! Śniadanko pycha. MNIAM!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa So, 07.07.2007 11:40

Cześć, Druhny! Spieszę z horroro-thrillerem pt. "Tasiemka". Hi hi...Pogoda dzisiaj szaleje, na zmianę wiatr, deszcz, słońce, ale ziąb jest. Mała mi przypomniała sms-em jaka dzisiaj magiczna data jest. Mała, dzięki, Druhna się trzyma!!! Ja tam w takie tam nie wierzę, ale niech Druhny na siebie uważają. Wiadomości podały, że najlepiej to dzisiaj nic nie robić, tylko siedzieć w HP, można się nawet na wszelki wypadek zabarykadować. I że należy wszystko robić po siedem...Nie, żebym była przesądna, ale siedem piwek to mogę wygulgać, czemu nie? Zabroni mi ktoś?

No, to tasiemka zasadnicza, którą zaczęłam pisać dwa dni temu...

An-dora - spóźnione, ale szczere życzenia wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dla Moniki! Dzięki za zdjęcia (no, ja na nim widzę maleństwo, ale to chyba nie Monika ;-) Rozumiemy się? I za zdjęcie Seulu dziękuję bardzo.! Piękny Seul jest we mgle...Gdyby nie Druhna, to NIGDY bym się nie dowiedziała jak Seul wygląda, hi hi...No, bo dla Ściany to może i dom, ale dla mnie to Seul na równi z atrakcjami z urlopików w tropku. Mam nadzieję, że jak Monika odwiedzi Ścianę i strzeli tam trochę fotek, to nam tu Druhna powkleja, co? Hi hi...no, mam na myśli zdjęcia Ściany, kredensu z wyposażeniem, bojsów, O., najlepiej wszystko jak leci...co się tam Druhna będzie...Co ne, Druhny?! No, to szczekaMY! Hi hi...

Emciu - dziękuję Druhnie za cudne zdjęcia...bardzo dobrze oddają rzeczywistość...Jedno, to drugie, to tak dobrze oddało, że mi się w pewnej chwili wydało, że fala się podnosi i idzie na mnie, hi hi...serio, nic nie kręcę! Ale surfer sowie poradził! ;-) Ja zresztą też. Zamki z piasku uwielbiam, ale Misiek to budował zupełnie co innego. On wychowany z babami, zawsze był kucharzem na plaży, robił pizzę z muszelkami, lody i takie tam...wkleić? Ja mam tylko wątpliwości, czy ten Twój zamek to aby naprawdę dzieci budowały, bo ta rączka to taka nie bardzo dziecinna....;-) Druhna nic nie kręci?

Marysiu - i co, wyliczyłaś Małej ten ascecośtam? Pytam, bo jak wiesz Mała jest z tym ascecośtam we mnie, no to trudno, żeby mnie to nie obchodzilo, ne?

Masza - dzięki za haikunenkę. Dokładnie o to mi chodziło. Krótko i na temat. Można się dopisywać między przełożeniem papierka z lewa na prawo. I po sprawie.

Kangurzyco - akurat się nie boisz! A ta torba to co Ci tak lata? Myślisz, że nie widzę? Hi hi..."Tylko nie pisz mi, ze z tego wszystkiego nawet piwka z butelki nie pociagnelas." No, luuuudzieeeeee...Marysiu, jednak mnie kurna znasz...boję się...Toż właśnie z tego wszystkiego pociągnęłam, a bo jedno? Hi hi...ale z tym "wyżej, dalej, lepiej" to Ci zupełnie nie wyszło, czili pudło, wiesz? To nie ja...Ja to raczej z tych "niżej, bliżej i gorzej", hi hi...no, i co Ty na to? I nie przesadzaj z tą presją, dobra? Nie udawaj, że nie wiesz aocochodzi. Co to ja życia nie znam i nie wiem, że owoc zakazany najbardziej smakuje? A co to za frajda wyjść, jak ktoś woła "wychodzić!" Fajnie to się dopiero robi, jak się wychodzi, kiedy ktoś woła "nie wychodzić". Że też ja muszę Ci takie rzeczy wyjaśniać...Myślałam, że wiedziałaś....? Także...Marysiu...ja Ci nie każę, bo gdzież bym śmiała...ja Cię tylko proszę, a nawet błagam: Ty tylko nie wychodź, dobra? No! ;-)
P.S. Czy możesz wkleić jak Ty wyrywasz siwe włosy za pomocą Starego?
P.S. Nie przesadzaj z tym piszczeniem, dobra? Owszem, raz, JEDEN raz mi się tak jakoś zapisnęło do tej wierszenki, ale mi już przeszło...Ale jeśli się nawet dopiszę (może po Emci...?), to i tak łatwo sprawdzę, czy czytałaś. Mam sowie sposoby, więc uważaj. Inaczej to juz się nigdy nie dam sprowokować...
P.S. Zdjęcie super, wzruszyłam się. Stary (lub stara) ma trochę takie niewyraźne oczy, pewnie jest pod wpływem. To dopiero nieodpowiedzialność, co ne...? A Ty mi o budziku mówisz...Pozdrawiam Cię. Sowa z Frakcji Tasiemkowej. Wyjątkowo dzisiaj ambitna, czyli wyżej, lepiej, dalej. No, co..? Cuda się zdarzają, ne?

Teremi - Druhna się wreszcie odobrazi całokształtowo, bo to wszystko przez to, że ja uśmiechu Druhny nie widzę, do tego doszłam po dłużych przemyśleniach. Przynajmniej niech Druhna wklei w momencie, jak Druhnę boli brzuch ze śmiechu, dobra?

