HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Pt, 22.06.2007 10:05

Sowa... sama chciałaś! Żeby nie było na mnie. A nie mówiłam, że w Rzymie jest wszystko...ekhm...ekhm...

Obrazek
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Małgosia Sz Pt, 22.06.2007 10:06

Koniec wklejania bo Druhny się zrobiły strasznie roszczeniowe.

Miłego dnia!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez GrejSowa Pt, 22.06.2007 10:07

phi, ale nieczynna ta fontanna ;-)
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa Pt, 22.06.2007 10:09

Małgoś, dzięki za ciałokształt, nareszcie Druhna zakumała aocochodzi...ptak do ptaka ciągnie, co ne...?

Kurna, nie chce mi się pracować, nie mogę...kręci mi się we łbie od tego wszystkiego...Małgoś, dzięki, zdjęcia przecudnej urody!!!

P.S. Czy będzie seria "ptaki"...? Hi hi...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Małgosia Sz Pt, 22.06.2007 10:12

przewidziałam to... i ubłagałam T. żeby porobił TAKIE zdjęcia specjalnie dla HP! A co to ja Druhen nie znam? PHI
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez GrejSowa Pt, 22.06.2007 10:17

dobra, dobra....a bo to my Maszmuna nie znaMY? Skrzyp, skrzyp...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bromba Pt, 22.06.2007 13:25

Czeszcz HP! Tu Rzym, a prywatnie dostałam zdjęciową relację z Irlandii - nie będę dziś więcej pracować, buuu. Zaraz się chyba wezmę za wierszenkę, może zdążę przed Ścianą.
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez Bromba Pt, 22.06.2007 14:30

No to ciach:

Dziwna historii bywa fantazja (bez fantazji to w ogole nie ma dobrych historii, taki Sienkiewicz na ten przyklad, nazmyslal byl ile wlezie!) #nooo, ja tam nie wiem na pewno, ale trochę nazmyślał, a trochę jednak wyczytał u innych#

Gdy się rozejrzeć dobrze po bokach (czili przygladamy sie rodakom w podrozy? Jak tam bylo od tej strony w Rzymie Maszmunie? Udawac Hamerykanina, czy moze lepiej grac role Polaka?) #nic nie grać i nie udawać, phi! Emciu, a Twoje szkraby mówią po polsku?#

Widać, że Polska to już nie Azja (hihi....piosenka prawde Ci powie...) #hi hi, wierszenka też „niby taka hop do przodu Azja, a takie pierdoły opowiada...@Sowa; Spoko, mam kask, nie boję się!#

Choć nie tak znowu z niej Europa.(nieeeee, no znowu odzywaja sie te stare komunistyczne kompleksy Europy Wschodniej) #taki czas, że komunistyczne kompleksy i metody wracają – taka lista pięciuset, booo; Druhna Ściana proszona o nieczytanie wiadomości z Polski#

Jest demokracja "mucha nie siada" (jakas mucha zawsze sie znajdzie,....czy umiejetnosc wygrania wyborow jest rownoznaczna z umiejetnoscia podejmowania madrych dla panstwa i spoleczenstwa decyzji??? Zaslyszane.) #Mądra mucha, nie musi siadać, sruuuu!#

Lecz brak jasności ludzi zabija (dla tego na arene wchodzi tu OSWIATA!) #pan Wolski to też element, nie powiem; a co taka polityczna ta wierszenka?#

Gdy z jednej strony jest love parada (czy moge sie czepic? Dlaczego ta parada nazywa sie LOVE PARADA? Wedlug mojego (nie)skromnego zdania jest to naduzycie slowa LOVE.) #oj, parada to także czasem za dużo powiedziane#

A z drugiej strony radio Maryja...(heeeeej, jedni maja radio Maryja a inni evangelistow ze skandalami przesyconymi seksem i narkotykami....) #taaa, nawet Wam wczoraj nagrałam mszę łacińską z chorałem, ale skasowało mi SIĘ dziesięć minut później, jak przeglądałam i chciałam skasować co innego, wrrrr razy dziewięć, ale z drugiej strony znienacka były organy, poczekam na jedynie słuszną wersję monodyczną#

Ref.: (mozna udawac, ze to nie jest refren tylko kolejna zwrotka, jakby ktos nie lubil powtorek) #albo że to mały reniferek#

Ale powtórzmy, bracia, w pokorze (hihi, to Druhna Sciana uczy braci boysow Swietej Pokory!) #BRACI bojsów?! Albertę zamurowało#

Byle nie gorzej, byle nie gorzej (no bo sa w-czapy i W-CZAPY!) #a dla jednej gorzej to lepiej, nie dogodzisz#

Dopóki jeszcze uśmiać się możesz (to co, probujeMY? Ktora Druhna pierwsza?) #ja mam wprawę, na robocie średnio po trzeciej wiadomości z kraju, jakie przekazuje kolega, każę mu wynaleźć coś zabawnego lub chociaż pozytywnego – ale mam ubaw, jak się męczy#

I nie buszuje Ruski w komorze (nie no, w Komorze to buszuja Hobbity....zlizuja ostatnie okruchy kurzu z podlogi) #a podłoga to z czego jest...?#

