Wiem chyba o czym mówisz...
Wtedy też nie rozumiałam skąd tak 'energiczna' reakcja na Twoje słowa..
Ale nie jest to moja sprawa, więc nie komentowałam.
Szkoda tylko, że ludzie najczęściej są przewrażliwieni..lecz głównie na swoim punkcie...
Nie może dojść do tego, by nikt nie wyrazi własnej szczerej opinii, w obawie, ze urazi Królewnę, bądź Królewicza....
Chyba nie chodzi tylko o to, by tworzyc towarzystwo wzajemnej adoracji..???
Poza tym moje zdjęcia są świetne, i tego się trzymajmy