Emciu - Druhna sowie raczy żartować? I ja mam być z Druhny dumna, że Druhna jest na robocie i trochę warczy? Niech Druhna najpierw weźmie sowie urlop, potem na tym urlopie zachoruje i weźmie L-4, powłóczy się po szpitalach, pokłuje sowie dupsko zastrzykami, a następnie cały czas symultanicznie pracuje w domu na kompusiu, i jeszcze siedzi na kurku i w HP, ma ostry dyżur w-czapowy, pisze gołąbki, gada na gadu-gadu... No, wtedy może MOŻE będę troszeczkunię z Druhny dumna...(dokładnie tak, jak Ściana ze mnie, kiedy to czyta, hi hi...). W sprawie siwych włosów...Ja w kojarzeniu faktów to jestem dobra. Mam więc pytanie do Druhny. Skoro Druhna, jak twierdzi, jest siwa od urodzenia, a włosy siwieją od zmartwień, to czy to znaczy, że Druhna się zmartwiła, że się urodziła...? No, i po co to było...? Widzi Druhna jak fajnie jest...? Niech się Druhna nie martwi siwizną. Dobrze, że z tego zmartwienia, że Druhna się urodziła była, włosy całkiem Druhnie nie wypadły. Bo to by dopiero Druhnie było łyso, hi hi...jakby Druhna chciała pójść na L-4. Ha ha ha ha!!!!
Emciu - Druhna leci z tą zabawianką, bo mój nawias jeszcze nie gotowy...
A za wyłączony telefon to się na Druhnę obrażam. Druhna jest mi winna 0,2 eurocenta. Będzie przelew czy Druhna mi odda w Warszawie? Ale jest też taka możliwość, że Druhna mi może oddać przelewem w Warszawie, hi hi...
A skąd ja mogę wiedzieć, dlaczego jedna sowa przygarbiona na kalendarzu. Ja się Druhny pytam!!! Kto mi kalendarz przysłał? Aha? I to bez opisu...buuuu
P.S. A co się Druhna martwi o tę noc poślubną? Czy Druhna liczyła także i na TE zdjęcia? No, nieeee.....

Tu się tasiemka urywa...ciąg dalszy może nastąpi...póki co brak wyraźnych dowodów na jej czytanie...Phi!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MarysiaB So, 07.07.2007 12:14

Cze, HP! Wychodze! Grejs, tasiemki b. OK, bo moga byc zrodlem kolejnych tasiemek. Taki ciag. Dopisze sie do nich w dalszej przyszlosci, bo w tej chwili musze spadac. (Ja tu akurat, wlasnie, jedynie wycieralam kurze.)
Dziekuje za zdjecia!
"Sowa z Frakcji Tasiemkowej." --> b. Ci dziekuje za te jasna, nie pozostawiajaca watpliwosci, nie dajaca pola do spekulacji deklaracje. Az sie wzruszylam.
Jeszcze tasiemka nie zginela!
Pozdrawiam, milego weekendu. U mnie b. OK, bo Stary kupil pavlova. Nigdy nie schudne. Ale wyrzutow sumienia coraz mniej, bo przestalam sie wazyc.

Ps. Pytanie: czy ktoras Druhna ma nagrany serial pt. "Ranczo"?
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez GrejSowa So, 07.07.2007 12:22

W związku ze związkiem piszę dalej, korzystam z czasu i wełny, bo potem to przynajmniej jednej z tych rzeczy może zabraknąć, jak znam życie.

Kanurzyco - "Teraz to sie NAPRAWDE N A P R A W D E boje. Drze jako ta osika. ". No, i wyszło szydło z torby. Dlugo czekać nie musiałam. No, i co? A za co Ty mnie konkretnie przepraszasz, Marysiu? A czy mogę sowie wybrać? Hi hi...

Ściana - co też Ci do głowy przychodzi? Ja miałabym Cię gryźć? A co to ja głupia jestem, żeby tynk żreć? No, aż TAKIEGO zapotrzebowania na wapno to ja chiba nie mam...;-) Natomiast w ciągu dalszym mam zapotrzebowanie na tajnego tłuściocha. Ale obiecanki cacanki, a głupiej Sowie radość. Co to ja życia nie znam? Albo Ciebie? Hi hi..
P.S. Nie uważasz, że trzykrotna wzmianka o tym, że Druhna była w szpitalu, to już przesada?! Przecież WIEM, że w takiej sytuacji, to wypada Druhnę pożałować, przytulić, pogłaskać, pocałować, zatroszczyć się itepe, itede...Czy ja mam też to trzy razy robić? Hi hi...Aaaa, przepraszam, nie trzy, a CZTERY!! Już o to w następnym poście Druhny znowu informacja o wizycie Druhny w szpitalu...DRUHNY, CZY DRUHNY W OGÓLE ZAUWAŻYŁY, ŻE ŚCIANA BYŁA W SZPITALU?????!!!!! BO, JAK NIE, TO BARDZO PROSZĘ, ŻEBY DRUHNY WRESZCZIE ZAUWAŻYŁY!!! ILEŻ MOŻNA SZCZEKAĆ? AŻ CAŁA SPRAWA PRZYCICHNIE???!!! (P.S. Ściana, właśnie Ci załatwiłam żywszą reakcję na Twój pobyt w szpitalu. Specjalnie piszę "pobyt", a nie tak jak Ty "wizytę", żeby było bardziej dramaticznie. Widzisz, jaka jestem dla Ciebie dobra? Widzisz to...?).
P.S. Dziękuję Druhnie za całus. Fajnie Druhna całuje. Kiedy następny Dzień Dobroci dla Kredensu? ;-) Wpiszę sowie do organizera, żebym na pewno miała wtedy czas i co najważniejsze - nie zapomniała! W końcu taki buziak w morzu, tfu, w oceanie w-czap, to unikat!