A że po pierwszym znowu jest drożej (eeee tam, dzisiaj pierwszy dzien lat! Wczoraj byly urodziny mojego P., za pare dni imieniny W. i J. i mojej babci, polski dzien ojca, kto by sie tam przejmowal drozyzna? Powiekszy sie karte kredytowa do romiarow supernaturalnych i juz! PS Dzieki Teremi za letnie zyczenia!) #a mój urlopik jakby za tydzień, Ściana, czy mi się dobrze wydaje, że wybywamy w tym samym czasie?#

Byle nie gorzej, byle nie gorzej (to "zeby i do przodu"!) #byle lepiej, ale już, no ludzie!#

Póki koronę ma biały orzeł (prosze polskiego orla zostawic w spokoju! Orzel rights!) #powiedziałabym nawet ORZEŁ RULES#

I trochę prawdy w telewizorze... (nie wiem co jest w telewizorze....w lecie malo ogladam....) #same powtórki, nie ma co oglądać, nie? Hi hi#

Dziwnie nam okres przejściowy zleciał (Alberta nie moze sie zdecydowac, czy przechodzi przez klimkterium czy okres dojrzewania, mowi, ze musi zasiegnac rady pan okulisty) #powiedziała, stanęła przed lustrem w przedpokoju i ...doznała olśnienia (hi hi) – okres przejściowy to PRZEDPOKÓJ, eureka!#

Wkrótce na górze zmieni się warta (...niby taka skromna wierszenka a jasnowidz...) #phi, Maszmun to pewnie co godzinę widzie zmianę warty przy Grobie Nieznanego Żołnierza#

Niezbyt udała się Polska Trzecia (prosze tu nie kalac pierwiaska z dziewieciu!) #Ściana, widziałam Cię dzisiaj przez chwilę, ORMO nie śpi, a Ty?#

Może przynajmniej uda się Czwarta. (najwazniejsze zeby sie trzymac przepisu! Wiem co mowie, wczoraj robilam tort urodzinowy...powiem tylko, ze mi placki troche przywrzaly i musialam je wyciagac w kawalkach... Ale! P. dzis zadzwonil i mi dziekowal, ze dobry tort byl, phi) #bo dobre kawałki były, wiadomo#

Więc cierpliwości trochę potrzeba (pan Fizyk dokonuje pomiaru slowa "troche", nie jest pewien jednostek...) #”trochę cierpliwości” wpisuję na Listę Ponurych Słów 2007, a przed wyrzuceniem gitary przez okno powstrzymuje mnie tylko krata, hi hi#

Kiedy historii sędzia surowy (pan minister G.?) #kto?#

Dał wprawdzie bilet wstępu do nieba (Alberta sie pakuje, pod stanik wlozyla bilet) #Hobbity śledzą każdy jej ruch#

Lecz kazał odbyć nam staż czyśćcowy (pan G. proszony do Castro District. PS Zadziwia mnie krotkowzrocznosc, cenzorow lektur..., przeciez natychmiast wiadomo, ze to wlasnie PO ocenzurowane ksiazki siegnie mlodziez...) #phi, ten pan G. więcej gada niż robi, a w księgarniach już zaczyna brakować Gombrowicza i Witkacego#

Ref.: (hihi, troche mam ostatnio trudnosci z powtorkami, hihi) #ale z powtórkami czy POWTÓRKAMI, skrzyp skrzyp#

Już zdjęto z karków bratnią obrożę (Alberta pomaga blizniaczce zdjac kolie z podrobionych diamentow) #chce zrobić smycz Balbynie, wredna małpa#

Miast to wygrane jest słowo Boże (aaaaaa, to teraz mozna wygrac Biblie w casinie? A to moze jakas wersja anticzna? Prosto z Biblioteki Watykanskiej?) #Emciu, ponawiam pitanie o plan podróży w Polsce#

I kogo zechcesz wybierać możesz (ale czy potrafisz??? A jak ktos cierpi na Syndrom Niezdecydowania????) #to nie ja, raz dwa i do widzenia, na 444%#

Byle nie gorzej... (...no to trzeba bedzie wybrac kobiete, hihi) #Druhny się nie pchają, wybory w Kredensie już byłe, ne?#

Więc jeśli nawet musisz żyć w norze (musi na Rusi, phi. A co to nora gorsza od dziupli i szuflady, phi.) #jasne że phi, w norze to chociaż blisko do DNA#

Pamiętaj zawsze gorzej być może (no patrzcie, ci to odkryli DNO, hihi. Sowa Co ty za tekst tu dajesz? Nas tu dnem NIKT straszyc nie bedzie DNO to MY! Sciana, poprosze o odznake za obrone Swietego DNA!) #Ściana, proszę o machnięcie czym bądź, po ostatnie wierszence trochę się przestraszyłam#

Wszak w uszach wielu wciąż się telepie: (teraz bede sluchac "On Chesil Beach", momenty sa....) #a ja obejrzałam MR BROOKSA z Kevinem Costnerem, taaa, zabijanie jest fascynujące, tylko trzeba się odpowiednio przygotować, wiedziałyście?#

"Byle nie lepiej, byle nie lepiej..." (to tylko taka mantra co dziala na odwrot, phi) #a kiedy to przekroczyłyśmy 40 tysięcy wejść do Kredensu?#

Byle nie gorzej...(i byle we mgle!) #i byle w deszczu!#

Więc jeśli nawet musisz żyć w norze (jak mu sie nie podoba nora to MARSZ do rowu!) #do wyboru również klomba#

Pamiętaj zawsze gorzej być może (i ze zyjesz aby stawac sie!) #stawiać się też!#

Wszak w uszach wielu wciąż się telepie (kolejna wierszenka!) #Mam pod ręką „Gdybym miał gitarę”, wkleić? Hi hi, żartowałam#

"Byle nie Lepper, byle nie Lepper..."(ja tam do pana Leppera nic nie mam....doceniam komediowe zdolnosci u politykow) #sądy też mają się czymś zająć, niech żyje!#


tekst: Marcin Wolski + (Emcia, mialam czekac na pierwszy tekst ale zmienilam zdanie, no co nie wolno?) + #Bronka, po prostu Bronka#

PS Sowa, co jest?! Przeciez w fontannie mial byc Maszmun??? #Maszmun, nie krępuj się!#
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez GrejSowa Pt, 22.06.2007 14:42

Maszmun, już po ptakach...?
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bromba Pt, 22.06.2007 14:58

We łbie się kręci, ale tylko ptak jej w głowie!
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez Małgosia Sz Pt, 22.06.2007 15:00

wystraszyłam się...

że może jednak nie...

ale wkleję coś dla KJ!


Ps - Emciu absolutnie BYĆ POLKĄ! Już pierwszego dnia kelner w restauracji się rozczulił, że Polacy, że Papież, że Rzym bez Jana Pawła II to nie to samo, że już nigdy nie będzie tak jak było, kiedy ON był Papieżem...
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Bromba Pt, 22.06.2007 15:02

A czego się wystraszyłaś?
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez Małgosia Sz Pt, 22.06.2007 15:06

cenzury :lol:
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Bromba Pt, 22.06.2007 15:11

Bój się, bój, taki pan G. to ma kota na punkcie ptaka!
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez Małgosia Sz Pt, 22.06.2007 16:37

Na punkcie ptaka to każdy kot ma kota :lol: i tą odkrywczą myślą zaczynam weekend.
Jutro spotkanie klasowe - z klasą z podstawówki!

Grejs w imieniu T. dziękuję za uznanie.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez M.C. Pt, 22.06.2007 16:58

Wow! Przelecialam sie po rzymskich placach i zaulkach az sie zmeczylam.....No ja nie wiem Maszmunie...., skoro te wode mozna pic to dlaczego nikt jej na zdjeciu nie pije???? Co innego ZANURZYC sie w tej pitnej wodzie, hihi.... Juz od dawna obmyslam preteksty...np., moje dzieci takie rozbrykane dosyc..., moze sie zdarzyc, ze ktorys wpadnie, co ne? Jakby Druhny mialay jakies lepsze pomysly to czekam...
Maszmunie! Co Ty chcesz zrobic Great Castration???!!! Przeciez KAZDA rzezba rzymska jest arcydzielem! Druhnom Prawdziwej Szutki odmawiasz???? Pszczolki i ptaszki to jest TO! Natura az skrzypi od zwierzat! Niech zyja detale! Nie po to sie T. meczyl, zeby UNIKATOWE zdjecia lezaly odlogiem!
Dzieki Mszmunie. Piekne dzieki, i prosiMY o jeszcze!

Acha, czek, Bronka, moje dzieci mowia po polsku, ale kurnalola, nie ze mna! Gorzej z P. i cala reszta, hihi. Eeee tam, kaze im wszystkim cicho siedziec i bede robila lament na placu, hihi. Bronka, Druhna zapisze w organizerze 9-10 sierpien Emcia nawiedza Warszawe. Hihi, za program kulturalny odpowiedzialny jest Maszmun. Tydzien wczesniej i tydzien pozniej jestem w moich rodzimych stronach. A Druhne to dokad niesie na urlopik?

No nic spadam, bo piatek a roboty huk! Dobrego nocodnia!

Maszmunie, baw sie dobrze na spotkaniu!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Ściana So, 23.06.2007 02:11

Czesc Ptice. Wchodze Ci ja do HP, a tam normalnie National Geographic, dzial ORNITOLOGIA. Sodoma i Gomora czili Maszmun i Sowa, hi hi.

Z zycia wziete: No nic, siedze cicho, bo po pierwsze co sie bede chwalic dnem na dnie, ne? Po drugie mysle sowie, ze wcale nie jest tak zle na tym dnie (zawsze moze byc gorzej, ne?). A po trzecie klepie mantre sram na to @ KJ. Druhny moga to wszystko wlozyc w metafore "porwali Sciane terrorysci", prosze bardzo.

Maszmunku, dziekuje za zdjecia z Rzymu. Druhna przekaze uklony panu T., dobra?
PS Fontanna z zolwiami tez kiedy-gdzies wpadla mi w oczodol.
Buuuu buuuu - ja chce do Europy! A Druhny to widza wodospady w tych fontannach? Hi hi.

Wczoraj dopisalam sie do wierszenki-fantazenenki, ale cos mi chrupnelo w komputerze (Sowa, czy wiatraczek jest zarazliwy?) i nie poszloooooo.
No to wstaje rano, poprawiam przedzialek i co widze - Bronka jak zywa. No to siup dopisuje sie raz jeszcze. Phi! Przeciez pamietam DOKLADNIE co wczoraj napisalam. Albo sie pisze wierszenki ze zrozumieniem albo nie.


FANTAZENKA - czili wierszenka z odpalem

Dziwna historii bywa fantazja (bez fantazji to w ogole nie ma dobrych historii, taki Sienkiewicz na ten przyklad, nazmyslal byl ile wlezie!) #nooo, ja tam nie wiem na pewno, ale trochę nazmyślał, a trochę jednak wyczytał u innych# /napisal, ze Azja mial tatuaze? Napisal! No! Zaraz tam "nazmyslal"!/

Gdy się rozejrzeć dobrze po bokach (czili przygladamy sie rodakom w podrozy? Jak tam bylo od tej strony w Rzymie Maszmunie? Udawac Hamerykanina, czy moze lepiej grac role Polaka?) #nic nie grać i nie udawać, phi! Emciu, a Twoje szkraby mówią po polsku?# /zasada National Geographic numero uno: za zadne skarby, nawet cenne sekrety watykanskie, nie przyznawac sie, ze sie jest z Hameryki. Druhna naszyje sobie flage kanadyjska na plecaku, albo nosi bumerang pod pacha, wzglednie wystapi w kostiumie owcy, hi hi....Druhny nie czyta newsow i nie wie o anty-hamerykanskich nastrojach w Europie? To mowila Alberta, zwana (samozwana) Pierwsza Podrozniczka Kredensu/

Widać, że Polska to już nie Azja (hihi....piosenka prawde Ci powie...) #hi hi, wierszenka też „niby taka hop do przodu Azja, a takie pierdoły opowiada...@Sowa; Spoko, mam kask, nie boję się!# /Druhny, spoko! Czego sie nie robi, zeby Sowa wyszla spod stolu. Mowisz-masz/

Choć nie tak znowu z niej Europa.(nieeeee, no znowu odzywaja sie te stare komunistyczne kompleksy Europy Wschodniej) #taki czas, że komunistyczne kompleksy i metody wracają – taka lista pięciuset, booo; Druhna Ściana proszona o nieczytanie wiadomości z Polski# /sram na to, moge?/

Jest demokracja "mucha nie siada" (jakas mucha zawsze sie znajdzie,....czy umiejetnosc wygrania wyborow jest rownoznaczna z umiejetnoscia podejmowania madrych dla panstwa i spoleczenstwa decyzji??? Zaslyszane.) #Mądra mucha, nie musi siadać, sruuuu!# /madra mucha to w ogole ma w nosie wybory. Madra mucha lubi wierszenki, phi! PS Druhny! BierzeMY Madra Muche do kolejnych wierszenek? Jakby co to Madra Mucha moze robic za kuzynke Alberty/

Lecz brak jasności ludzi zabija (dla tego na arene wchodzi tu OSWIATA!) #pan Wolski to też element, nie powiem; a co taka polityczna ta wierszenka?# /teee Bronka, co masz do polityki? Temat jak temat, kazdy dobry do wierszenki. Druhna nie marudzi i bierze co daja/

Gdy z jednej strony jest love parada (czy moge sie czepic? Dlaczego ta parada nazywa sie LOVE PARADA? Wedlug mojego (nie)skromnego zdania jest to naduzycie slowa LOVE.) #oj, parada to także czasem za dużo powiedziane# /LOVE LOVE LOVE LOVE LOVE LOVE LOVE LOVE LOVE, a co? Zabroni mi Panna Nikt paradowania w Love?/

A z drugiej strony radio Maryja...(heeeeej, jedni maja radio Maryja a inni evangelistow ze skandalami przesyconymi seksem i narkotykami....) #taaa, nawet Wam wczoraj nagrałam mszę łacińską z chorałem, ale skasowało mi SIĘ dziesięć minut później, jak przeglądałam i chciałam skasować co innego, wrrrr razy dziewięć, ale z drugiej strony znienacka były organy, poczekam na jedynie słuszną wersję monodyczną# /to co? Odswiezac juz sowie youtube?/

Ref.: (mozna udawac, ze to nie jest refren tylko kolejna zwrotka, jakby ktos nie lubil powtorek) #albo że to mały reniferek# /idzie zima, Druhny juz napisaly list do Sw Mi(s)kolaja? Hi hi....numer 1 na liscie: prosiMY o wiecej wierszenek, siuuuuuup i juz mnie nie ma/

Ale powtórzmy, bracia, w pokorze (hihi, to Druhna Sciana uczy braci boysow Swietej Pokory!) #BRACI bojsów?! Albertę zamurowało# /moje ostatnie haslo na Braci Bojsow to "absolutnie nie i to jest moje ostatnie zdanie, BUM!" Druhny, mowie Wam, w zyciu nie chcialybyscie ze mna pracowac!/

Byle nie gorzej, byle nie gorzej (no bo sa w-czapy i W-CZAPY!) #a dla jednej gorzej to lepiej, nie dogodzisz# /zawsze zostaje nam NUD, Nasze Ulubione Dno/

Dopóki jeszcze uśmiać się możesz (to co, probujeMY? Ktora Druhna pierwsza?) #ja mam wprawę, na robocie średnio po trzeciej wiadomości z kraju, jakie przekazuje kolega, każę mu wynaleźć coś zabawnego lub chociaż pozytywnego – ale mam ubaw, jak się męczy# /nie moge sie usmiac, cos mi uwiera w tynku/

I nie buszuje Ruski w komorze (nie no, w Komorze to buszuja Hobbity....zlizuja ostatnie okruchy kurzu z podlogi) #a podłoga to z czego jest...?# /z brazylijskiego drzewa, pitanie!/

A że po pierwszym znowu jest drożej (eeee tam, dzisiaj pierwszy dzien lat! Wczoraj byly urodziny mojego P., za pare dni imieniny W. i J. i mojej babci, polski dzien ojca, kto by sie tam przejmowal drozyzna? Powiekszy sie karte kredytowa do romiarow supernaturalnych i juz! PS Dzieki Teremi za letnie zyczenia!) #a mój urlopik jakby za tydzień, Ściana, czy mi się dobrze wydaje, że wybywamy w tym samym czasie?# /Bronka, ja mam urlopik, ale sie nigdzie nie wybieram, no chiba, ze Druhna uwaza, ze praca w domu (na urlopie!), przed komputerem, to jest URLOPIK. Druhny nic nie mowia, nie wala mnie w-czape, jestem bidna i juz/

Byle nie gorzej, byle nie gorzej (to "zeby i do przodu"!) #byle lepiej, ale już, no ludzie!# /byle na dnie!/

Póki koronę ma biały orzeł (prosze polskiego orla zostawic w spokoju! Orzel rights!) #powiedziałabym nawet ORZEŁ RULES# /a korona to jaka? Ze zlota? Czy teraz jakies nowe trendy pana Ministra G.?/

I trochę prawdy w telewizorze... (nie wiem co jest w telewizorze....w lecie malo ogladam....) #same powtórki, nie ma co oglądać, nie? Hi hi# /powtorki? Sowa, odkrecaj Swiety Kurek i to juz!/

Dziwnie nam okres przejściowy zleciał (Alberta nie moze sie zdecydowac, czy przechodzi przez klimkterium czy okres dojrzewania, mowi, ze musi zasiegnac rady pan okulisty) #powiedziała, stanęła przed lustrem w przedpokoju i ...doznała olśnienia (hi hi) – okres przejściowy to PRZEDPOKÓJ, eureka!# /dobre, Bronka, dobre! Moze moje dno na robocie to tylko przedpokoj, eh?/

Wkrótce na górze zmieni się warta (...niby taka skromna wierszenka a jasnowidz...) #phi, Maszmun to pewnie co godzinę widzie zmianę warty przy Grobie Nieznanego Żołnierza# /no chiba ze Mu wizje zakloca ptak na pulpicie, skrzyp, skrzyp/

Niezbyt udała się Polska Trzecia (prosze tu nie kalac pierwiaska z dziewieciu!) #Ściana, widziałam Cię dzisiaj przez chwilę, ORMO nie śpi, a Ty?# /nie spalam, tylko pisalam wierszenke, ale mi latus pierdyknal, a moze nie pierdyknal, tylko nie mialam sil na smichy-chichy. Druhna czyta miedzy wierszami/

Może przynajmniej uda się Czwarta. (najwazniejsze zeby sie trzymac przepisu! Wiem co mowie, wczoraj robilam tort urodzinowy...powiem tylko, ze mi placki troche przywrzaly i musialam je wyciagac w kawalkach... Ale! P. dzis zadzwonil i mi dziekowal, ze dobry tort byl, phi) #bo dobre kawałki były, wiadomo# /skrzyp, skrzyp? A smietanka byla do tortu?/

Więc cierpliwości trochę potrzeba (pan Fizyk dokonuje pomiaru slowa "troche", nie jest pewien jednostek...) #”trochę cierpliwości” wpisuję na Listę Ponurych Słów 2007, a przed wyrzuceniem gitary przez okno powstrzymuje mnie tylko krata, hi hi# /Bronka, to Ty cwiczysz teraz za kratami? W wieziennym szpitalu, na zgnilym poslaniu.....? PS Sowa, czy moglabys sprawdzic co i jak z Bronka?/

Kiedy historii sędzia surowy (pan minister G.?) #kto?# /nie znam i znac nie chce/

Dał wprawdzie bilet wstępu do nieba (Alberta sie pakuje, pod stanik wlozyla bilet) #Hobbity śledzą każdy jej ruch# /a jaki rozmiar stanika?
No co? Jak moga byc ptaki w HP, to nie moze byc pytan o rozmiar stanika? Albo jest rownouprawnienie albo nie!/

Lecz kazał odbyć nam staż czyśćcowy (pan G. proszony do Castro District. PS Zadziwia mnie krotkowzrocznosc, cenzorow lektur..., przeciez natychmiast wiadomo, ze to wlasnie PO ocenzurowane ksiazki siegnie mlodziez...) #phi, ten pan G. więcej gada niż robi, a w księgarniach już zaczyna brakować Gombrowicza i Witkacego# /hi hi.....a nie mowilam? Niech zyje cenzura! Bez cenzury nie byloby perelek!/

Ref.: (hihi, troche mam ostatnio trudnosci z powtorkami, hihi) #ale z powtórkami czy POWTÓRKAMI, skrzyp skrzyp# /Druhny to widza? Pokazac Bronce ptaka i zaraz skrzypowke robi z fantazenki. Ta to ma fantazje, ne?/

Już zdjęto z karków bratnią obrożę (Alberta pomaga blizniaczce zdjac kolie z podrobionych diamentow) #chce zrobić smycz Balbynie, wredna małpa# /poprosze o smycz z kagancem dla moich bojsow. Dziekuje pieknie/

Miast to wygrane jest słowo Boże (aaaaaa, to teraz mozna wygrac Biblie w casinie? A to moze jakas wersja anticzna? Prosto z Biblioteki Watykanskiej?) #Emciu, ponawiam pitanie o plan podróży w Polsce# /Emciu! Ty lepiej nic nie kradnij z Biblioteki Watykanskiej, dobra? Chcesz zostac za kratami w Rzymie, czy chcesz do K-R gdzie kruszyne chleba podnosza z ziemi.....chlip chlip/

I kogo zechcesz wybierać możesz (ale czy potrafisz??? A jak ktos cierpi na Syndrom Niezdecydowania????) #to nie ja, raz dwa i do widzenia, na 444%# /to tez nie ja......w-czape i juz, po sprawie/

Byle nie gorzej... (...no to trzeba bedzie wybrac kobiete, hihi) #Druhny się nie pchają, wybory w Kredensie już byłe, ne?# /byly ale sie zmyly. Teraz Sciana na Prezydenta!/

Więc jeśli nawet musisz żyć w norze (musi na Rusi, phi. A co to nora gorsza od dziupli i szuflady, phi.) #jasne że phi, w norze to chociaż blisko do DNA# /dziekuje Ci, Droga Broniu, za dowod na to, ze dno jak bylo, tak bedzie/

Pamiętaj zawsze gorzej być może (no patrzcie, ci to odkryli DNO, hihi. Sowa Co ty za tekst tu dajesz? Nas tu dnem NIKT straszyc nie bedzie DNO to MY! Sciana, poprosze o odznake za obrone Swietego DNA!) #Ściana, proszę o machnięcie czym bądź, po ostatnie wierszence trochę się przestraszyłam# /to czym mam machnac? Odznaka za obrone Swietego Dna? Czy moze Samym Swietym Dnem? Troche sie boje, ze jak machne Samym Swietym Dnem, to wszystko moze pierdyknac/

Wszak w uszach wielu wciąż się telepie: (teraz bede sluchac "On Chesil Beach", momenty sa....) #a ja obejrzałam MR BROOKSA z Kevinem Costnerem, taaa, zabijanie jest fascynujące, tylko trzeba się odpowiednio przygotować, wiedziałyście?# /nic nie widzialam....nie wyrabiam....a nie...widzialam The Good German. Oj.......Czy mozna sie obrazic na KINO?/

"Byle nie lepiej, byle nie lepiej..." (to tylko taka mantra co dziala na odwrot, phi) #a kiedy to przekroczyłyśmy 40 tysięcy wejść do Kredensu?# /My? To tylko Alberta siedzi przy laptusiu i klika i klika. Druhny sie nie boja, to TYLKO SWOJ czyta/

Byle nie gorzej...(i byle we mgle!) #i byle w deszczu!# /i byle na dnie!/

Więc jeśli nawet musisz żyć w norze (jak mu sie nie podoba nora to MARSZ do rowu!) #do wyboru również klomba# /phi! Siup na trampolyne!/

Pamiętaj zawsze gorzej być może (i ze zyjesz aby stawac sie!) #stawiać się też!# /no to lece na robote, postawic sie bojsom! Druhny widza, jak ja pilnie odrabiam zadania wierszenkowe, ne?/

Wszak w uszach wielu wciąż się telepie (kolejna wierszenka!) #Mam pod ręką „Gdybym miał gitarę”, wkleić? Hi hi, żartowałam# /licze do dziewieciu i jak Bronka nie wklei, to sama wkleje, phi!/

"Byle nie Lepper, byle nie Lepper..."(ja tam do pana Leppera nic nie mam....doceniam komediowe zdolnosci u politykow) #sądy też mają się czymś zająć, niech żyje!# /kto? Sram na to/


tekst: Marcin Wolski + (Emcia, mialam czekac na pierwszy tekst ale zmienilam zdanie, no co nie wolno?) + #Bronka, po prostu Bronka# + /Sciana, Druhna z odzysku, uciekajac przed terrorystami/

PS Sowa, co jest?! Przeciez w fontannie mial byc Maszmun??? #Maszmun, nie krępuj się!# /Maszmun, idz na calosc!/

PS An-dora, jestes tam? Chcialam Ci tylko powiedziec, ze jak uslyszalam w sluchawce glos Twojego Kurczatka, to nie moglam uwierzyc, ze jest na swiecie TYLE radosci, TYLE szczescia, TYLE dobroci. Piekne masz dziecko! Madre i dobre! Nie martw sie, Moniczka daje sowie rade w Azji. U & U.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez M.C. So, 23.06.2007 08:29

Strona 125, trzeba sowie zapamietac, hihi. Troche bije po oczach, hihi.

A no to mam wierszenke w temacie malin (bez robakow!). Teremi, musialam SAMA spisac tekst! Druhna juz sie odobrazi i zacznie wklejac teksty! Prosze, nie zebym walila w-czapami, czy czyms...

Bialy dwor biale siolo (Kredens i okoliczne szuflady jak malowany!)

i gryka jak snieg, bialy snieg. (dzyn, dzyn, to jedzie Swiety Miskolaj, dzisiaj spelniaja sie marzenia, hihi, nooooo, wierszenka jest!)

Czarny bor szumi w kolo (taki-tam las podkarpacki, juz prawie na wyciagniecie reki...)

jak szumial przez wiek jak przez wiek. (an Fizyk mierzy szumnosc, hihi, a Alberta na to, ze ona sie jeszcze nie wyszumiala, ze dopiero wchodzi w przedpokoj)

Dwie dziewczyny, golabki dwie (Alberta i Balbyna...)

na maliny wybraly sie (do chrusniaka)

wybraly sie. (i cale szczescie, bo chrusniak az skrzypi od malin! Szkoda zeby opadly, ekhm ekhm...)

Kazda z nich piekna mloda, (jak to dziewczyny z Kredensu....autor tu troche fantazjuje ale nie szkodzi, hihi)

we dworze zas pan mozny pan (Azja z Tauazamy!)

z hojna czeka nagroda (KONKURS! Z jaka nagroda czeka hojny pan?)

dla tej co mu da pelny dzban. (oj..., zeby sie tylko dzban nie rozbil!)

Rwa dziewczyny z zapalem rwa (taaaaa, wychowaly sie w Kredensie, to normy pracy maja wysokie! Dobra, dobra, biore w-czape. PS To jak Druhna Sciana bedzie przy kompusiuna na urlopusiu, to posypia sie jakies ladne teksty, co ne?)

a maliny czerwone sa, czerwone sa. (a wlasnie, ze PUDLO! Maliny w roznych kolorach, patrz nizej, przepraszam za zamazane zdjecia, robilam specjalnie z mysla o tej wierszence, no i okazalo sie, ze zapomnialam zmienic opcje..., ale wklejam co mi tam!)

Baj, baj sie baj, ballado ma, (to tak w zastepstwie gdybym mial gitare, hihi. Bronka, to byla kiedys jedna z moich ulubionych piosenek! NO!)

a ktora z nich, dzban pierwsza da (przyjmujemy zaklady, no kogo Druhny obstawiaja?)

dzban da. (tam dzbana dawac nie bedzie, wysypie maliny, a dzban schowa do komory na nastepne malinobranie, phi)

Pierwsza zbiera uczciwie (prymuska!)

dzban pelny ma juz, pelny juz. (...miala...Hobbity troche od dna podebraly...magiczne sposoby znaja...)

Druga zla, patrzy chciwie (....no a skad Druhny wiedza, ze to jest wlasnie Alberta? Przeciez zza krzkow nie widac?)

i chwyta za noz, ostry noz. (sztylet! Tez go trzymala w staniku. I Hobbity go nie zjadly, Bronka...)

Noz do gory podnosi a, (az sie blyszczy w sloncu!)

tamta na to wyciaga dwa! (no co, miala duzy biust to jej sie dwa zmiescily!)

Baj, baj sie baj, ballado ma (spoko puenta juz niedlugo....)

bo ta ma noz a tamta dwa (i tak oto chrusniak przemienil sie w arene gladiatorek! Igrzyska!)

az dwa. ("AZ" to by bylo dziewiec! PHI. Jakby tak miala dziewiec rak, a w kazdej rece noz, to by dopiero bylo...Nawet Madra Mucha by nie siadla wtedy...)

Panna zla juz ze dwora uciekla hen (a moze tylko ruszyla zwiedzac inne chrusniaki, phi, albo to malo ptaszkow w na swiecie?)

gdzie Rzym gdzie Krym. (jakby zabraklo mapy, to Rzym na siedmiu wzgorzach, rzeka plynie i pelno wilkow dookola. Trudno nie trafic!)

W borze zas szumi moral, (i teraz bedzie puenta...Druhny gotowe?)

ze kto czlekiem zlym, czlekiem zlym (kazdy jest zly i dobry, TA wierszenka aniolow niw przewiduje, hihi, wiem bo pisze pierwszy tekst, phi)

noz mu jeden wystarczy a (no jak tak to ja proponuje jakiejs wysokiej jakosci stal, zeby nie rdzewiala)

uczciwemu potrzebne dwa (Alberta pyta czy nozyczki sie licza podwojnie?)

potrzebne dwa. (phi, a my w domu mamy caly zestaw nozy. A jeden to moj P. przywiozl z takiego specjalistycznego sklepu w Napie, bylismy wtedy taaaacy biedni, a on taaaaaki noz kupil...Hihi, puscic faceta do sklepu z nozami to prawie tak jak dac Maszmunowi karte kredytowa przed wystawa z butami...)

(o i koniec wierszenki, nastepna jest o dzikim zachodzie wkleic? Zartuje, hihi, przeciez...)

pan Wojtek (Emcia, zaznacze tylko, ze wierszenka pisana ze sluchu, z SYMULTANICZNYM tekstem! A Druhny sie chwala symultanicznym wlaczaniem komputera, luuuudzie....)


Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dobranoc.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez GrejSowa So, 23.06.2007 10:41

Cześć, Druhny, nad Warszawą przeszła właśnie burza...ale już wychodzi słońce...cudnie jest...

Emciu, patrzę na te malYny i mi się taki dowcip o porzeczkach przypomniał:
- Tato, co to?
- Czarna porzeczka.
- A dlaczego czerwona?
- Bo jeszcze zielona.

A ja to uwielbiam maliny i wszystko, co malinowe...Tylko te drobne pestki mnie trochę wkurzają, ale to nic...

Emciu, Druhna da Teremi odpocząć i czas na odobrażenie się, dobra? No! A ja jak raz mam brak wełny, czili zaćmienie pióra do wierszenek, odnoszeniowo-czepialskich tasiemek zwanych pajacami i tym podobnych...i najlepiej mi aktualnie dać Druhnom znać, że żyję, wklejając tekst (ze słuchu!), bajkę lub jakąś inną fotkę i czasem powiedzieć coś od czapy, czili walnąć. No, co ja mogę...taki czas...Druhny się cieszą, biorą co daję i nie marudzą, co? Bo jak ja się obrażę!!! Jakie tam historie z prawdziwego życia, jak jak tylko praca-dom...Nie mylić z ziemia-raj...Dno i wodorosty, labirynty na każdym zakręcie...Mam trudny okres, i jeszcze trudniejszy przed sobą. Jestem jak jestem, jak mogę...tak jak umiem, na ile mnie stać w danym momencie, na ile mi czas i siły pozwalają, a czasem też i zdrowie. Przepraszam za usterki i zaległości, zaniedbania różne...dziękuję Druhnom za ciałokształt...Wszystko czytam i oglądam ze zrozumieniem. WSZYSTKO!

A więc...w temacie czasu...wklejam tytułową piosenkę z programu "60 minut na godzinę"...ciąg dalszy nastąpi...Druhny się nie martwią...

Biją zegary
Sekunda goni się z sekundą na okrągło
Skąd tyle pary
Tyle tupetu, że tak ciągną się i ciągną
Kiedy się zastanowić
To ze zdziwienia człowiekowi staje mózg.

Co to za motor
Który popycha nieustannie tryby czasu
Co to za rotor
Czy to na popyt, czy na pociąg, czy na zasuw
To się nie mieści w głowie
No, chyba że ktoś ma jak baniak duży łeb.

I w tym się streszcza
Prawda złowieszcza
Że czas nie zając, nie królik, nie nutria
I zawsze trzeba poczekać do jutra
Żeby na jutro można było mówić "dziś".
Więc nie mów "hop"
Więc nie mów "dziś"
Nim nie przeskoczysz jutro dzisiejszego dnia.

Bo czas - rzecz prosta
Ma prędkość constans
I nie pomoże przyspieszacz, dopalacz
Godzina dobra, zła
Sześćdziesiąt minut ma
Żadne pięćdziesiąt ni sześćdziesiąt sześć
Numery te nie wchodzą w grę
Ole!

Sześćdziesiąt minut
Sześćdziesiąt minut, tyle mieści się w godzinie
Sześćdziesiąt minut
I jeśli możesz zaraz przekaż to rodzinie
Nie dużo to, nie mało
Można powiedzieć, że to jest jak raz w sam raz!

Tekst: Marcin Wolski
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa So, 23.06.2007 11:34

Która Druhna zamawiała PYZE...? Hi hi...Pyyyyzeeee, goronce pyyyyzeeeee....Druhny kiedyś były na bazarze Różyckiego...? Hi hi...

Wędrówki Pyzy...moje dzieciństwo...Mama mi czytała...Do dzisiaj pamiętam takie opasłe tomisko z Pyzą na okładce...Ale wtedy to chyba miało tytuł "Pyza na rozstajnych drogach"...tak twierdzi Mama...Z tekstu do dzisiaj telepią mi się słowa: "Ja Pyzę na łyzę, a ona - jak skocy!!!!", bo bardzo ponoć lubiłam ten fragment i piszczałam z radości!

Włączam Ci ja dzisiaj telewYzor na kanał Kino Polska, a tu z telewYzora wyskakuje mi Pyza!!! No, luuudzieeeee! Co to za sztuka opowiadać Drunom bajkę, jak ją widziałam, co ne? Druhny sowie same opowiedzą, hihi...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

P.S. Dobrego weekendu, Druhny!!! Będę w kratkę, bo sprawy...Paaaaaaaa
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne