HYDE PARK

[GrejSowa]

Druhny, miałam być wczoraj wieczorem, ale padłam jak kawka ze zmęczenia...i takich tam...Ledwo przeleciałam przez Wasze bazgroły.
Może później uda mi się wkleić piosenkę finałową z benefisu...
Tymczasem paaaaa

P.S. Małgosia już jest. Dostałam w-czapę (ale fajnie!), że nie było czerwonego dywanu na lotnisku i kwiatów...

[GrejSowa]

Druhny, jest piosenka finałowa z benefisu. Druhny wystąpią do finału, co...?

Dziwna historii bywa fantazja
Gdy się rozejrzeć dobrze po bokach
Widać, że Polska to już nie Azja
Choć nie tak znowu z niej Europa.
Jest demokracja "mucha nie siada"
Lecz brak jasności ludzi zabija
Gdy z jednej strony jest love parada
A z drugiej strony radio Maryja...

Ref.:
Ale powtórzmy, bracia, w pokorze
Byle nie gorzej, byle nie gorzej
Dopóki jeszcze uśmiać się możesz
I nie buszuje Ruski w komorze
A że po pierwszym znowu jest drożej
Byle nie gorzej, byle nie gorzej
Póki koronę ma biały orzeł
I trochę prawdy w telewizorze...

Dziwnie nam okres przejściowy zleciał
Wkrótce na górze zmieni się warta
Niezbyt udała się Polska Trzecia
Może przynajmniej uda się Czwarta.
Więc cierpliwości trochę potrzeba
Kiedy historii sędzia surowy
Dał wprawdzie bilet wstępu do nieba
Lecz kazał odbyć nam staż czyśćcowy

Ref.:
Już zdjęto z karków bratnią obrożę
Miast to wygrane jest słowo Boże
I kogo zechcesz wybierać możesz
Byle nie gorzej...
Więc jeśli nawet musisz żyć w norze
Pamiętaj zawsze gorzej być może
Wszak w uszach wielu wciąż się telepie:
"Byle nie lepiej, byle nie lepiej..."

Byle nie gorzej...

Więc jeśli nawet musisz żyć w norze
Pamiętaj zawsze gorzej być może
Wszak w uszach wielu wciąż się telepie
"Byle nie Lepper, byle nie Lepper..."

tekst: Marcin Wolski

[Małgosia Sz]

Melduję się po powrocie z Rzymu. Dzisiaj niczego z siebie nie wyduszę. Tęsknię jak cholera. Co to za miasto jest!

Emciu - o tym wspominałaś gdzieś wyżej?

http://www.washingtonpost.com/wp-dyn/co ... 02366.html

[M.C.]

Dzien powrotu Maszmuna z wojazy rzymskich!
Smutno Ci Maszmunie? Tesknisz? Glask, glask....na szczescie to przechodzi...poprosze o relacje poki Druhna jeszcze jeda noga w RZYMIE!
PS A ja ogladam Gladiatora, zeby sie wczuc w atmosfere Colosseum, hihi.
PS Acha, o tych wlasnie rzezbach czytalam! Bardzo mnie cieszy gdy moge pochwalic sie osiagnieciami kobiety z Polski! W odroznieniu od stereotypowych niestety wybrykow zalanych na maksa facetow, hihi. ZART, zeby nie bylo!

Sowa, hmmmm, tekst ciekawy, ale pierwszy tekst zostawie dla KOGOS z duza doza agresji, hihi.

Dobrego dnia Druhny! A ja dzisaij zaspalam....

[GrejSowa]

Druhny, wklejam ostatnie zdjecie od Maszmuna, które dostałam. Teraz czekaMY już na te ze statywu...no, i na opowieści...

Ściskam w pasie

[teremi]

witam w pierwszą letnią noc tego roku - najważniejsze to dobra lokalizacja - niestety Emciu, Maszmunku nie będzie relacji z koncertu Kayah, bo koncertu słuchałam siedząc przy otwartym oknie, koncert zwieńczył pokaz ogni sztuczny tylko cholerkunia te urządzenia stały może 300 metrów od mojego domu (w linii prostej), ale za to jaki widok. Bałam się, że w jakimś momencie wpadnie mi to to do domu.
Wszystkim życzę ażeby to lato pozostała na długo w pamięcie, ciekawych miejsc do odwiedzenia, dużo pieprzonych ruin, wypoczynku, dokumentacji fotograficznej, relacji w HP (Placunio może i "na marginesie").
Mam nadzieję, że i pogoda będzie nam sprzyjała w wakacyjnych wędrówkach a tym u których niestety zima - życzę... szybkiego nadejścia lata ale takiego bez suszy i pożarów.
i niech Wam się śni sen nocy letniej - piękny, kolorowy, radosny bez Alberty, Hobbitów i boysów
i jak przystało na turystów: ahoj na szlaku ... przygody
a może jakiś wspólny HP-owskich album z wakacyjnych podróży?
Ita wciąż zwiedza Wielkopolskę, Ścianę przyzywa Afryka, Maszmun wrócił a Emcia wyjeżdża do Wiecznego Miasta - innych planów nie znam ale przecież nawet zwiedzanie Warszawy ma urok