Mała - ponieważ dostałam od Ciebie miłego sms-a z ludzką twarzą, to zamykam dziób na ten Twój pościk co to wiesz...ten EDYTOWANY...(aż dziw, że tylko raz ;-)

Kangurzyco - no, i gdzie ta tasiemka? Sie pytam! A to u Druhny tak zimno, że Druhna już w zimowym rynsztunku? Luuuudzieee, sprawdziłam...u NASZ jest teraz dokładnie taka sama temperatura. A to by było zdziwko, jak bym wyskoczyła teraz nagle na zakupy w pomponiastej czapie, szaliku, rękawiczkach i puchowej kurtce, hi hi... A może to tak jest z tymi strefami klimatycznymi, że ja bym się na pewno spociła, a Druhna nie..? Że o tym zdziwku nie wspomnę...Druhna się ciepło trzyma. W razie co jest niezbędnik pod ręką - bledzik+winko. A potem czekam na Druhnę w administracji, hi hi...

Ściana - no, i gdzie jest ta najdłuższa wierszenka...? Znowu jakimiś obiecankami-cacankami Druhna mi oczodoły zamydla. Czy ja mam cofnąć głaski i takie tam...? Z powodu Druhny POBYTU w szpitalu? No!

MarysiuES - przykro mi, ale bez szarpanin to już nie byłoby to....nuDNO by było jak cholera jasna...z tej nudy to my byśmy sowie, tfu, sobie (znaczy się sowie w sumie też) włosy wyrywały...i to bez pomocy Starego Kangura ;-)

Masza - Druhna bierze T., mapę i idzie w las? Phi! A idźcie bez mapy! Druhna na łatwiznę idzie, a nie do lasu. Ot, co! A phi!
Konkurs na mój temat taktownie przemilczę...Nu, pagadi, Masza!!!! No, ale skoro o Twin Peaks chodzi, to okej...bardzo lubię ten filmy...i w ogóle zakręcone filmy Dawidka. Tego ostatniego to podobno nikt nie rozumie (bardzo trafne skojarzenie ze mna!). Liczę więc bardzo na recenzję Ściany ;-)

Kangurzyco - gdzie jesteś? Miałaś ten obiecany zawał...? Tylko mnie nie zawiedź! Jak się już podkurujesz pod bledzikiem, to zajrzyj!

Trzymajcie się, Druhny, dobrego weekendu. Niech Druhny nie wychodzą. W końcu sezon ogórkowy jest.

Pa!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa So, 07.07.2007 12:27

O masz, słowo się rzekło, Kangurzyca u bramy!!! Fajnie wyglądasz opleciona w te tasiemki, hi hi...Gdzie wycierałaś te kurze, w HP? Dobre...dobre...;-) Dzięki!! To dobrze, że przestałaś się ważyć, ale mam nadzieję, że nie przestałaś się warzyć ;-) No!

Spadłabym na ranczo, ale nie mam na stanie...buuuuuuuu....
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MarysiaES* So, 07.07.2007 12:34

Sowa tasiemki dokladnie nie przeczytalam. Zrobie to pozniej w chwili wolnej. Przylazlam bo...popatrzcie se Druhny gdzie Trzynastka sie wygrzewa :D ....a tu ziab, plucha brak slonca zupelny.

Pozdrowienia Trzynastko!!!

http://www.earthcam.com/usa/virginislands/stthomas/

http://www.gotostthomas.com/live/mountaintop.html


Druhnom troche slonca w ten weekend zycze :)
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez nie ma mnie So, 07.07.2007 13:56

.....

P.S.

Sowa ..... Marysia niestety nie wyliczyła tego ascecośtam ..... bo nie miała danych ...... miałam przesłać Marysi datę i miejsce urodzenia, ale się wystraszyłam ....
nie, nie podania wieku, bo że "rycząca czterdziestka" jestem to już całe forum wie .... ale tego, co by wyszło ....
przecież nie mogę o sowie zmienić zdania, co nie?
jak wyjdą jakieś dziwne rzeczy o których nie miałam pojęcia (jak np.
o jakiś edytowanych postach, za które Sowa miała jakieś żale, czy "cuś")
to jak ja będę potem z taką wiedzą żyła ?????

Sowa, przyjmijmy, że mam ten ascecośtam z Tobą i tej opcji się trzymajmy ..... przynajmiej wiem, skąd ta moja nieodparta miłość do Ciebie i np. chęć wysłania SMS-a w sobotę skoro świt hihihihihih
Avatar użytkownika
nie ma mnie
 
Posty: 3496
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 14:31
Lokalizacja: .... nieważne

Postprzez GrejSowa So, 07.07.2007 14:07

Taaaaa, może faktycznie lepiej to zostawić jak jest...A co, źle nam?
P.S. Plan robię wypadu do Ciebie. Niech skonam, jeśli w tym roku nie będę w Trójmieście. Teraz uważaj - albo to będzie pierwszy, albo drugi weekend sierpnia. Jak mi powiesz, że Ci nie pasuje, to nie wiem...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez nie ma mnie So, 07.07.2007 14:09

..... jak to .... "nie pasuje" .....
mi wszystko pasuje, bo do września siedzę na ekhm, ekhm
w Trójmieście....
przyjeżdżaj(-cie), kiedy Wam wygodnie i po drodze!!!
Avatar użytkownika
nie ma mnie
 
Posty: 3496
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 14:31
Lokalizacja: .... nieważne

Postprzez GrejSowa So, 07.07.2007 14:10

Przyjeżdżam sama, bo Masza nie może ;-) Cieszysz się? Możesz wkleić. I nie jadę po drodze, tylko specjalnie do Ciebie. A spróbuj tylko nie uwierzyć!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez nie ma mnie So, 07.07.2007 14:11

...... sama?! ....a Misiek?
Avatar użytkownika
nie ma mnie
 
Posty: 3496
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 14:31
Lokalizacja: .... nieważne

Postprzez GrejSowa So, 07.07.2007 14:12

Będzie na wakacjach w tym czasie.
P.S. Jedziemy do Grecji..? ;-))))))))))))))))
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez nie ma mnie So, 07.07.2007 14:13

...... Ty z Miśkiem ? :):):):)
ja tak..... to uzależnienie..... wszystko przez KJ, no!
Avatar użytkownika
nie ma mnie
 
Posty: 3496
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 14:31
Lokalizacja: .... nieważne

Postprzez nie ma mnie So, 07.07.2007 14:13

.... kurde, Sowa, to same będziemy..... bez młodzieży ....
o kurcze !!!! :):):):)
Avatar użytkownika
nie ma mnie
 
Posty: 3496
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 14:31
Lokalizacja: .... nieważne

Postprzez GrejSowa So, 07.07.2007 14:15

Misiek będzie w Dąbkach.

P.S. Toż mówię!!! Szykuj się!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa So, 07.07.2007 15:29

A propos sezonu ogórkowego...Jak to tak...? Bez ogórków? Właśnie Sowa Starsza nastawiła była, a Misiek pstryknął fotkę swoją nową superhiperkomórą...Jakby mnie dłużej nie było, to Druhny się pogapią na ogórki, co? I przypilnują, czy się dobrze kwaszą. No!

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez M.C. So, 07.07.2007 16:38

Sowa! Nie masz sumienia zeby emigracji TAKIE ogorki wklejac!
A teraz chcialam powiedziec, ze nie wiem co sie dzialo w tasiemkach bowiem od paru dni dopisuje sie do ostatniej wierszenki. Druhna Sciana dala czadu! Co ja mowie C Z A D U !!!! Wiem co mowie! Nie od dzis pisze wierszenki, ne?

"Róbmy swoje" /hi hi....jak czasem Druhny "robia swoje", to wizerunek HP na Forum przybiera dziwne ksztalty. Normalnie Swiete Krzywe Lustro/(eeeee tam doklei sie kilka tasiemek, wierszenke pare zdjec i wizerunek bedzie jak nowy! Dorbaldie BOTOX w akcji.)

Raz Noe wypil wina dzban /tak przed potopem sie upil? A nie wiedzial, ze jest odpowiedzialny za wszystkie zwierzeta? No to teraz wszystko jasne - dinozaury wymarly przez jego sklonnosc do kranowki/(przeciez byl tez odpowiedzialany za winnice, musial zrobic wine tasting, ne? Jakby byl nie zrobil to dzisiaj by Druhna pila same kwasieluchy a nie primo wino z CA, phi! A dinozaury byly za duze to by arke zatopily, Noe musial sie troszczcy o maluczkich.)

I rzekl do synów - Oto /Alberta pyta w jakim jezyku rzekl. Po chwili namyslu.....dodaje kolejne pytanie: czy synowie mieli tatuaze/(Alberto Alberto.....jakby Ci tu powiedziec, widzialas ty progi w tej arce wybrancow...lepeij juz trzymaj sie swojej szuflady!)

Przecieki z samej góry mam, /no to trzeba bylo podreperowac sufit, zakleic dziury, podretuszowac w-czapy, jako ta leszczyna wygiac sie w prawo, potem w lewo.....takie tam traumatyczne wspomnienia z mojego wczorajszego dnia w HP, hi hi/(to Druhna troche w swoim zywiole byla, ne? Czego sie dla Druhny Sciany nie robi zeby calkiem nie zardzewiala na urlopiku, hihi)

Chlopaki, idzie potop! /hej szable w dlon!!!/(hihi, ociec prac?)

Widoki nasze marne sa /waz z rajskiego drzewa syczy do mnie: bossssssss/(a Druhna Sciana to dzisiaj robi za Ewe czy az Adama, bo juz sie pogubilam)

I dola przesadzona, /Alberta pyta czy dola jest na dnie/(a niech idzie i sama sprawdzi empirycznie!)

Rozdzieram oto szate swa, /sekszopa? Druhny sie troche uspokoja, dobra? Moze porozmawiaMY o global warming, troche powagi w HP, co?/(no to jak nastanie global warming to bedziemy ganiac w samych majtkach od Alaski po Kiwi Land, hihi.)

Chlopaki, jest juz po nas! /przyjdzie kobita na walcu i wyrowna, phi!/(ale klombe zostawimy ne? Jakies malownicze pagorki musza byc! Mini Suwalszczyzna w Kredensie.)

A jeden z synów, zreszta Cham, /Cham ci sie nie podoba? Sciana, ty to jestes taka glupia! Tobie to by sie podobalo takie imie Makryna!/( a od czego jest drugie imie? Otoz drugie imie to jest takie zamienne gdyby pierwsze nie bardzoi wypalilo, phi)

Rzekl - Taka tacie rade dam: /to idzie mlodosc, ne?/(prosze zauwazyc ze mamie nie musial nic radzic bo mama widziala co ma robic, phi. I dlatego mezczyzni wywodza sie od Noego a kobiety od jego zony!)

Róbmy swoje, /Emciu, wracaMY do wierszenek?/(Sciana.....przeciez mysMY od wierszenek nigdzie nie odeszly)

Pewne jest to jedno, ze /ze Kredens przetrwa wszystkie burze. Albo zbudowalo sie go na skale i opoce, albo nie!/(hihi, DOBRE! A Druhna to widzi ten San Andreas Fault pod sama podloga? Taaaaaa)

Róbmy swoje, /no przeciez robie, sniadania jeszcze nie zjadlam, a do wierszenki lece na zbity tynk/(brawo, brawo, nie ma to jak taki wierszenkowy aerobic przed posilkiem!)

Póki jeszcze ciut sie chce, /eeee taaaam....zaraz "chce". Czasami czlowiek MUSI, inaczej sie udusi, ne?/(ale MUSI ciut, czy MUSI na calosc, od tego pelna diagnoza...)

Skromniutko ot, na swoja miarke /hi hi...kazda wierszenka jest o Scianie? Prosze nie draznic Kangurzycy, prosze nie dra.......bang!/(hihi, Kangurzyca wraca do formy! Cos tak czuje!)

Majstrujmy cos, chociazby arke - tatusiu, /taki art prodzekt, phi. Jak pada deszcz, dzieci sie nudza, to proponuje zrobic ARKE. Kto wie, jak dlugo bedzie padal deszcz, ne?/(PHI, ja wiem jak dlugo NIE bedzie padal deszcz! To moze sowie zrobiMY dylizans na dzikim zachodzie, w koncu jezdzi sie na turneee, co?)

Róbmy swoje, /Druhny tez zaczynaja miec ADHD na te slowa?/(nic a nic)

Moze to cos da? Kto wie?... /Madra Mucha wie. Pan Fizyk wie. Alberta nic nie wie!/(Alberta wystawia reke po landrynke)

Raz króla spotkal Kolumb Krzys, /oooo....moj ulubiony Krzys Kolumb co mial lodke, co sie Noe nazywa. Druhny widza, ze ta wierszenka to az plynie metaforami?/(hihi, kazda wierszenka jest o....oceanie, hihi)

A król mu rzekl - Kolumbie, /Haaaloooo, Panie Starszy, Haaaalooooo!/(o.k. jak sie Emcia nie odwraca na wolanie "hej girl", to wiadomo ze sie wkroczylo w wiek starszy, phi)

Idz do lekarza jeszcze dzis, /o nie...od lekarzy, zastrzykow, antybiotykow, szarlatanow zachowaj nas Krolu!/(niech zyje siemie lniane i medycyna "naturalna" ekhm...ekhm...!)

Nim legniesz w katakumbie, /juz biegne i tlumacze, ze katakumba to nasza swojska, unikatowa klomba/(nawet walec jej nie straszny! Klomba to kobieta!)

Nieciekaw jestem, co kto truc /tomilkiem? Emciu, ile jest rodzajow trucizny?/(a ja owszem jestem ciekawa a kogo Druhna chce truc? Hobbity Druhnie zaklocaja Swieta Urlopikowa Cisze czy jak?)

Na twoim chce pogrzebie, /a mnie sie dzisiaj snilo palenie Joanny D'Arc. Zwalam wine na przepychanki Druhen w HP. Druhny jeszcze kiedys odpowiedza za te moje koszmary/(a mnie sie dzisiaj nic nie snilo. Na mocny sen najepsze zdrowe zmeczenie, hihi)

Palenie rzuc, plywanie rzuc /no to co zostanie z zycia? Konkurs! (hi hi, ale latwy konkurs, phi!/(wychodzi mi trwaly lad, skaly, opoki, SWIATYNIA kotwicy!)

I zacznij dbac o siebie! /nie bedzie mi tu facet rozkazywal, ne? Druhny tez jakies takie rozdraznione w tym wersie?/(yeah! czy ja nie wiem jakie sa konsekwencje nie zazycia calej serii antybiotykow?! Please!)

Sklonil sie Kolumb niczym paz, /Riba, swiezi riba!/(i spelnila i spelnila mu dziewiate zyczenie....)

Po cichu tak pomyslal zas: /jakby tu tego Krola znokautowac....Druhny wybacza, ale znowu siedze w sredniowieczu, a tam intrygi, potwarze, normalnie zycie a la Kredens, hihi/(hihi, ze niby Hobbitom i rodzinie Alberty /ktoras Druhna trzyma reke na pulsie tego drzewa genealogocznego Alberty? Bo ja juz sie pogubilam....Nie rozrozniam Indolencji i Dyskrecji prawde mowiac...moze Druh Neo by zrobil jaks liste albo cos?)znowu szajba odbija?

Róbmy swoje, /ale trzeba uwazac na innych wokol. Melancholia, kuzynka Alberty, jest empatyczna altruistka, ktora cichaczem, po godzinach, pisuje poradniki/(a Alberta je pokryjomu podczytuje i sie zasmiewa!)

Pewne jest to jedno, ze /kazdy kiedys-gdzies oberwie w-czape. Dobre, Sciana, dobre!/(kazdemu wedlug zaslug i potrzeb, hihi)

Róbmy swoje, /odin, dwa....zaraz pan Wojtek oberwie stara kajzerka z kefirem ze sklepu pod mostem Poniatowskiego na ulicy Solec, za to monotematyczne powtarzanie jednego wersu/(Maszmunie, no to juz wieMY od jakiego obiektu zaczynaMY obchody starego Zoliborza!)

Póki jeszcze ciut sie chce, /spac mi sie chce... przez to czuwanie przy Kredensie, to normalnie strasznie pozno poszlam spac/(hihi, Druhny to widza? Druhna Sciana, to az sie prosi o medal za nieprzespana noc.)

I zamiast mine miec ponura /Druhny sie usmiechna, co? RobiMY pamiatkowe zdjecie Kredensu. No co? Moja kolezanka mowi, ze z
rodzina to sie TYLKO dobrze na zdjeciach wychodzi/(co Druhna chce przez to powiedziec...., ze Kredens nie jest fotogeniczny? A to trzeba chyba pozyczyc statyw od T.)

Skromniutko ot, z Ameryk która - odkryjmy, /Rece precz od tropikalnych lasow w Ameryce Poludniowej....i juz mnie w tym wersie nie ma/(co sie Druhna martwi, jak w Ameryce Polnocnej moga byc sztuczne murawy to w Poludniowej zrobi sie sztuczna dzungle, phi)

Róbmy swoje, /zaraz dostane szalu/(Druhna rzuci jakas w-czape dla relaksu)

Moze to cos da? Kto wie?... /a jak nie da, to sie przynajmniej COS bedzie dzialo, ne?/(no mowie ze sezonowi ogorkowemu mowimy die!)

Napotkal Nobel kumpla raz, /Pan Fizyk dumnie wkracza do tego wersu. Alberta sypie mu kwiaty pod nogi/(czy pan Fizyk ma na pierwsze Albert, hihi)

A ten mu rzekl - Alfredzie, /normalnie powiedzial po kolezensku: Fredziu, phi!/(a ten mu pdal lape "Bertek, kupe czasu brachu!")

Powiedziec to najwyzszy czas, /no bo ilez sie mozna wpatrywac w Swiete Drozdze?/(no i poszli razem robic obliczenia)

Ze marnie ci sie wiedzie. /ale kolezka, co? Zeby tak zaraz walic z grubej rury. Sowa, czy Ty wiesz, ze walisz z grubej rury? Dac Druhnie jakas mala pipe? PS A czy mnie oczodoly nie myla i tam w Gdansku jest Dawidek Lynch?/(co do Gdanska to ja tez prawie nikogo nie rozpoznaje, ale pan Dawidek to zmienil krawat, hihi, od ostatniego razu)

Choc do retorty wciaz cie gna, /Gna mnie do wierszenek. Wkleic kolejna czy poczekac na frakcje tasiemkowa? Booo booo/(hihi, no po tej to mozna zlapac lekki oddech, tasiemkowcy Z B L E D N A jak TO zobacza, hihi)

Choc starasz sie od switu, /no przeciez mowie, ze wstalam o swicie i bez sniadania wale Druhnom wierszenke na lawe/(czek, ja tez bez sniadania a nawet bez kawy!)

Ty prochu nie wymyslisz, a /no nie wymyslisz, Brachu, bo Hobbity juz dawno zezarly proch, to co bedziesz siedzial i wymyslal/(no to wzial i wymyslil drozdze!)

Tym bardziej dynamitu! /dac panu Noblowi w-czape?/(w Druhny wiedza ze sa takie letnie obozy dla dzieci, takich nastolatkow, podczas ktorych wyprobowuje sie dynamit? Acha. Tez sie zdziwilam, ale podobno chodzi o uzycie dynamitu do rozwalnaia kamieniolomow i dzieci musza robic obliczenia zeby za duzo tego dynamitu nie zuzyc, czili matematyka plus wybuchy.)

Splonil sie Nobel niczym rak, /Marysia proszona do obliczania ascendentu. Fredek Nobel urodzil sie 21 pazdziernika 1833 w Sztokholmie, Szwecja. Godziny narodzin brak, bo kto mial wtedy glowe do sprawdzania czasu? Akuszerka w namiocie?/(Tym bardziej se to juz byla jesien i trzeba bylo pewnie rozniecac ognisko zeby mama i dziecko-geniusz nie zmarzli byli.)

Po cichu zas pomyslal tak: /a Druhny co tak glosno mysla w tasiemkach? hi hi/(hihi, ja tam nic nie slysze, hihi)

Róbmy swoje, /i jeszcze jeden, i jeszcze raz.../(ale szybko czy wolno, hihi, no Druhna nie skapi DETALI. Dobre! Emcia, przybij piatke!)

Pewne jest to jedno, ze /Prawda Oczywista, bylysMY PIERWSZE!/(i od razu LEPSZE! No bo przejelysmy geny po zonie Noego. A Druhny to slyszaly moze ze geny to podlegaja modyfikacji przez cale zycie? Acha!)

Róbmy swoje, /ale troche sie ogladajMY na boki, co?/(znaczy sie na rowy?)

Póki jeszcze ciut sie chce, /po w-czapie to nic sie nie chce. Wiem to z autopsji. Takie tam --pi--/(wtedy do akcji wkraczaja ciemne okulary!)

W mysleniu sens, w dzialaniu racja, /hi hi...byle z ludzka twarza, ne?/(hihi...oj bedzie sie dzialo! Kryj sie kto moze!)

Próbujmy wiec, a nuz fundacja - wystrzeli, /Fundacja Kredens im.Sciany? Do klomby terrorystow!/(mowilam zeby nie dawac Hobbitom prochu bo zezra i sie wystrzela!)

Róbmy swoje, /nie chce mi sie! Poszedl won!/(hihi, jak to nie widzi ze tu sie pobija rekord w wierszence!)

Moze to cos da? Kto wie?... /Madra Mucha wie. Pan Fizyk wie. Albercie sie wydaje, ze wie/(Czy Madra Mucha moze zostac nieslubnym dzieckiem Alberty i pana Fizyka?)

Uksztaltowala nam sie raz /KTO nam uksztaltowal opinie na Forum? Sie pytam!/(hihi, same sie ksztaltowaly, tfu hartowaly, hihi)

Opinia mówiac - Kurcze, /ze Druhny to tylko e i a. Hi hi....ze nie wspomne o ekhm, ekhm albo skrzyp, skrzyp/(dzizyz, pssssst....., troche DYSKRECJI....)

Rozsadku krztyny nie ma w was, /BUM! BUM! BUM! Podpisano: Alberta. I juz mnie nie ma w tym wersie/(i poszla po kryjomu studiowac podrecznik kuzynki Melancholii)

Inteligenty twórcze. /Emciu! To o NAS! Niech zyje tworczosc w wierszenkach, hi hi/(hihi, DOBRE! Nie mozna byc intelegentnym we wszystkich odlamach tworczosci, ne? Trzeba cos zostawic tasiemkowcom, hihi)

Na leb wam wali sie ten kram, /na leb to sie Druhnom moze zwalic w-czapa. Jeszcze raz Druhny rozdraznia Tygrysa i tym razem TO JA SIE OBRAZE, phi!/(na wierszenki tez?! No to ja sie wlasnie OBRAZILAM! Dziewiata!)

Az sypia sie zen drzazgi, /zaraz tam drzazgi. Troche pior, troche cekinow tylko polecialo/(troche iskier z ogniska i pare lisci z galezi, hihi)

O skórze myslec czas, a wam - /nie mam sil myslec. Myslec, nie myslec. Oto jest pytanie/(Druhna sie spyta znajomego malego mnicha to wylozy jak kawe na lawe!)

Wam w glowie wciaz drobiazgi. /w-czapy, bumerangi, te sprawy. A co Druhny mysla o global warming? Odpowiedz moze byc w tasiemce, phi!/(nic nie mysle, tylko oddycham swiezym powietrzem poki jeszcze jest! BUM BUM BUM!)

Opinia sroga to, ze hej, /hej Sokoly, tfu, Sowy? Sowa, chcesz zatrudnic Alberte jako specjalistke od PR?/(Alberta juz wyslala Sowie umowe o prace. Good luck Sowa, hihi!)

Odpowiadajac przeto jej: /nie odpowiadajac, tylko ROZKAZUJAC, hi hi/(no to good night i good luck Sowa, w fajne wpadlas rece, hihi)

Róbmy swoje, /prosze nie deptac stokrotek!/(o! Widzi Druhna, troche wyobrazni i nie taka powtorka straszna jak ja maluja!)

Pewne jest to jedno, ze /ze jutro znowu bedzie dzien, chyba/(ta ostania niedziela, tra la la la la la la....Dobra, dobra, pozartowac nie mozna?)

Róbmy swoje, /Emciu, no to do roboty. Druhna przestanie tupac i dopisze sie do tekstu/(przeciez klikam od wczoraj...litosciiiii.....)

Bo dopóki nam sie chce, /a jak sie nie chce, to mozna udawac, ze sie chce. P O R A D A/(hihi, no i w tym wersie sie wyjasnilo dlaczego Druhna Sciana nie robi za psychologa....Auuuuuuu....)

Drobiazgów pare sie uchowa: /Hobbity w Lochach - czek, Alberta w Szufladzie - czek, Pan Fizyk w Klombie - czek, Madra Mucha pod Piecem - czek, Melancholia w wannie - czek, Pies FiorA w sieni - czek.......Gocha, czy jest jakis szybszy sposob na obliczanie drobiazgow?/(no wlasnie gdzie sa Elf, Matylda, pan Tomek, pan Okulista?)

Kultura, sztuka, wolnosc slowa, dlatego /Druhny tez sie usmialy z tej wolnosci slowa?/(wolnosc slowa jest sztuka na 116! Moje!)

Róbmy swoje, /bo co?/(...jajco?)

Moze to cos da? Kto wie?... /a jak nie da, to przynajmniej bedzie co wspominac w nirwanie, phi!/(a kto by tam w nirwanie bawil sie we wspomnienia!)

Róbmy swoje, /dostaje spazmow/(siostra Alberta juz niesie strzykawke z witamina B-comlex! Druhna Sciana nadstawi tynk, hihi)

A Ty, Widzu, brawo bij, /liczba wyswietlen HP: 49342. Druhny wstydu nie maja?/(czekam do 50 000 i znikam pyk....)

Róbmy swoje, /dostaje drgawek/(Alberto w drugi tynk. Hobbity przytrzymuja Druhne Sciane zeby sie nie wyrywala)

A ty nasze zdrowie pij, /pij, Kochana Publisiu!/(oglaszam tydzien trzezwosci dla publiki!)

Niejedna jeszcze paranoje /paranoja jest gola. BierzeMY Paranoje, kuzynke Alberty, do tancow topless na rurze? Mala, czy Ty masz na drugie, za przeproszeniem, Paranoja? Hi hi. Bedzie w-czapa, jak Kredens kocham!/(ojej kreci mi sie w glowie, Druhny wiedza ze ja slabo toleruje taki tlum kuzynek?)

Przetrzymac przyjdzie robiac swoje, kochani, /co nas nie zabije w Kredensie, to nas wzmocni. Prawda Oczywista/(kochani! Wylaczyc ta karuzele!)

Róbmy swoje, /Druhny troche uwazaja na zakretach, dobra/(gdzie jest kolo ratunkowe?! Skacze za burte!)

Zeby bylo na co wyjsc! /wychodze! Luuuuudzieeee, jak ja lubie trzaskac brama Kredensu. BUM!/(no i drzwi sie zaciely! Kurnaola, Hobbity rozkrecaja zamek lopatkami do piasku.)

[sl. W. Mlynarski, muz. J. Wasowski] + /Sciana. PS No i KTO tutaj rzadzi?/(Emcia, ja tam nie wiem kto rzadzi ale WIEM kto NAJdluzsze wierszenki! Hihi.)

PA.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Trzynastka So, 07.07.2007 17:33

Czesc Swierszczenki!
Witam w srodku sezonu ogorkowego!

Chcialam powiedziec Aloha, ale to nie te wyspy.
MarysiuES, dokladnie takie widoki sa dookola; mnostwo malych wysepek na horyzoncie.
Napisze wieczorem o wycieczce na st. John; zabralam tam samochodzine promem, a najpiekniejsze jest to, ze 75% wyspy to park narodowy i w zwiazku z tym najpiekniejsze plaze, jakie kiedykolwiek widzialam.
Teraz zmykam na jedna zakazana, czyli taka, na ktora dojazd jest po wielkich wertepach i nie wolno tam jechac wypozyczonym samochodem, ale...lamie kontrakty zawsze, bo te dzikie widoki sa najpiekniejsze.
Magens Bay piekna, na koncu plazy ulubione miejsce dla pelikanow i ...baby sharks, czyli mozna powiedziec, ze kapiemy sie z rekinami:)
W tym wszystkim najdziwniejsze jest to, ze komorka odbiera bez zarzutu i polaczyc sie mozna w kazdej chwili, by wymienic ochy i achy.
Jeszcze cztery dni radosci.
Po zamknieciu oczu widze TURKUS i SZMARAGD.
I tak sobie mysle, ze zdjecia po powrocie powiedza wiecej i lepiej, choc nigdy nie oddadza tej przestrzeni.

Teremi, dziekuje; to byla super wiadomosc przy porannej kawie. Dolacze lampeczke wina dzis wieczorem- WASZE ZDROWIE! Masz racje; takie wiesci mi sa bardzo potrzebne.

Pa! Pozdrawiam caly turnus. Zmykam zlamac kontrakt; na horyzoncie dzika plaza.

07/07/07, calkiem fajny dzien.

P.S. Acha; jadlysmy z mamuska lody na schodach w ogrodzie gubernatora w Charlotte Amalie; jakis wazny czlek przechodzil, by dostac sie do samochodu rzadowego i zamiast nas porzadnie ochrzanic, kulturalnie przeprosil, hi, hi.
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez MarysiaES* So, 07.07.2007 18:01

i ja razem z Toba Trzynastko na prom....hihihihi
http://www.earthcam.com/usa/virginislands/stjohn/

jaki swiat jest maly a internet wielki :D
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez Ita. So, 07.07.2007 20:19

Czolem Druhny,
pocztytalam sowie o czym Druhny ostatno pisaly,
lecz zadnej tasiemki ni wierszenki dzis nie rozwine.

Dzis bedzie tylko mala "aluzyjka" do wczorajszego postu Sowy ...

Małgorzata M napisał(a):Dla odprężenia chciałabym Druhny zapytać, czy wiedzą kto jest wynalazcą prysznica? Nie uwierzą Druhny - wynalazcą prysznica jest Pan Prysznic. Zastkało kakao, co ne?! A dokładniej - Vincenz Priessnitz, hi hi...właśnie się przelotem i niechcący dowiedziałam z teleturnieju...fajne są wynalazki nazwane od nazwiska wynalazcy. A Druhny wiedzą jakie były 2 pozostałe propozycje? Hi hi...żelazko i żyrandol....hi hi...Taki np. Monsieur Girandol...hi hi...całkiem nawet brzmi, co ne...? Albo taki Signor Gelasco, hi hi...czy coś w tym stylu...No, ubaw po pachy...



Jesliby Druhna Sowa zajrzala sowie do tematu „Poznan, Poznan...”,
do czego namawialam tu Druhny 15 maja, w „zamyslonym” poscie o Zaniemyslu,
to by wiedziala nie tylko, kto „wymyslil” prysznic ale i o tym, ze Wincenty Priessnitz ma swój pomnik w Poznaniu

http://krystynajanda.net/forum/viewtopi ... &start=880

Obrazek
http://rugala.republika.pl/pomnik.htm

A w ramach dyskusji nad slowami majacymi znane/nieznane zrodla, czyli tak popularnego na HP „slowotworstwa” i „zrodloslowia” , przywoluje jeden cytat z Sowy z 15 maja :
„Ita - wymyśliłam "zaniemyśleć" - przestać móc myśleć...hi hi..fajne, ne...?”

No i dzisiaj nic wiecej juz nie "wymysle", bo "zaniemyslilam" sie kompletnie... pogoda taka, czy co ?

Wiec pozdrawiam Sowe i pozostale Druhny, ktore dzis tu jeszcze wpadna i ide sowie wziac...prysznic
Avatar użytkownika
Ita.
 
Posty: 839
Dołączył(a): Śr, 05.07.2006 10:49
Lokalizacja: Poznan

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne