HYDE PARK

[teremi]

tak sobie myślę, że dzień bez wierszenki to dzień?

"Patent"

Od kiedyśmy przyszli na ten ziemski padół
Uśmiech nigdy nie był naszą główną wadą
Francuski jest lekki, ciężki jest tyrolski
Angielski jest dziwny...Jaki jest ten polski?
Można to prześledzić już od wieków paru
Nie lubi uśmiechu ni władza, ni naród
Skrzetuski się nie śmiał w domu ani w polu
Pan Zagłoba śmiał się, lecz po alkoholu
Jagiełło był smutny jak cmentarne brzózki
A Stańczyk? Wystarczy zobaczyć "Hołd pruski"
Spróbuj się uśmiechnąć nagle na deptaku:
- Ty z kogo się śmiejesz, cholerny ciapciaku?
W biurze przełożony uwagę ci zwraca:
- Żadne chichy-śmichy, tu jest panie praca!
W szkole nauczyciel przy elementarzu:
- Ja ci się pośmieję, ty jakiś gówniarzu!
Student na wykładach też słyszy: - kolego,
Nasza ekonomia to nic wesołego!
Nie śmiej się przed grzechem, podczas i po grzechu:
- Ja ci zaufałam a tobie do śmiechu!
Nie śmiej się bo urząd, kościół, sekretariat
Każdy kto się śmieje, to wróg albo wariat...
Więc gdy mnie czasem ktoś zahacza krótko:
- Wam z jakich powodów jest tak wesolutko?
Wariackie papiery wydobywam z buta
- Cretin satiricus chichrajtis acuta.
(Andrzej Waligórski)

nie tak dawno minęła kolejna rocznica śmierci Pana Andrzeja Waligórskiego a ten tekst ściągnęłam z Forum "Szkła kontaktowego" i na tym Forum tekst ten i kilka innych, bo ciąg dalszy nastąpi,
zamieściła... no kto...osoba podpisująca się "Sówka"
Nie wiem czy to młodsza siostra, czy córka czy...
naszej Sowy ale dociekać nie będę.

Emcia lubię ostre zakończenia i kryminały no i bedę czekać
cierpliwie

pozdrawiam

[M.C.]

Uffff, odwazylam sie, zdazylam i juz mnie nie ma....paaaaa.....

KIEDYS (gdzies.....mhmmmmm....pachnie nirwana.....)

odejdziesz kiedys (zeby na prawde odejsc trzeba na prawde byc!)

na podwórzu (aaaaaa podworze to jak ganek, to jak sien...przy podworzu MUSI byc ROW, hihi)

pila bedzie od nowa (tylko dla ochlody i tylko z firmowych kufelkow!)

swidrowala czaszke (czy cisza moze swidrowac czaszke? Alberta.)

odejdziesz kiedys (zeby powrocic trzeba odejsc. Tez bym chciala zeby Kangurzyca wkleila jakis wodospad na swoja miare....)

zabierzesz zapach (zapach Swieta Rzecz! Z zapachami to lepiej ostrozne bo zrobi sie tlok na placu, hihi)

ust (brak? Czy moze nadmiar?)

zabierzesz zapach (tylko czy celnicy przepuszcza?)

siebie (pierwsze nalezey sie pozbierac, kazdy kawalek musi pasowac)

zabierzesz (jejku ale jak to wszystko spakowac? Dzielne Hobbity chca ugniesc walizke)

swój obraz (autoportret. Ja to bym nawet powiedziala, ze jak sie tak dobrze przyjrzec NASZYM wierszenkom to wylaniaja sie calkiem ciekawe portety, nawet zdjec wklejac nie trzeba! Taki pejzaz!)

zamkniety gleboko (w lochu moze? A to pan Tomek....sam sie zamknal...t-w-o-rz-y...)

odejdziesz (czy ja juz mowilam, ze nie bawie sie w odchodzenia i pozegnania?)

chce zebys nie zabierala ("chce", a nie lepiej ladnie poprosic...)

mysli o sobie (...piekne...zostawic komus piekna mysl o sowie...)

bede przytrzymywal(z pomoca Buddy. AVE!)

kazdy skrawek papieru(a pisali byli wierszenki?)

zapisanego toba(Alberta mowi, ze ona moze zapisac wszystko swoim cialem)

przeniesiesz (....oj, oj, przeprowadzka?)

gdzie indziej(a moze tylko urlopik wrzesniowy?)

twarz (prawde Ci powie!)

z tym samym usmiechem (aaaaaaa, tu sie nie zgodze! Usmiechy sa niepowtarzalne!)

nie zmienisz przeciez (no chyba ze zdjecie usmiechu, hihi, Druhny z Bistro-balangi a gdzie gorne czesci zdjec z usmiechami?)

usmiechu (dobre lekarstwo na smutki)

dla mnie (dla mnie, dla Ciebie, dla KAZDEGO! Pamietacie pierwszy usmiech Mateo? ACHA!)

prawda (OCZYWISTA)

nie bede (prosze powtorzyc 50 razy zeby sie utrwalilo!)

oprawial w ramki(Maszmunie a gdzie statywowe zdjecia sciennej galerii?)

twojego wlosa (z wlosa mozna zawsze zrobic sznur do kotwicy, phi)

znalezionego na posadzce (posadzka tez podloga! Wlosy na posadzce....ekhm ekhm...)

rano (z mgla nad jeziorem? Unikatowe?)

wiesz o tym(ale czy wie o tamtym?)

ale zostaw (boysow w spokoju? Hihi, nie moglam sie oprzec! Wierszenka bez boysow to nie ma tego smaku....)

ten wlos(rozmowa z ostatniego weekendu, moj P. i jego siostra socjolog, czy prawda jest, ze feministki faworyzuja krotkie wlosy? Moje mysli w czasie tej rozmowy, a czy prawda jest, ze faceci i socjologowie zawsze musza przyczepiac ludziom etykietke?)

nie zabieraj (a pozyczyc mozna? No co?)

odejdziesz (Koty i Kangury zawsze wracaja do gniazd, tfu kredensow)

ale nie odchodz (ale...KONIEC. Stop klatka. Mgla.)

KRZYSZTOF KIESLOWSKI + (Emcia, Mistrzu, uklony glebokie, piekny tekst! Mistrz sie nie gniewa za tekst?)

[GrejSowa]

Stare miał dżinsy
Starą koszulę
W dziurawych kamaszach szedł
Z odwagą w sercu
Z dumą na twarzy
Czy dobrze było, czy źle
Czy dobrze było, czy źle

Gdzie świat szeroki
Droga daleka
Pod dachem utkanym z gwiazd
Księżyc mu kumplem
Głód był kolegą
Tak przewędrował sto miast
Tak przewędrował sto miast

A potem odszedł
Odszedł daleko
Za siedem gór, siedem rzek
Jednak o Tolku
Piosnka zostanie
Czy chcecie wierzyć, czy nie
Czy chcecie wierzyć, czy nie

Piosnka o Tolku
Tolku Bananie
Czy chcecie wierzyć, czy nie...

[GrejSowa]

P.S. Dobrego nocodnia, Druhny. Padam na dziób, a do tego przez Druhny morduje mnie nostalgia...Obejrzałam przez Druhny dwa odcinki Tolka Banana i pstryknęłam kilka zdjęć...Idę spać. Reszta będzie potem...

[teremi]

no cześć
czy Druhny to docenią, że poszłam spać ok. 24.30 a wstałam ok. 3.00?
po co właściwie jest noc - tak sobie myślę, że jednak białe nocą są ok, bo ma się chociaż wytłumaczenie dlaczego się nie śpi a jeżeli powiem, że nie śpię dzisiejszej nocy z głupoty - własnej?
czy to mnie w jakiś sposób usprawiedliwi?

wkleję z tej bezsenności fragment spisany piórem B.Leśmiana

Śnisz mi się obco.
Dal bez tła
Wieczność się w chmurach błyska
Lecimy razem
Mgła i mgła
Bóg, ciemność i urwiska.

Do mgły i mroku naglisz mnie
I szepczesz zgrzana lotem
Toć ja się tobie tylko śnię
Nie zapominaj o tym...

Nie zapominam
Mkniemy wraz
Do niewiadomej mety
O, jak ty trudno mi się snisz
O, jawo moja, gdzie ty

a teraz poradnik handlowca vel Maszmun

Maszmunku nie wiem czy znasz taką stronę (jak mogę w to wątpić, ale...)
www.tylkomuzyka.pl - tu mozna kupić kilka dobrych płyt za względnie przyzwoite pieniądze aaaa i jeszcze jedno zerknij na stronę, która nie jest Ci obca www.yaneff.com

Ita jeżeli wpadnisz do HP mimo powolności komputera, to może zainteresuje Cię taka książka "Spotkanie z hrabianką Marią Zamoyską" pióra Stanisława Michałowskiego - Wielkopolanina, członka ZG AK i jedynego z Wielkopolski sądzonego w moskiewskim Procesie Szesnastu.

Czy mogę prosić o kołysankę albo mruczankę? - nie? ... cisza ...

no to sobie jeszcze popiszę i powspominam - otóż przed laty byłam zafascynowana twórczością Alfonsa Muchy a przede wszystkim jego plakatami, no i tej niesennej nocy trochę poszperałam i wszystkim polecam stronę www.mucha-museum.co.jp
Postaram się coś Druhnom wkleić, ale są trudności techniczne

[MarysiaB]

Cze, Teremi. Kolysanki zamiescilam w innym temacie. Idz spac, dobrej jeszcze nocy.

[teremi]

Dzięki (za kołysankę i nie tylko) i witaj - nareszcie się spotkałyśmy no i nie mogę iść spać bo będę szukać kołysanki
Napiszesz opowieść "Z życia Kangurów"? - proszę lubię jak piszesz o życiu a przecież gdzieś w tle jest historia, wiele historii
Pozdrawiam

To co wkleiłam jest ze strony muzeum Muchy

[MarysiaB]

Teremi, u mnie deszcz i wichura przez cala noc i do poludnia, teraz znow... Dzien tylko na kolysanki... Zazdroszcze upalow. Bo ja na baterie sloneczne jestem. Chyba zaszyje sie z ksiazka pod bledzik. A moze "gasior wina na spleena"...? Znowu?!
Serdecznie pozdrawiam, pa.

[GrejSowa]

Dzień bardzo dobry, bo pochmurny, chłodny, wietrzny i deszczowy. Jest pięeeeknieee!!!! Zieleń drzew za moim oknem głęboka, soczysta, wigotna...Jem omlet z dżemem truskawkowym (a dupa rośnie), słucham muzyki, jestem w HP...czegóż chcieć więcej...?

Wklejam bajkę na dzień dobry lub dobranoc i spadam powoli na robotę.
Trzymajcie się rowu, hi hi

Ściskam w psie

[teremi]

MarysiuB to może zapakuję trochę słońca i się z Tobą podzielę? Generalnie nie narzekam, ale czasami jak się wszystko skumuluje, to "nie wyrabiam"
Jak juz pisałam mnie burze (tzn. E.) praktycznie omijają, ale dobrze, że choć spadła kropla deszczu bo susza.
Też ściskam w pasie, czyli tradycyjnie

Sowa nie mogłaś wkleić bajki wcześniej? teraz to ja do roboty muszę a nie spać no nic liczę na Ciebie wieczorem. Dobrze, że choć Kangurzyca wkleiła kołysankę.

mało nas, mało nas do pieczenia chleba
tylko nam tylko nam ...................... (tu wpisać wszystkich nieobecnych) Ciebie tu potrzeba.

a dzisiaj jest dzień bociana białego - proszę uważać

[Małgosia Sz]

Czwartek hurrra! Jeszcze tylko piątek i święty weekend!
Teremi dziękuję za linki. Nie znałam. A Druhna wie, że teraz w Muzeum Narodowym wystawa A. Muchy? Druhna się wybierze do Warszawy może, co? Jeżeli chodzi o sztukę to moją ulubioną stroną jest
http://artbazaar.blogspot.com/
bardzo dużo ciekawostek o sztuce współczesnej, galeriach, aukcjach. Właśnie wybieram się w piątek wieczorem na aukcję organizowaną przez Fundację Dzieci Niczyje na Zamku Ujazdowskim (katalog http://www.fdn.pl/files/index.php?id_plik=51). Na naszych ścianach dużo miejsca jeszcze, więc mam nadzieję, że coś tam wylicytuję. Emciu sesji w mieszkaniu jeszcze nie było hihihi jak się odbędzie to wyślę Druhnie egzemplarz „Dobrego wnętrza” hihihi żartowałam, temat sesji ostatecznie zamknięty, nasza pani architekt boi się przy mnie nawet o tym szepnąć, takie fochy odstawiłam! Także trzeba liczyć na T. i jego statyw.
Aaaaa Gocha zrobiła zdjęcia zabytkowych piwnic Pałacu Saskiego. Mam nadzieję, że wklei! A w ogóle to zajrzałam dzisiaj rano do gazety wyborczej (jak kupowałam kawę) i się załamałam. Wklejam tylko taki kwiatek:
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,4190304.html
Jakoś tak cholera mnie wszystko drażni ostatnio. Dobrze, że długi weekend się szykuje hihihi a potem krótki urlopik w najpiękniejszym mieście na świecie!

[teremi]

MałgosiuSz wybieram się wybieram jak wiesz kto za morze> Mam do zobaczenia ikony w Olsztynie i Muchę w W-wie. Stąd własnie przypomniała mi się młodość.
Ja sobie jednak na tego rodzaju zakupy wprowadziłam bezterminowe embargo. Miejsca by się jeszcze trochę znalazło, ale koniec z tym szaleństwem. Wiesz zapewne, że obrazy/dzieła sztuki trzeba oddzielnie ubezpieczać, bo rzadko bywa to w pakiecie. Najbardziej ubawiło mnie, że trzeba dokonać wyceny a jak wiesz jest to dość kosztowna operacja.
Też dzięki za linki i życzę spokoju w pracy.
Po co sesja? T.&statyw& oko Maszmuna wystarczą

[Maryla]

Cześć Druhenki,

Nie mam niestety czasu na czytanie ze zrozumieniem (na szczęście już prawie weekend, to sobie odrobię), ale pięknie jest w Kredensie – tyle wakacyjnych zdjęć wierszy i nawet Tolek Banan! Zazdraszczam Druhnom spotkań i wypadów kulturalnych w K-R. Ja tu przywiązana do komputera, nie mam czasu nigdzie się ruszyć.

To już trochę musztarda po obiedzie, ale męczą mnie te piękne Trzynastkowe lilaki (bo u nas to lilaki mówi(ło) się ewentualnie na bzy, a bzy to przecież nie są???)

Teremi, Muchę uwielbiam! Mój dzidziuś ma książkę z bajkami z pięknymi ilustracjami Muchy. Ikony z resztą też, mam nadzieję że będą zdjęcia z wyprawy.
MałgosiuSz, dzięki za świetne linki (sama bym nie znalazła)! Ja upadłam na głowę, bo zakupiłam taki mały nowoczesny tryptyk przez Internet (z braku czasu ostatnio chyba tylko jedzenia jeszcze nie kupuję przez Internet), no i okazało się, że dwa zewnętrzne obrazki, które w Internecie wyglądały w kolorze starego srebra w rzeczywistości są jakieś niebieskie. Tak się zeźliłam, że kupiłam już srebrne farby w sprayu i sama zrobię poprawki.

Tutaj dalej woda leci z nieba, choć od wczoraj z dłuższymi przerwami na przejaśnienia.
Wodospadu jeszcze nie mam, ale jak tak dalej pójdzie to pewnie się zrobi (tylko nie wiem z czego będzie spadał, bo tu same poldery). Druhnom wygrzewającym się w upałach wklejam dla ochłody filadelfijską fontannę (z przynależnym przesłaniem), którą przysłała mi moja „praktykująca” na obczyźnie sierotka.
BYLE DO WEEKENDU!

[GrejSowa]

Hej, Druhny

Podaję Wam linka do strony, na której można obejrzeć (bez możliwości ściągnięcia) masę filmów. Niestety, z moim udziałem nie ma żadnego, buuuuuu


http://www.tv-links.co.uk/index.do/4

[Neo]

Mnie tam wystarczy to, CO i JAK piszesz... I za linka też dziękuję.

nieproszony druh

[GrejSowa]

A tuś mi...trza się kontrolować przy pisaniu...No, oczywiście link jest jak najbardziej koedukacyjny, hi hi...Nie, żeby mnie przeciwko chłopom wyginało;-)

Pozdrawiam, Neo...PROSIEMY częściej do Kredensu

[nie ma mnie]

..... Sowa .... czy tam są filmy tylko .... ornitologiczne ?

[GrejSowa]

Noooo, może i ptaka też można zobaczyć

[Trzynastka]

Czesc HP!

Sciana, dzieki za powitanie "pourlopowej Trzynastki". Widze, ze kolezanka tylko wierszenki czyta ze zrozumieniem. Ja tam pracowalam jak dwie azjatyckie mrowki, a perspektywa urlopiku w tropiku utrzymywala mnie przy zyciu.

Ponizej "a to Polska wlasnie", malenkimi wyrywkami, czesto przez okno samochodu, nie bylo kiedy inaczej; ciagle gdzies pedzilam, bo mi dolozyli spotkania w ostatniej chwili. Sorry za obfitosc lak i widoczkow w okolicach Marysinych wlosci, ale mnie to urzeklo niezwykle. No i wsadzilam tu Krakow. Wersja z dziewczynami forumowymi w Grosiku.

Zbieram sie niemrawo do napisania czegos, ale... chyba odwyklam.

Emigracjo, enjoy:
http://picasaweb.google.com/ttom1313/Polska2007

[Maga]

Dzień dobry HP!

Wychylam się ze swojej zakurzonej szuflady… zrobiłam sobie przerwę w robocie, bo normalnie urwanie głowy mam!
Rano byłam w Nowinach Wielkich na wizji lokalnej w terenie i zrobiłam plan wyrębu drzew – 45 szt. pod budowę ciągu pieszo jezdnego (Ściana tylko mi nie daj w-czapę za te drzewa, dostałam polecenie od szefowej!)
Co się upociłam na drodze wystrojona w poliestrową, pomarańczową kamizelkę z napisem SŁUŻBA DROGOWA to moje (Sówka, normalnie zazdroszczę Tobie tej pochmurnej Warszawy).
Z tą kamizelką SŁUŻBA DROGOWA to normalnie przeboje mam – któregoś dnia byłam w terenie na jakieś wsi i robiłam pomiary parametrów drogi do ewidencji dróg. Zobaczyła mnie starsza pani i straszyła swojego wnuczka, że jak nie będzie się uczył to skończy tak jak ta pani w pomarańczowej kamizelce….
No więc niedawno wróciłam z terenu, wklepałam wszystko do komputera, przerzuciłam stertę papierów i utknęłam na jednym… za cholerę nie mam już weny. A poza tym przerwa się należy, szefowa w terenie więc piszę! A co!

U mnie ŻYCIE pędzi do przodu i czasami brakuje dnia. Staję się co prawda coraz bardziej zorganizowana i poukładana ale często mój plan dnia modyfikuje mój łobuziak Mateusz. Generalnie wolę jemu poświęcić wolny czas po pracy. Nazbierała mi się sterta prasowania, prania. Podłogi u mnie nie lśnią , ale chrzanię to! Wychodzę z założenia, że dom to nie muzeum (MarysiuB wybacz! Wiem, że masz zamiłowanie do porządku ale ja z tym muzeum to mówię z przymrużeniem oka).
Matik w porządku, ostatnio nie łapią się jego żadne infekcje, co mnie bardzo cieszy. Biega na swoich pulchnych nóżkach i bardzo dużo hałasuje – lubi krzyczeć, śmiać się w głos, psocić i straszyć babci kotkę - Kulkę.
Zaczynam nadrabiać zaległości książkowe, wychodzę czasami z moim G. wieczorem do kina albo na koncert (a babcie wtedy maja radochę, że popilnują szkraba), umawiam się na kawę i pogawędki z przyjaciółkami, więc mój „wewnętrzny świat” powoli normuje się. Druhny - oddycham pełnią szczęścia!
Jutro wybieramy się do muzeum na wystawę naszego znajomego fotografika - Daniela Adamskiego „Szczęśliwe dzieciństwo” http://giik.pl/
A w sobotę 30-te urodziny jednej z moich przyjaciółek – będzie piknik grillowy z rodzinami.
Postaram się wkleić krótka relację:-)

Trzynastka, Bromba, Rudi – przepraszam, że dopiero teraz ale mam dla Was spóźnione życzenia! Wiele uśmiechu, radości, MIŁOŚCI i pogodnych myśli na co dzień – wszystkiego naj!

Dla wszystkich przesyłam ciepłe pozdrowienia i ściskam w pasie@Sowa.

P.S.1 Zostawiam Wam jeszcze fantastyczną piosenkę Kasi Nosowskiej do posłuchania i obejrzenia teledysk, który zrobił na mnie duże wrażenie http://teledyski.onet.pl/10173,2326120,teledyski.html

P.S.2 To już polecę po całości… zostawiam Wam jeszcze link z wywiadem http://www.dziennik.pl/Default.aspx?Tab ... leId=45923

P.S.3 Jeszcze fotki

.............................

SPADAM!