pozdrawiam

[BasiaOsw]

przepraszam, że tak sie troszkę nietaktownie wciskam w temat, ale mam pytanko, a jestem tu nowa i niestety nie bardzo wiem gdzie moge je zadać : czy mogłabym w jakiś sposób uzyskać autograf pani Jandy? Jeśli tak to jak? Pewnie masa ludzi o to pyta, ale ja niesty nie posiadam zbyt lotnego umysłu i sama sobie odpowiedzi znaleźć nie potrafie pozdrawiam i zycze dobrej nocki

[kinia0406]

..

[M.C.]

Eeeeeeej HP, mam tekst, to wkleje, co ne?

Dziwna historii bywa fantazja (bez fantazji to w ogole nie ma dobrych historii, taki Sienkiewicz na ten przyklad, nazmyslal byl ile wlezie!)

Gdy się rozejrzeć dobrze po bokach(czili przygladamy sie rodakom w podrozy? Jak tam bylo od tej strony w Rzymie Maszmunie? Udawac Hamerykanina, czy moze lepiej grac role Polaka?)

Widać, że Polska to już nie Azja (hihi....piosenka prawde Ci powie...)

Choć nie tak znowu z niej Europa.(nieeeee, no znowu odzywaja sie te stare komunistyczne kompleksy Europy Wschodniej)

Jest demokracja "mucha nie siada" (jakas mucha zawsze sie znajdzie,....czy umiejetnosc wygrania wyborow jest rownoznaczna z umiejetnoscia podejmowania madrych dla panstwa i spoleczenstwa decyzji??? Zaslyszane.)

Lecz brak jasności ludzi zabija (dla tego na arene wchodzi tu OSWIATA!)

Gdy z jednej strony jest love parada (czy moge sie czepic? Dlaczego ta parada nazywa sie LOVE PARADA? Wedlug mojego (nie)skromnego zdania jest to naduzycie slowa LOVE.)

A z drugiej strony radio Maryja...(heeeeej, jedni maja radio Maryja a inni evangelistow ze skandalami przesyconymi seksem i narkotykami....)

Ref.: (mozna udawac, ze to nie jest refren tylko kolejna zwrotka, jakby ktos nie lubil powtorek)

Ale powtórzmy, bracia, w pokorze (hihi, to Druhna Sciana uczy braci boysow Swietej Pokory!)

Byle nie gorzej, byle nie gorzej (no bo sa w-czapy i W-CZAPY!)

Dopóki jeszcze uśmiać się możesz (to co, probujeMY? Ktora Druhna pierwsza?)

I nie buszuje Ruski w komorze (nie no, w Komorze to buszuja Hobbity....zlizuja ostatnie okruchy kurzu z podlogi)

A że po pierwszym znowu jest drożej (eeee tam, dzisiaj pierwszy dzien lat! Wczoraj byly urodziny mojego P., za pare dni imieniny W. i J. i mojej babci, polski dzien ojca, kto by sie tam przejmowal drozyzna? Powiekszy sie karte kredytowa do romiarow supernaturalnych i juz! PS Dzieki Teremi za letnie zyczenia!)

Byle nie gorzej, byle nie gorzej (to "zeby i do przodu"!)

Póki koronę ma biały orzeł(prosze polskiego orla zostawic w spokoju! Orzel rights!)

I trochę prawdy w telewizorze...(nie wiem co jest w telewizorze....w lecie malo ogladam....)

Dziwnie nam okres przejściowy zleciał (Alberta nie moze sie zdecydowac, czy przechodzi przez klimkterium czy okres dojrzewania, mowi, ze musi zasiegnac rady pan okulisty)

Wkrótce na górze zmieni się warta(...niby taka skromna wierszenka a jasnowidz...)

Niezbyt udała się Polska Trzecia (prosze tu nie kalac pierwiaska z dziewieciu!)

Może przynajmniej uda się Czwarta. (najwazniejsze zeby sie trzymac przepisu! Wiem co mowie, wczoraj robilam tort urodzinowy...powiem tylko, ze mi placki troche przywrzaly i musialam je wyciagac w kawalkach... Ale! P. dzis zadzwonil i mi dziekowal, ze dobry tort byl, phi)

Więc cierpliwości trochę potrzeba(pan Fizyk dokonuje pomiaru slowa "troche", nie jest pewien jednostek...)

Kiedy historii sędzia surowy (pan ministerG.?)

Dał wprawdzie bilet wstępu do nieba (Alberta sie pakuje, pod stanik wlozyla bilet)

Lecz kazał odbyć nam staż czyśćcowy (pan G. proszony do Castro District. PS Zadziwia mnie krotkowzrocznosc, cenzorow lektur..., przeciez natychmiast wiadomo, ze to wlasnie PO ocenzurowane ksiazki siegnie mlodziez...)

Ref.: (hihi, troche mam ostatnio trudnosci z powtorkami, hihi)

Już zdjęto z karków bratnią obrożę (Alberta pomaga blizniaczce zdjac kolie z podrobionych diamentow)

Miast to wygrane jest słowo Boże (aaaaaa, to teraz mozna wygrac biblie w casinie? A to moze jakas wersja anticzna? Prosto z Biblioteki Watykanskiej?)

I kogo zechcesz wybierać możesz(ale czy potrafisz??? A jak ktos cierpi na Syndrom Niezdecydowania????)

Byle nie gorzej... (...no to trzeba bedzie wybrac kobiete, hihi)

Więc jeśli nawet musisz żyć w norze (musi na Rusi, phi. A co to nora gorsza od dziupli i szuflady, phi.)

Pamiętaj zawsze gorzej być może (no patrzcie, ci to odkryli DNO, hihi. Sowa Co ty za tekst tu dajesz? Nas tu dnem NIKT straszyc nie bedzie DNO to MY! Sciana, poprosze o odznake za obrone Swietego DNA!)

Wszak w uszach wielu wciąż się telepie: (teraz bede sluchac "On Chesil Beach", momenty sa....)

"Byle nie lepiej, byle nie lepiej..."(to tylko taka mantra co dziala na odwrot, phi)

Byle nie gorzej...(i byle we mgle!)

Więc jeśli nawet musisz żyć w norze (jak mu sie nie podoba nora to MARSZ do rowu!)

Pamiętaj zawsze gorzej być może (i ze zyjesz aby stawac sie!)

Wszak w uszach wielu wciąż się telepie (kolejna wierszenka!)

"Byle nie Lepper, byle nie Lepper..."(ja tam do pana Leppera nic nie mam....doceniam komediowe zdolnosci u politykow)


tekst: Marcin Wolski + (Emcia, mialam czekac na pierwszy tekst ale zmienilam zdanie, no co nie wolno?)

PS Sowa, co jest?! Przeciez w fontannie mial byc Maszmun???

[Małgosia Sz]

Powiększone usta Maszmuna w fontannie na via Giulia!

[Małgosia Sz]

Rzym... kolory, pałace, fontanny, kościoły, mosty, obrazy, galerie, łuki, ruiny, mozaiki, muzea, restauracje, pizzerie, tratorie, bary, wszystko jedno w jakiej kolejności, bo to wszystko jest wspaniałe. Mnie Rzym zachwyca, pochłania, wciąga, to miasto ma dla magię, jak żadne inne. I to, że w zasadzie wszystko jedno gdzie się pójdzie, w którą stronę, zawsze coś jest do zobaczenia. No i prawie z każdej strony widać wspaniałą kopułę Bazyliki św. Piotra. W Rzymie nawet turyści są na miejscu. Nie przeszkadzają. W zasadzie bez nich niektóre miejsca nie miałyby tego uroku... jak chociażby Piazza Spagna.
Wkleję trochę zdjęć to same zobaczycie. Dzisiaj część pierwsza - woda.

Moja ukochana fontanna z chłopcami i żółwiami jako pierwsza.

[Małgosia Sz]

cd --- kolejność będzie przypadkowa, proszę wybaczyć.

[Małgosia Sz]

fragment fontanny na Zatybrzu.

[Małgosia Sz]

woda... wszędzie... przy każdym pałacu, placu coś szumi... w dodatku można pić!

[Małgosia Sz]

Przed Panteonem.

[Małgosia Sz]

Zbliżenie...

[Małgosia Sz]

Najsłynniejsza

[Małgosia Sz]

...

[Małgosia Sz]

Z pszczołami...

Nie chce się wkleić.

[Małgosia Sz]

No to raz jeszcze moje żółwie...